Skocz do zawartości
Nerwica.com

TysonX

Użytkownik
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez TysonX

  1. Marciatka, fakt na początku jak zaczął czytać pomyślałem 'co ona wygaduje?' haha :)

    Masz racje ze lepiej gonić króliczka niż go mieć i w pierwszej fazie tego powiedzenia to w 100% prawdach, sam lubie kombinować, wyciągnąć np nr od dziewczyny itd, zreszta bardziej mnie ciągnie do tych raczej niedostepnych ... :)

    Ale jeśli chodzi o to że " nie chce mieć dziewczyny " to tak nie jest ... wiesz już tyle czasu się dołowałem z braku kogoś że mam juz tego dosyć, tym bardziej że w tej dziewczynie można powiedzieć się zauroczyłem ...

     

    I tak generalnie ktoś napisał wyżej że jestem nieśmiały, TAK MACIE RACJE. Poczytałem sobie o nieśmiałości kilka - kilkadziesiąt stron w internecie i to co tam piszą w 3/4 czesci się zgadza ... czasem w wiekszym stopniu, czasem mniejszym ale jest to prawdą. Szczególnie w sytuacjach damsko męskich. Sam nie moge w to uwierzyć bo myślałem że już dawno mi nieśmiałość mineła, ale okazuje się że nie ...

  2. Tiaa ... nie potrafię się przełamać żeby się spotkać z dziewczyną, nawet z taką na której mi strasznie zależy, a bede miał odwagę pójść na terapie grupową .... xD

    To jest nerwica lękowa ? Czy nieśmiałość ? Bo widzę że mój temat został przeniesiony

  3. Jeśli uważacie że jest to typowa nieśmiałość to ok, znacie się na tym bardziej więc wierze, ale to nie zmienia faktu że jest to moim mega problemem i nie potrafię sobie z nim poradzić, a co gorsze z tego problemu wchodzę w drugi gorszy problem alkoholowy...

  4. Tak, wiem że to jest normalne reakcja, ale mam tak od kilku dobrych lat, można powiedzieć że od zawsze, tylko że mnie to paraliżuje, zresztą ona o tym wie. A zdałem sobie z tego sprawę że jest to jakiś problem bo nie tylko z nią mam problem, tylko z innymi dziewczynami też ... Sam nie potrafie sobie uświadomić czym to jest spowodowane, jak temu zaradzić. Nie mogę przez to normalnie funkcjonować, a najgorsze jest to że przez ten 'problem' zaczynam co raz częściej pić bo nie umiem sobie z tym poradzić.

  5. Tylko właśnie ja siebie w miarę akceptuje, jedyne czego moge sie obawiac to takich rzeczy typu ze jestem spokojny, czasem małomówny (to zalezy troche tez od tej drugiej osoby) a tak to raczej nie mam z tym problemów ...

    Może się mylę ale może tu też chodzić o małą pewność siebie jeśli chodzi o tą konkretnie sprawe.

    Ciezko jest mi stwierdzić bo np jest dziewczyna na ktorej mi zalezy i wlasnie w jej przypadku boje sie tego wszystkiego, a jest np moją była dziewczyna, z którą miałem sie zobaczyc i poprostu tutaj nie mam pojecia przed czym jest ten lęk

  6. Hm tak naprawdę sam nie wiem czego się boję, może jest to obawa przed niezaakceptowaniem, przed jakimś odrzuceniem i zrobieniem z siebie durnia, przed tym że zawiodę drugą osobę. Chyba tego sie boję

    To mnie paraliżuję, często bywało tak że się przełamałem i się umówiłem, ale przed samym spotkaniem szukałem jakiś pretekstów tylko po to żeby wszystko odwołać

  7. Witam! Obawiam się że mam problem ze swoją osobowością. Mam 21lat, jestem mężczyzną, zawsze byłem cichą osobą i dosyć spokojną, co nie znaczy że nie miałem przyjaciół itd. Moim problem od zawsze było spotykanie sie z dziewczynami i umawianie na randki, mimo że byłem już z nie jedną dziewczyną, ten problem nie znika. Przykład; poznaję jakąś dziewczynę, w normalnej sytuacji życiowej lub przez internet i następnie mamy sie spotkać, umówić i tu jest problem, bardzo tego chce, ale nie mogę coś mnie wewnętrznie blokuję, nie daję sobie z tym rady, od roku jestem sam właśnie przez to, ponieważ nie narzekam na jakiś brak zainteresowania ... Co z tym zrobić ? Co to właściwie jest ?

    Liczę na szybką odpowiedź, pozdrawiam.

×