Szukam pomocy

Witam wszystkich?

Moim największym problemem są wybuchy złości,wielkie wybuchy złości,wściekłości,irytacji.Jest to bardzo męczące i nieprzyjemne i dla mnie i dla najbliższego otoczenia.Są bardzo częste,nawet po kilka razy dziennie. nawet drobiazg potrafi wytrącić mnie z równowagi. Czytałam o depresji i nerwicach ale nie potrafię stwierdzić co mi dolega.Wiem tylko,ze mam już dosyć i nie mogę sama z sobą wytrzymać(nie mówiąc,że tracę coraz więcej znajomych).Mam dwóch synów i ich krzywdzę najbardziej przez te napady.Mam nawet kartki wszędzie z napisami typu"nie złość się" poprzyklejane ale to jest silniejsze.Nadchodzi taki impuls i nie mogę nad nim zapanować, a później mam wyrzuty sumienia i sama na siebie jestem zła. Postanawiam,że to się zmieni i dalej to samo.Coraz częściej dochodzi do tego płacz.Trwa to już bardzo długo,nawet nie pamiętam kiedy zaczęlo mi to przeszkadzać.Może ktoś ma podobne objawy.Czuję się przez to fatalnie.

Gdybym byl na Pani miejscu, udalbym sie jak najszybciej do specjalisty, tu potrzeba diagnozy profesjonalnej, nie forumowiczow. Im szybciej tym lepiej.

dzięki, ja już myślałam o tym,żeby iśc do specjalisty.Ale jak wiele osób pewnie się wstydze,tylko nie wiem czego. Ale koniecznie muszę iść.

Myśle że dobrze to zrobi i Tobie i Twoim bliskim:) mam to samo i lecze się jest poprostu o niebo lepiej choc dzisiaj mam zły dzień ale pierwszy od jakis dwóch tyg.

asiula a powiedz mi poszłaś z tym do psychologa najpierw czy do psychiatry?

Czy masz takie coś,że przeżywasz jakąś sytuacje po kilka razy w swojej głowie i łapiesz się na tym,że odpowiadasz sobie na głos?

idz do kogokolwiek ja wyladowałam u psychiatry bo w końcu cos pękło i wziełam garść leków,stwierdził u mnie depresje,co do objawów to każdy ma inne jedni słysza głosy drudzy mówią do siebie,ja zamknęłam sie w sobie i męczyło mnie to od środka:(

Jeśli chcesz to moje gg13048372

dzięki z gg napewno skorzystam, dzisiaj zadzwonię i postaram się umówić na wizytę.

wiesz od jakiegoś czasu zaczęłam sobie pisać pamiętnik.Zapisuje w nim wszystko co w danej chwili czuję.Czasami pomaga, choć u mnie to chwilowa poprawa

Próbowałam z pamiętnikiem tak jak Ty ale to nie dla mnie,teraz biore leki które poprawiają samopoczucie i napisze tak,mąż nie wiedział że biore i ostatnio stwierdził że cudownie sie odmieniłam,nie krzycze nie wpadam w furie z byle powodu i ogólnie jestem cudowna ja sama czułam się z soba super,tylko dzisiaj mam jakis gorszy dzień,leki pomagają,Najbardziej mi żal moich bliskich że muszą zemną wytrzymywać bo ja sama nie cierpie siebie takiej jak dzisiaj:( Mam nadzieje że jutro bedzie lepiej.Pozdrawiam Cie cieplutko.

witam ja miałam podobnie byle drobiazg wyprowadzał mnie z równowagi ale biore leki i zmienilam sie calkowicie...

dziękuje wam bardzo,przynajmniej wiem,że nie jestem na przegranej pozycji, i że wszystko będzie dobrze

Część honey77, miło Cię poznać. Przede wszystkim jak moi przedmówcy uważam, że powinnaś się niezwłocznie skonsultować ze specjalistą. Wybuchy złości powodowane są emocjami, które kumulują się w Tobie, których nie potrafisz prawidłowo zinterpretować i okazać, a to wszystko potęguje świadomość, że dzieje się coś, co krzywdzi Ciebie i Twoich bliskich a na co nie masz wpływu. Z upływem czasu Twój stan będzie się pogarszał w wyniku narastania tych wydarzeń dlatego czas jest tak bardzo istotny. Zastanawiałaś się, co powoduje mętlik uczuć w Tobie