Skocz do zawartości
Nerwica.com

Krolewicz

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Krolewicz

  1. Czesc Wam!

     

    Moze ktos z Was zna metode uwolnienia sie od natarczywych mysli. Od kilku lat zmagam sie z tym problemem, w kazdej wolnej chwili kiedy nie kontroluje swoich mysli zbaczaja one na tematy ktore mnie mecza i wprowadzaja w depresyjny nastroj. Analizuje swiadomie i podswiadomie kazda sytuacje w ktorej doznalem przykrosci, albo krzywdy. Przewaznie sa to sytuacje dotyczace mobingu w pracy, mysli sa tak natretne iz nie mam szansy skierowac ich na inny tor, powracaja ciagle i kazda proba ich przerwania konczy sie niepiowodzeniem. Przezywam katusze, przed oczami ciagle pojawiaja sie sytuacje ktore spodowodowaly nieprzyjemne wydarzenia, najgorzej jest noca, wowczas bezsenne sa cale godziny. Naczytalem sie ksiazek o pozytywnym mysleniu, ale to nie skutkuje, bez prochow nie jestem w stanie przespac nocy. Moze ktos zna jakis sposob na tego typu dolegliwosc?

     

    Poradzcie.

  2. Pragne Wszystkich uzytkownikow forum goraco pozdrowic. Jestem nowy, przedewszystkim chcialem napisac, ze to moje pierwsze kroki w forum nigdy wczesniej nie pisalem z nikim poza meilami. Jestem dobrej mysli ze z czasem sie wciagne i bede mogl swobodnie pytac, odpowiadac na pytania i byc moze znalezc odpowiedzi na moje problemy. Mam 45 lat, mam szczesliwa rodzinke, 14 letniego syna, zone i ma sie rozumiec psa, pracuje w duzej fabryce na produkcji. Jezeli chodzi o wolny czas, to jestem aktywny na wielu frontach; plywam, biegam, jezdze na rowerze, nartach, lowie ryby, chodze po gorach, tancze, gram na instrumentach klawiszowych itd...Mozna byloby powiedziec dziecko szczescia, a jednak nie, od kilku lat cierpie na depresje, spelniam wszystkie normy i warunki ktore kwalifikuja mnie do grupy chorych na te chorobe. Moja depresja rozwijala sie wolno ale systematycznie, z poczatku ignorowana przeze mnie i lekcewazona, teraz w swojej zaawansowanej formie, pomimo wielu prob i wysilkow od strony medycznej i psychologicznej do tej pory nie poskromiona. Mysle ze wymiana pogladow z innymi uzytkownikami forum okaze sie dla mnie pomocna. To chyba tyle na dobry poczatek, jeszcze raz wszystkich witam, jezeli ktos chcialby sie czegos wiecej o mnie wiedziec to jestem otwarty na wszystkie pytania

×