Morfik

Tragicznie się czuję, codziennie wstaję z poczuciem totalnej beznadziei. Nic mnie już dobrego w życiu nie czeka, równie pochyła w dół. Nienawidzę siebie... 

Powiedzieć, że tragicznie to jak nic nie powiedzieć...

Codziennie wstaję i mam dość wszystkiego...

Równia pochyła w dół, dziwne to uczucie, wiedzieć, że już nic dobrego więcej w życiu już mnie nie spotka, wszystko co dobre już było, teraz czeka już tylko powolna wegetacja.

NewYork, no ja teoretycznie tez, ale jednak... A może jednak się pouczę...

-- 15 paź 2011, 22:23 --

samara22, Dobranocka!

No ja jeszcze nauki nie mam, ale to tylko taka cisza przed burzą niestety...

A jak widać chyba całkiem dobrze Humorek jakiś tam jest, także jest dobrze. Może to dlatego, że weekend i przynajmniej nie boję sie wszystkiego tak jak w tygodniu normalnie...

Buenos Aires samara22,

A teraz na poważnie co tam u Was słychać? :)

Hej jest tu kto?

samara22, uwielbiam Pałac Kultury, zawsze jak jestem na Centralnym i mam jeszcze troche czasu do pociagu to wychodze żeby sobie popatrzeć na Pałacyk echhhhh

Dobra kochani ja już idę spać. Jutro kolejny dzień, ja nie chce... Dobranoc i trzymajcie za mnie kciuki

Laima, taaaaa...

Kurcze ja marze o Warszawie, jestem w tym mieście zakochany od pierwszego wejrzenia, od kiedy miałem 6 lat. Ale niestety chyba nigdy nie dane mi tam będzie studiować, pracować, żyć...

Łódź szara, smutna, dołująca...

samara22, no i nie polecam, naprawdę...

samara22, wiesz Łódź jest strasznie depresyjnym miastem, jeeeju jakie te miasto jest szare i bleeee... Nie przepadam za nim, delikatnie rzecz ujmując

samara22, nie miałem jakoś ostatnio natchnienia do dzielenia się moimi problemami na forum... Wiem, że takie tłumienie wszystkiego w sobie jest złe, ale jednak nie miałem jak wyżalić się komukolwiek. A dlaczego boję się jutra? Zmieniłem ostatnio miejsce zamieszkania, jestem sam jak palec w dużym, szarym mieście i po prostu boję się tego co przyniesie mi kolejny dzień, wiem, że raczej nic dobrego...

samara22, a ja wiem, taki niepokój w sumie cały czas... Boje się jutra, zaraz chyba pójdę się położyć, może to mnie trochę uspokoi, ale posiedzę jeszcze tutaj sobie troszkę :)

sorensen, no jeżeli uważasz, że to nie jest atut, no to już nie wiem co Ty uważasz za atut...

Cześć samara22, co tam u Ciebie? Dawno mnie tu w sumie nie było, ale dobrze jest tak czasami z kimś popisać.

Ostatni test 10 sierpnia, wynik to 43. Dzisiaj wyszło Wynik to : 40 punktów. Jesteś w depresji. Twój stan wymaga spotkania się z psychiatrą. Konieczne jest rozpoczęcie farmakoterapii. Twój stan jest dla Ciebie istotnym zagrożeniem.

Hmmm progress?? Nie sądzę...

Wiesz nie jesteś magnesem na kobiety, ale jednak z drugiej strony nie jesteś jakoś strasznie odpychający pod względem higieny osobistej i zaniedbania, jak właśnie nasz pulchny przykład powyżej.

W dodatku jest gruby i średniej urody. Ale jestem przekonana, że znalazłby sobie dziewczynę, gdyby nie to, że... fatalnie się ubiera i śmierdzi.

Cytat w obronie Kiyi, wyraźnie chodzi o higienę i sposób ubierania.

sorensen, Kiyi chodziło o higienę osobistą bardziej chyba...

Co za sędzie, no wiecie co, to nawet ja, osoba której w ogóle nie rusza piłka nożna, jestem wkurzony na maksa. Już jakby nie mógł zagwizdać!!!!!!!!!!!!!

No to sie rozkręcamy w takim razie, alkohol juz jest, ma ktoś pożyczyć papierosa?

Whisky bleeee, ale wódeczka czemu nie :)

kasiątko, dobranocka!