Skocz do zawartości
Nerwica.com

jestem wariatką?


taniija

Rekomendowane odpowiedzi

Na forum trafiłam szukając info o lekach jakie przepisał mi lekarz (pramolan, metocard)..jestem 22-letnią techniczką rtg pracującą w jednym z gdańskich szpitali.

Szczerze mówiąc nie wiem co o sobie napisać, gdyż wszystko i tak zabrzmi głupio..Moje problemy zaczęły się jeszcze w szkole średniej, lekarze szukali przyczyn organicznych(np podejrzewali chorobę serca, itd), ale diagnostyka wszystko po kolei wykluczała. Na przemian jestem silnie podeksytowana albo zdołowana, bez wyrażnych przyczyn.Od długiego czasu mam problemy z zasypianiem, tracę ochotę na jedzenie, spotkania z rodziną i znajomymi są dla mnie udręką. Bez wyraźnej przyczyny wybucham złością albo płaczem. Zdaję sobie sprawę że to strasznie denerwuje moje otoczenie, a to jeszcze bardziej sprawia, że unikam kontaktu a ludźmi...Od niedawna z trudem panuję nad własną agresją. Jednym słowem przestaję panować nad własnym życiem...Ten stan mnie przeraża, ale jeszcze bardziej boję się zacząć z tym cokolwiek robić. Wiadomo:rodzina i znajomi mogą się odwrócić, przestać mnie akceptować..Teraz nie jest lekko, ale jak zacznę z tym coś robić może być jeszcze gorzej. Mam wrażenie, że bzikuję...Czy już zawsze tak będzie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taniija ktos ci tu cos napewno poradzi. Wariatka nie jestes tylko osoba, ktora ma problem i ktorym nalezy sie zajac. Jesli zaczelas kuracje lekami, musi minac troche czasu zanim odczujesz pozytywne skutki ich dzialania.

Tutaj wszyscy w mniejszym lub wiekszym stopniu borykaja sie z opisanymi przez ciebie objawami ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestem wariatką?

 

No co Ty????????,żadną wariatką...tez tak myslałam,ale to nie to.

Wiesz?nie mam doswiadczenia jako specjalista,ale czytając juz od dawna forum i widzac jakie ludzie mają problemy ,sądzę że mogą to by stany depresyjne..

Sama widzisz i zdajesz sobie z tego sprawę że jest z Tobą cos nie tak,radziłabym wybrac sie może na poczatek do psychologa...poza tym poczytaj forum troszkę,zobaczysz,nie jesteś sama,i wcale nie jest az tak źle jak myslisz.

Tak poza tym Witaj miło :P

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Taniija!Ja miałam identyczne objawy jak Ty.Lekarz psycholog (a trafiłam na bardzo kiepskiego) stwierdził: brak wiary w siebie, brak wsparcia w rodzinie itd.Lekarz rodzinny z kolei oczywistą depresję.Leczę się efectinem i jakoś pomaga.Czasami nadal mam napady złości (np.dzisiaj powiedziałam szefowi że jak dalej będzie mnie denerwował to tak mu dosram że mnie zwolni-resztę dnia mnie unikał), chce mi się płakać bez powodu oraz myślę że jestem do niczego i nikt mnie nie lubi ale staram się nie poddawać.Radzę wybierz się do lekarza a on na pewno Ci pomoże.Powiem jedno nie poddawaj się i walcz ze smutkiem który Cię ogarnia.Wierzę że wróci dawne Twoje Ja.Pozdrawiam cieplutko.W razie pytań PYTAJ bez skrępowania Hejka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×