Skocz do zawartości
Nerwica.com

aftermath

Użytkownik
  • Postów

    14
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez aftermath

  1. Bethi, tak wziąłem pod uwagę fakt, że ludzie proponują brać koleżance xanax przez conajmniej rok, żeby zauważyła efekty.

     

    Mnie od Afobamu uzależnił lekarz pierwszego kontaktu, i pisze to ku przestrodze. Wiem z doświadczenia jakie wywołuje efekty jego długie stosowanie.

     

    Alprazolam prędzej czy później UZALEŻNIA KAŻDEGO psychicznie i FIZYCZNIE, niezależnie od wagi, płci, rasy, wieku, pogody i czego tam jeszcze chcesz.

  2. z tego co wiem - xanax - bardzo silna benzo (Alprazolam) dziala po jakichs 20 minutach od polkniecia, wiec nie mowcie ze trzeba to zryc rok, bo te piguly uzalezniaja srednio juz po miesiacu brania.

     

    Dziewczyno, jesli nie chcesz byc zalezna od tego swinstwa, to przestan to brac natychmiast. Wiem po sobie bo bralem 3 miesiace Afobam, a to to samo scierwo.

     

    Co do reszty pigul, propranolol rowniez dziala od razu a nie po roku, z tym ze jest to lekarstwo w miare bezpieczne i dzialajace uspakajajaco na serce.

     

    Reszty nie znam, to sie nie wypowiadam. ;)

  3. co do gastroskopii, to wyleczyla ona moje wszystkie gastryczne objawy nerwicy.. a bylo ich sporo (przeokropna zgaga, nudnosci, wzdecia wilczy apetyt cala dobe (nawet po obiedzie), zaparcia/biegunki na przemian .. no chyba wszystko co tylko moze byc..)

     

    przelamalem sie i poszedlem na gastroskopie.. kiedy dowiedzialem sie, ze nic mi nie dolega, wszystkie dolegliwosci zniknely jak reka odjal :)

     

    fakt, badanie do przyjemnych nie nalezy, ale idziesz tam na czczo, wiec nie obawiaj sie swoich odruchow wymiotnych bo nie doprowadza one do zadnej konsekwencji (conajwyzej do napadow smiechu po badaniu).. nawet najwiekszy twardziel po zaaplikowaniu 2m rury w bebech, bedzie ryczal jak lew na puszczy, zapewniam :) takze idz i sie zbadaj, polecam :)

  4. Niestety ale jak pewnie wiesz nie ma jednej, dobrej, uniwersalnej metody na pozbycie sie tych lęków.

     

    Jezeli twoj lekarz ma cie dosc - zmien lekarza.

     

    U mnie czesto skutkuje myslenie:

     

    "Mam jedno zycie, jedna mlodosc .. czy chce ja stracic na lęki, zamartwianie sie itp. ? Czy jezeli jestem smiertelnie chory, to myslenie o tym i czekanie na 'nieuniknione' ma sens ? Czy ostatnie chwile w zyciu chce spedzic wlasnie w ten sposob ?"

     

    moze i jest to trywialne podejscie, ale zauwazylem ze czasem u mnie skutkuje i przestaje o tym myslec, nawet kiedy zwalaja sie na mnie wszystkie objawy somatyczne nerwicy w jednej chwili, staram sie je po prostu olewac .. a ze nie zawsze wychodzi, coz .. z czasem bedzie lepiej, mam nadzieje :)

  5. Ja od roku mam straszliwego kaca po alkoholu, ktory nieraz przeciaga sie w 2 dniowe meczarnie. Objawia sie m. in.:

     

    - lęki (ze zaraz umre)

    - zawroty glowy (caly dzien)

    - ciezki oddech (nie moge zrobic pelnego wdechu)

    - straszne zmeczenie - nie mam sily na nic

    - derealizacja

    - reka na tetnicy szyjnej, badajaca puls (nawiasem mowiac, moglbym byc zawodowym pomiarowcem pulsow) :D

     

    takze ogolnie "prawie" zrezygnowalem z alkoholu

  6. jordan, moje zdanie jest takie ... jesli boisz sie wylewu - idz do lekarza .. jesli boisz sie raka - idz do lekarza .. jesli jestes prawie pewny ze masz bialaczke - idz do lekarza :)

     

    wiem, ze to moze byc rozwiazanie krotkotrwale, ale mi przynajmniej pomaga .. o ile nie dopadna mnie mysli typu:

     

    a) a co jesli lekarz sie nie zna / pomylil sie ? (bylem tego prawie pewien p o gastroskopii, ktora wg. mnie trwala za krotko, a lekarz o zgrozo niczego nie wykryl, mimo iz bylem prawie pewny diagnozy w stylu "przykro mi ma pan pozne stadium raka okreznicy, nie mozemy nic dla pana zrobic :D"

    b) po jakims czasie od badania - a moze powinienem je powtorzyc ? moze juz zdazylo mi sie pogorszyc ?

     

    nie wiem naprawde co wam poradzic .. moze z biegiem czasu, kiedy czlowiek przebada sie juz 1000 razy w koncu do niego dotrze, ze nic mu nie jest :)

     

    ps

    dzisiaj ide do hepatologa, mam nieznacznie podwyzszony ALAT, wiec ide wykluczyc:

     

    - wzw typu B

    - wzw typu C

    - encefalopatie

    - marskosc

    - zapalenie miazszu watroby

     

    dodatkowo mam w planie badanie krwi na ferrytyne i cala palete innych :D

     

    ps2

    podczas pierwszego ataku (standard - dretwienie, bezdech, swiadomosc zawalu serca itp.) w oczekiwaniu na karetke byla u mnie znajoma pielegniarka, ktora kiedy krzyczalem ze umieram, powiedziala cos co rowniez bardzo mi teraz pomaga w ciezkich chwilach:

     

    "tak latwo sie nie umiera"

     

    pozdrawiam

  7. boze ja mam to samo a juz myslaem ,ze jestem sam po alkoholu tez mam ta blokade boje sie penetracji a nie wiem dlaczego???mam 21 lat jescze nie przezylem normalnego stosunku plciowego z kobieta ja poprostu cierpie!!!!Jestem przystojny tak twierdzi wiele kobiet i wiele z nich chce sie ze mna przspac a ja daje plame poznalem teraz super dziewczyne i wiem ,ze gdy dojdzie do zblizenia pewnie znowu nic nie wyjdzie :cry: ja juz nie wiem co mam robic zalezy mi na tejd ziewczynie teraz ,ale co ja jej powiem jak nie osiegne erekcji i dam plame ehhhhh :cry:

     

    moze to dziwnie zabrzmi z ust faceta, ale moim zdaniem jesli dziewczyna cie zostawi/wysmieje, badz bedzie to mialo dla niej jakiekolwiek znaczenie ... to powinienes sie zastanowic ze dwa razy czy warto z taka kobieta zostac na dluzej ... a co jesli w innej sferze zycia rowniez ci sie nie powiedzie ? to tez powinna sie od ciebie odwrocic, czy raczej jako twoj najlepszy przyjaciel wspomoc w ciezkiej chwili ??

    penis to wbrew powszechnej opinii nie maszyna, ktora rozrywa spodnie od byle podmuchu wiatru. Porozmawiaj z nia o tym, ze masz problem - jesli bedzie o tym wiedziec, na pewno bedzie ci lzej i nastepnym razem bedzie o niebo lepiej :)

  8. Ja wczoraj przed zaśnięciem próbowałem sobie przypomnieć co czytałem kilka godzin wcześniej na onecie ... i co ? I oczywiście nic sobie nie przypomniałem ... Po tym fakcie zacząłem nerwowo liczyć w pamięci najprostsze działania (13-4, 29+19 itp..). Każda sekunda zwłoki grała na moją niekorzyść. Tzn. tak jak ty byłem prawie pewny, że jeśli to nie alzheimer to przynajmniej glejak mózgu, z którym pożyje max. do świąt wielkanocnych :)

     

    Pamięć (ta krótka) zaczęła mi ostatnio ostro nawalać :cry::cry::cry:

  9. chroniczne zmeczenie to nic innego jak kolejny objaw nerwicy!!! pamietajcie. jezeli jeszcze ciagle czujecie sie zmeczeni znaczy to ze nie wszystko jest jeszcze ok. pozdrowki

     

    z pewnoscia jest tak jak mowisz .. ale zmeczenie to rowniez objaw chorob watroby, ktore na wszelki wypadek warto wyeliminowac.

     

    ja tez ciagle jestem zmeczony (moge spac i 15 godzin a energii starcza mi jedynie na dojazd do pracy... to jest niemozliwe :cry:) i jestem nerwicowcem dlatego caly czas zwalalem wine na nerwice, ale mimo to zrobilem pare extra testow jak to kazdy z nas ma w zwyczaju 8) i okazalo sie, ze mam sporo zawyzony ALAT (enzym watrobowy we krwi) ... co w polaczeniu z chronicznym z meczeniem kazdy hepatolog zakwalifikuje do dalszych badan ..

     

    takze jesli czujecie sie padnieci bez zadnej przyczyny (zaznaczam, ze nie chodzi tu o jeden dzien/tydzien zmeczenia, w gre wchodzi chroniczne, przewlekle zmeczenie liczone w miesiacach i latach), to szybciorem na badania krwi pod katem enzymow watrobowych ;)

  10. mi "osrodek zamkniety" kojarzy sie przede wszystkim zle .. ale moze naogladalem sie za duzo filmow ..

     

    odpowiedz sam sobie na pytanie, czy rzeczywiscie twoj stan wymaga tego abys lezal gdzies w zamknieciu i lykal tony prochow ?

     

    moim zdaniem osrodek zamkniety to jakas daleka ostatecznosc, abstrakcja, a nawet absurd ... jest wiele innych metod do wyleczenia nerwicy, ktorych pewnie jeszcze nie sprawdziles .. dlatego podrzyj ten kwitek, i potraktuj szpital jako calkowita ostatecznosc

  11. Ja robilem juz USG, gastroskopie, badanie krwi (na ALAT i ASPAT) .. i .... nic 8) Mimo to, zgage mam 24h/doba, niezaleznie od tego co jem jak jem i o ktorej jem. Brzuch wiecznie mnie boli, jak nie boli to rozpiera, jak nie rozpiera to burczy. Mowie lekarzowi, ze czuje jakby watroba mi "rosla" i nie bylo miejsca na reszte bebechow, to powiedzial ze najwyzej wyjma mi prawe pluco ...

     

    Tiaa .. nerwicowcow chyba najlepiej zbywac zartami, moze wtedy sobie cos uswiadomia :)

  12. Wczoraj wykluczylem u siebie pare nowotworow i innych schorzen (rtg klatki + gastroskopia), dzis do dlugiej listy chorob "do wykluczenia" doszla borelioza 8)

     

    Dzieki Geodeta.

     

    Znasz jeszcze jakies inne ciekawe choroby ? Chetnie je u siebie wyklucze.

     

    Zaznaczam, ze interesuja mnie tylko nieuleczalne, lub prowadzace do permanentnego kalectwa.

  13. Andhariel, powiem Ci, ze ostatnio tez mam podobne objawy (bol lewego ramienia, brzucha i Bog wie czego jeszcze) i nie bede oryginalny jesli powiem, ze od roku przechodze rozne badania i wychodza jak u sportowca :)

     

    Mam do was wszystkich jedno pytanie ... skoro to podswiadomosc budzi w nas lęki (np. bol lewego ramienia = prawie natychmiastowy zawal z wylewem i padaczka), to czemu po pozytywnych badaniach ekg, holterze, usg serca itp. ow zlej podswiadomosci dalej nie da sie wyciszyc ? Dlaczego skoro 20 lekarzy mowi nam, ze jestesmy zdrowi, dalej jestesmy chorzy ?

     

    Andhariel, daj znac czy po badaniach serce przestalo bolec 8)

×