Skocz do zawartości
Nerwica.com

DJ z nerwicą :(


maxluis

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich znerwicowanych. Mam poważny problem, jak pewnie wielu z Was tutaj. Mój jednak jest na tyle może nietypowy że dorabiam jako DJ na weselach i na imprezach. Tych imprez prowadziłem bardzo wiele i zawsze było super. Jednak miałem ostatnio półroczną przerwę, w tym czasie zaatakowała mnie nerwica. Lękowa w powiązaniu ze somatycznymi objawami, piecze mnie wtedy bardzo żołądek, plecy , ręce. Właściwie całe ciało cierpi. A ja w tę sobotę mam prowadzić wesele na prawie 100 osób !! TO mnie jeszcze bardziej rozwala, jak ja dam rade...nie ma mnie kto zastapic nawet. Bardzo się boje jak to wszystko będzie, czy dam rade. W sumie do tej pory naprawde robiłem to bardzo dobrze...ale wtedy nie miałem tych objawów . Zawsze taki wygadany, obyty z mikrofonem, teraz trzęse tyłkiem że mi po prostu ciało odmówi współpracy.....Czy mieliście tez takie podobne przypadki ?? Np wystąpienie przed jakimś duzym audytorium ?? Jak sobie poradziliście /? Czy ktoś może wesprzec duchowo zestresowanego DJ a?? Nie chciałbym położyc tego wesela...przez jakieś lęki czy fobie... Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pocieszę Cię, ale ten strach może tak naprawdę wskazywać na to, że gdzieś tam w głębi wcale nie chcesz być DJem, jechać i grać dla 100 osób. Że robisz coś wbrew swojej woli.

No bo tak właściwie, to dlaczego się boisz?

 

Czy miałam podobnie? Cały czas tak mam. Dlatego pojawiła się nerwica. Przyznaj szczerze przed sobą i innymi, że możesz potrzebować pomocy, już teraz zastanów się całkiem spokojnie - co, jeśli nie będziesz mógł tam pójść? Pamiętaj, że różne sytuacje spotykają ludzi, a atak nerwicy to też atak choroby.

 

O, albo jak radzi Wehmut - zrób sobie plan, co będziesz robić i mówić i spróbuj jechać na autopilocie. Robiłeś to mnóstwo razy, dasz radę ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Playlista jakims sposobem jest, chociaz ja również prowadze całość, wiadomo trzeba sporo mówić i robić. Prowadzić zabawy., wychodzić, zachęcać ludzi itd... Na co dzien zajmuje się czymś zupełnie innym, pracuje w panstwowej firmie, przyczyny tej nerwicy lezą też gdzie indziej. Tak mi się przynajmniej wydaje... Najgorsze jest to że te objawy czasami się pojawiają niewiadomo skąd, czasami potrafię być w super nastroju żeby za moment dostać ataku leku. Takie to wszystko bardzo nieprzewidziane jest. No i to pieczenie w żołądku, na rękach a potem w sumie juz wszędzie....Okropne to jest, paraliżuje działanie wszelkie.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×