Skocz do zawartości
Nerwica.com

gladiator

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez gladiator

  1. Ja to samo mam co wy :| Naszczescie leki teraz przez wakacje mi troche pomogły.Lecz teraz ide do nowej szkoły i pewnie znów sie zacznie ciagłe myslenie na lekcji-wyjsc do toalety czy nie wyjsc?chce mi sie czy mi sie nie chce?i jak zareaguje klasa gdy bede musial wyjsc z klasy?i czy nauczyciel pozwoli mi wyjsc?bo niektorzy mowia"nie jestes małym dzieckiem,trzymaj"

    Nawet ze znajomymi nad jeziorem jestem to boje sie jesc kebaba,frytek albo hamburgera w barze zebym nie dostał biagunki bo olej moze byc nie swiezy..

    Juz raz tak sobie wkreciłem i przesiedziałem w najblizszym lesie dobry kwadrans :evil:

     

    trzymajcie sie bo to przekichana sprawa :(

  2. hej :)

    miałam rezonans i dla kogoś z klaustrofobią pewnie nie jest szczytem marzeń, ale da się spokojnie wytrzymać. Poza tym trzyma się w rece takś "gruszkę", po której naciśnięciu od razu wyjmują z urządzenia i wszystko gra.

    To bylo dawno i nie pamiętam dokładnie ile to trwalo, ale raczej z pół godziny.

     

    Potem dostajesz zdjęcia czaszki i możesz popatzeć na siebie od środka. :)

     

    Pozdrawiam.

    Ja miałem robiony rezonans z powodu podejrzenia zerwania wiazadła krzyzowego przedniego w kolanie(i tak było)Przed badaniem zestresowany byłem,ciagle wydawała mi sie koniecznosc pójscia do ubikacji :cry:

    kiedy byłem w rezonansie okropnie sie czułem,i wtedy akurat nasiliły mi sie lęki zwiazane z chodzeniem do ubikacji.Leżąc tam nie mozna sie ruszac o czym "pan" radiator mnie poinformował i ciągle na mnie krzyczał zeby sie nie ruszac :evil: nie mialem co robic wiec odliczałem sekundami minuty i myslałem o jednym kiedy to cholerne badanie sie skonczy,gdy badanie było na półmetku dzwieki z tej przekletej maszyny tak mnie zestresowały ze natychmiastowo zechciało mi sie do ubikacji(w wiadomej sprawie :? )

    Nacisnełem gruszke i chciałem przerwac badanie,przyszedl radiolog i zaczął krzyczec czego przerywam badanie.Odpowiedziałem mu ze źle sie czuje i ze musze natychmiast isc do toalety a ten wykrzyczał ze TRWA SEKWENCJA NIE RUSZAC SIE!!

     

    i przez to moje leki sie nasiliły,niezapomne tego dnia nigdy..

     

    Pozdrawiam

  3. Gogol ja mam dokladnie to samo co ty :cry: najpierw siedze na kiblu przed szkoła z 20 minut i ciagle wydaje mi sie ze stolec jest rzadki ze to biegunka.Gdy pójde tylko do szkoły to odrazu mi sie chce wczasie lekcji wyjsc do WC,równiez czuje ze mnie klasa wysmieje jezeli sie okaze ze dostałem biegunki,ten lęk towarzyszy mi juz pół roku :| Byłem bliski juz różnych myśli naszczescie teraz sa wakacje,do szkoly chodzic nie trzeba ale gdy tylko wyjde z domu to znowu mi sie chce do toalety(a najbardziej w miejscach gdzie nie ma toalety).Teraz biore Anafranil,mam nadzieje ze mi pomoze wyleczyc sie z tego do wrzesnia,bo jezeli nie to po prostu rezygnuje z dalszego kształcenia,zdrowie wazniejsze.Zgłoś sie z tym do psychiatry i to jak najszybciej :!: to 1 wrzesnia juz malo czasu pozostało..

     

    ps. jak chcesz pogadac to mozemy popisac na PW

     

    3maj sie

×