problem ...

Witam

Piszę do was, ponieważ mam duży problem, i szukam pomocy. Wszedłem

na ta stronke dzieki wyszukiwarce google , postanowilem napisać.

Moj problem polega na tym, że często denerwuję sie np przy

odpowiedziach, przy talibcy gdy jestem wzwyany ,wtedy ogrania mnie cos

dziwnego, w ogole nie potrafie myslec. nie potrafie rozwiązywać

prostych zadań.. Czuję sie z tym okropnie, na niektorych lekcjach nie

wytrzymuję .. mysle tylko o tym abym nie isc do tablicy. Czesto umiem cos,

ale np przy odpwiedzi czy np recytowaniu wiersza.. zawsze musze się

pomylić zdenerowować zapomniec. to jest okropne. Przy początku roku

szkolnego, przez tydzien bolal mnie straszliwie żoładek... Nie zdawałem sobie

nigdy z tego sprawy.. nie jestem pewien ale moj problem to chyba jakas

odmiana nerwicy boję sie o tym nawet w tej chwili myśleć.

Proszę o jakieś wskazówki, przedewszystkim o pomoc, co robić ... gdzię

sie udać, nie wiem czy dam radę tak dłużej..

może mozecie mi jakos pomoc ?

Pozdrawiam

Witaj Paku,

doskonale Cię rozumiem, bo sama już od tygodnia boję się rozpoczęcia zajęć na uczelni, a czasu coraz mniej...

Co do twoich problemów, to może być nerwica i myślę, że powinieneś porozmawiać ze specjalistą. Czy ten strach jest związany tylko ze szkołą, czy raczej ogólnie z "występami" przed dużą grupą ludzi np. przy tablicy? Jakie są twoje relacje z kolegami z klasy? I czy taki stan, o którym piszesz trwa od dawna, czy kiedyś było inaczej? To dosyć ważne, każdy psycholog lub psychiatra na pewno Cię o to zapyta. Jeśli nie chcesz iść od razu do lekarza, to na stronie http://www.psychologia.edu.pl możesz skorzystać z porady psychologa on-line. Takie rzeczy są uleczalne, trzeba tylko odpowiednio się tym zająć i im wcześniej tym lepiej. Sama długo zwlekałam i teraz żałuję. Napisz koniecznie jak sprawa się rozwinęła i trzymaj się cieplutko.

Witam

Paku,wiele osób "panicznie" boi się odpowiedzi ustnych,szkoła faktycznie jest miejscem stresującym Często wynika to z niskiej samooceny,braku pewności siebie,niekoniecznie musi to byc nerwica.

Nie napisałeś o innych dolegliwościach,ani czy bóle brzucha występują również w sytuacjach poza szkołą,byc może tak reagujesz na konkretny stres. Natomiast objawy nerwicy często "nachodzą" chorego bez wyraźnej przyczyny,niekoniecznie w chwilach zdenerwowania.

Nie jestem lekarzem,i byc może się mylę,ale nie wymieniłeś żadnych typowych objawów nerwicy (czym innym jest strach a czym innym lęk). Niezależnie od przyczyn odwiedź jakiegoś specjalistę (psycholog,pedagog szkolny),który rozwieje wątpliwości i pomoże walczyc ci z twoim problemem. Będę trzymac kciuki

Pozdrawiam i życzę powodzenia

Ja juz mam edukację poza sobą,ale tęz było dla mnie to trudne,natomiast pisemnie potrafiłam na każdy temat "mOwic"

Paku ,pozdrawiam Cię,niestety nie potrafię doradzic w tej kwestii

Uwierz tylko w siebie,ja wiem że to trudne,ale myśle że dopuki nie uwierzysz,będzie tak nadal...

Trzymaj się

Paku,znalazłam artykuł o tzw."nerwicy żołądka".Naturalnie czytaj go z lekkim dystansem,i koniecznie skonsultuj się z jakimś lekarzem w celu weryfikacji twoich obaw:

http://www.resmedica.pl/ffxart12994.html

Hej, do mnie dopiero teraz docierają pewne rzeczy które się działy ze mną wczesniej, tak właśnie było pzrez całe liceum i studia, paniczny strach przed odpowiedzią ustną pzred tablica czy nawet w ławce. Najgozrej było jak znałam odpowiedź, ale tak się bałam odezwać, że nic z tego.

PAKU, na studiach miałam kumpla, który właśnie tak reagował na stres - bóle żołądka, trafił nawet do szpitala i nic, dopiero gdzieś przy AWF pomogła mu joga ale to było jakieś 7 lat temu w Krakowie. Ale wszyscy to pamiętamy. Pozdrawiam i tak jak radzą wszyscy konsultacja, im szybciej to zrobisz tym lepiej, pa.

Witaj! Podpisuje sie pod powyzszymi radami, diagnozy powinni stawiac fachowcy. A nawet jesli to nie jest nerwica, to psychoterapia na pewno moglaby pomoc w opanowaniu tego leku.

SerdeczeniE dziekuje za pomoc. Postąpie wedle waszych wskazówek

Jeszcze raz dziekuje !:)

Witaj Paku.