Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam wszystkich... Kilka pytań...


rise30

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich, zarejestrowałem się na forum gdyż widzę że od pewnego czasu pewne problemy u siebie.

Mam 28 lat.

Nie wiedziałem w którym miejscu napisać taki temat, więc piszę tutaj.

 

6 miesięcy temu miałem bardzo burzliwy okres w swoim życiu, dużo nerwów... Pewnego wieczoru położyłem się spać poddenerwowany, w nocy obudziło mnie wysokie tętno, zawroty głowy... (Tachykardia).

Trwało to kilka godzin, uspokoiłem się, przeszło...

Jednak od tego momentu takich ataków dostawałem coraz więcej, wysokie tętno, niepokój, ból brzucha.

Udałem się do lekarza, morfologia wzorcowa, ekg również, w echo lekkie zmiany ale ponoć kosmetyczne które miałem od dziecka i nie mogły na to wpłynąć.

 

Zauważyłem, że od tego czasu jestem poddenerwowany bez powodu, okropnie martwię się o swoje zdrowie, jak zaboli mnie coś co dawniej ignorowałem, np. kręgosłup po ciężkiej pracy to zaraz szukam o tym i się martwię.

Często też czuje niepokój, taką wewnętrzną niepewność, kiepsko sypiam (długo trwa moje zasypianie), często budzę się w nocy... Często myślę że coś mi się stanie, że jestem chory itp.

Serca pracuje spokojniej, ale czasem zauważyłem że mam skurcze dodatkowe, lub wysokie tętno. Kardiolog powiedział że to nerwy.

 

Ogólnie zawsze byłem osobą wybuchową i nerwową, dusiłem dużo w sobie...

Od tego czasu zauważyłem również że straciłem taką witalność, dawniej byłem mega aktywny, do pracy szedłem z uśmiechem, a teraz coraz bardziej odczuwam "lenistwo".

 

Co o tym myślicie? Czy to objawy nerwicy?

U psychologa jeszcze nie byłem.

 

Aktualnie zacząłem suplementować magnez chociaż był w normalnie i staram lepiej się odżywiać.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem również że często odczuwam zimno gdy innym jest ciepło, albo że nagle pocą mi się strasznie ręce...

Dawniej tak nie miałem.

Badałem również poziomy magnezu, potasu i żelaza, a także TSH, było wszystko w normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi. Te wszystkie badania robiłem bo lekarz pierwszego kontaktu zlecił. Rzadko chodziłem więc poszerzył diagnostykę. Myślicie że to są objawy nerwicy? Rzeczywiście odkąd to się stało martwię się o swoje zdrowie. Plus te dziwne odczucia, problemy ze snem, dodatkowe skurcze serca. Masakra chociaż staram się z tym walczyć i nie przejmować się jak np mam dodatkowy skurcz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem są to objawy nerwicy, ale tak jak napisałem skonsultuj się ze specjalistą. Ja nie chciałem uwierzyć że mam nerwicę i wykonywałem różne badania( ekg, echo serca, usg jamy brzusznej, rtg klatki piersiowej, rezonans głowy, gastroskopie, kolonoskopie, tomograf jamy brzusznej, liczne badania krwi także w kierunku boreliozy, liczne konsultacje lekarskie gastrologa, neurologa, okulisty). W końcu zdecydowałem się na wizytę u psychiatry i to był dobry wybór, leki które biorę przynoszą rezultaty, ale ta choroba to nie przeziębienie z tym się walczy długie miesiące a czasem lata.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź.

Właśnie robiłem już pełną morfologię, magnez, sód, potas, TSH x2, EKG x2, ECHO gdzie wyszły drobne zmiany ale ponoć nie znaczne, bo że to wrodzone, a nigdy nic związanego z tym nie odczuwałem.

Zrobiłem także RTG płuc bo robiło mi się duszno, USG jamy brzusznej, kał na pasożyty i nic nie wyszło.

 

Też mi się aż wierzyć nie chce że te wszystkie objawy może powodować nerwica...

Najdziwniejsze to że czasem się nawet nie denerwuje a dodatkowe skurcze serca są, jeden, dwa ale są.

 

Jednak sam zauważyłem że nawet inne podejście do życia mam, mniej wesołe, takie leniwe, że błądzę myślami.

Może rzeczywiście warto wybrać się do psychologa, myślicie że on na pierwszym spotkaniu "sprawdzi" czy to nerwica?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, zarejestrowałem się na forum gdyż widzę że od pewnego czasu pewne problemy u siebie.

Mam 28 lat.

 

 

Zrób badania na cukrzycę.

Ja miałam identycznie objawy, mam hipoglikemię. Przez co, zaczęłam lepiej się odżywiać, mam mniej takich lęków, niepokoi , jak czuję, że mi słabo, i serce przyśpiesza, jem kilka kostek czekolady, uspokaja się, a spowodowane to jest niskim poziomem cukru we krwi. Zrób badania z glukozą.

Czy jesteś z kimś w związku? Co ostatnio Cię denerwuję? A co Ciebie uspokaja? Co robisz przed snem? ( oglądasz telewizję? jesz kolacje?), jak wygląda Twój poranek?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich, zarejestrowałem się na forum gdyż widzę że od pewnego czasu pewne problemy u siebie.

Mam 28 lat.

 

 

Zrób badania na cukrzycę.

Ja miałam identycznie objawy, mam hipoglikemię. Przez co, zaczęłam lepiej się odżywiać, mam mniej takich lęków, niepokoi , jak czuję, że mi słabo, i serce przyśpiesza, jem kilka kostek czekolady, uspokaja się, a spowodowane to jest niskim poziomem cukru we krwi. Zrób badania z glukozą.

Czy jesteś z kimś w związku? Co ostatnio Cię denerwuję? A co Ciebie uspokaja? Co robisz przed snem? ( oglądasz telewizję? jesz kolacje?), jak wygląda Twój poranek?

 

Dziękuje za odpowiedź.

Cukier był w normie. Ale sprawdzę go jeszcze ponownie.

 

Tak, jestem w związku, w sumie to przez nieporozumienia w związku zaczęły się moje nerwy, trwało to dość długo, z pół roku chodziłem ciągle poddenerwowany, wszystko mnie drażniło, rano budziłem się zły, w pracy też kilka rzeczy się nawarstwiło, aż w końcu wydarzyło się to co się wydarzyło czyli pojawiły się te objawy, kołatania serca itp.

Teraz staram się być oazą spokoju :-) Jak najwięcej przebywać z kimś, nie samemu bo widzę że gdy jestem sam to za dużo myślę.

Uspokajają mnie spacery, lubię gdzieś wyjść np. z psem do lasu na dłuższy spacer.

 

Sam widzę, że odkąd pojawiły się te "problemy" jestem bardziej leniwy, czasem mocno nie chce mi się do pracy wstać, albo wrócę z pracy i nic mi się dodatkowo robić nie chce, a nigdy tak nie było, zawsze byłem człowiekiem który chciał jak najwięcej jak najszybciej zrobić, działać w ciągłym ruchu.

 

Jeszcze dodatkowo męczą mnie te problemy ze snem, zazwyczaj o 19 jem kolację, biorę prysznic, posłucham muzyki, obejrzę jakiś film lub telewizję. Kładę się spać około 22, niestety długo nie mogę zasnąć, a jak zasnę to budzę się co dwie, trzy godziny... Tak śpię pewnie z 4-5 godzin z 7-8 godzin spędzonych w łóżku.

Do pracy zazwyczaj wstaję o 5:30-5:40.

 

Zacząłem pić melisę codziennie, lub prawie codziennie, zastanawiam się czy może nie lepiej byłoby przed snem poczytać jakąś książkę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×