Skocz do zawartości
Nerwica.com

Raczej ranni czy weczorni?


shea

Rekomendowane odpowiedzi

W ramach swoich dociekań przeróżnych zastanawiam się czy lęk wiąże się z tym, czy ktoś (w warunkach względnie znośnych dla psychiki) woli wstawać wcześnie rano i kłaść się względnie wcześnie czy tez woli późne wstawanie i późne kładzienie się spać...

 

Ja jestem typem wybitnie wieczornym...

 

Jak to jest u Was?

 

[/url]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem typem zdecydowanie wieczornym, szczególnie wtedy gdy rano nie muszę wcześnie wstać. Wieczorem dużo lepiej się czuję niż w ciągu dnia, mam więcej energii i wtedy przeważnie się uczę z dużo lepszym skutkiem niż na przykład rano.

Zaczynanie zajęć o 8 rano co wiąże się z pobudką o 6 jest po prostu koszmarne :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem typowym wieczo-nocnym zwierzęciem. Wyłaniam się z mroku, aby wyszukiwać potencjalne ofiary. Omamić je, zdezorientować, rozkochać........a później to już ratunku dla nich nie ma........ ;)

 

pewnie dlatego intuicyjnie wybieram poranki :D wiekszosc psych spi wtedy po nieprzespanej nocy :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiesz, bo młody człowiek jesteś i cieszysz się z życia. jestem starsza od ciebie o około 11 lat. gdyby nie komputer i internet chodziłabym spać o 22( zresztą tak było). byłam zmęczona dniem , odowiązkami, dzieckiem, pracą. tobie narazie nie jest to dane. poczekaj ....tez będziesz chodził spać o 22 :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiesz, bo młody człowiek jesteś i cieszysz się z życia. jestem starsza od ciebie o około 11 lat. gdyby nie komputer i internet chodziłabym spać o 22( zresztą tak było). byłam zmęczona dniem , odowiązkami, dzieckiem, pracą. tobie narazie nie jest to dane. poczekaj ....tez będziesz chodził spać o 22 :D

 

bibi,

dzieki, ze mnie wyreczylas ;) jakbym ja to napisala to pewnie darkangel by mnie w ogole stad wyrzucil heheheheh 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark, wcale by Cie nie wyrzucił, bo nie jest od tego ;) .

Ja uwielbiam nocny tryb życia....w nocy jest spokojnie, lepiej mi sie myśli... Ale bibi ma rację. Jak pracowałem to chodziłem spać o godzinie 00 (to było dla mnie wcześnie), a teraz moge sobie posiedzię do 2-giej.....

 

PS. Innge nadal czekam na odpowiedź dotyczącą wcześniejszego mojego zapytania..... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie rozumiesz, bo młody człowiek jesteś i cieszysz się z życia. jestem starsza od ciebie o około 11 lat. gdyby nie komputer i internet chodziłabym spać o 22( zresztą tak było). byłam zmęczona dniem , odowiązkami, dzieckiem, pracą. tobie narazie nie jest to dane. poczekaj ....tez będziesz chodził spać o 22 :D

 

I tam,zawsze bede chodzil spac bardzo pozno,bo to lubie,i nic wydaje mi sie na to nie wplynie :) a z zycia to nie zawsze sie ciesze 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będąc w lepszym stanie zdarzało mi się "przechodzić" jedną-dwie noce w tygodniu i potem czuć się rano dobrze (czasem nawet do wieczora).

Lubię takie anomalie, bo zwykle jak się budzę, to się czuję jakbym zdychał :|

 

Grr... Zaraz się chyba porzygam (patrz:godzina). Jak ja nienawidzę dnia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będąc w lepszym stanie zdarzało mi się "przechodzić" jedną-dwie noce w tygodniu i potem czuć się rano dobrze (czasem nawet do wieczora).

Lubię takie anomalie, bo zwykle jak się budzę, to się czuję jakbym zdychał :|

 

Grr... Zaraz się chyba porzygam (patrz:godzina). Jak ja nienawidzę dnia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja rano czuje sie lepiej, tak jakbym kazdy dzien zaczynal z nadzieja ze bedzie juz OK !

 

Natomiast nie moge spac dluzej niz 8 godzin , wczesniej w weekend'y zdarzalo mi sie wstawac ok. 9-10 tej i ... tragedia .... zamula totalna , matrix podwojny ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W nocy grasuję jak wampir, pełen energii i zapału do życia, a rano jestem wściekły, marudny, upierdliwy, nieznośny, zmęczony, niewyspany, wredny i pomarszczony ze zmartwienia, że już rano.
Dzieki Rafik ,ze to napisałes....mam tak samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie lubię wstawać rano, nawet bardzo wcześnie, mam wtedy długi dzien i moge wiele zrobić. Lubię aktywność i mam rozbudzony temperement - to pewnie ma na to wpływ.

 

Kiedy śpię za długo czuję się fatalnie - dzień stracony.

 

Wieczorem, jak nie idę na imprezę, włącza mi się myślenie i toczę walkę, w 99% wygrywam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×