Koty domowe

Czy lubicie koty domowe? Mruczki, dachowce itp.? Dla mnie sierściuszki nierzadko są bardzo słodkimi istotami. Ich futerko, łapki, ogonek (całkiem długi), uszka, wąsiki, pyszczek i wydawane odgłosy (jak miauczenie i mruczenie) czynią z nich urocze stworzonka. Mi się najbardziej podobają koty z nie za bardzo długimi włosami (nie bezwłose, ale też i nie z naprawdę długimi włosami), wolę niejednobarwne.

 

Czy widok kota sprawia wam przyjemność? Czy lubicie pieścić te zwierzęta?

jasne że tak

dziś teściu przytargał mi trzeciego małego gałgana . I weż tu utop , trzeba będzie dawać żryć trzeciej japie . Poza tym lubię koty .I niestety powiększa się przytułek dla włochaczy .

ja mam dwa, rzadza cały domem

Również mam dwa

Kotki są super.

Sa najlepsze, lepsze niz faceci, lepsze niz lody i lepsze niz kasa.

Koty dość często spotyka się w awatarach na tym forum :) Psy raczej rzadziej widzę w awatarach. Dla mnie przeciętny kot wydaje się słodszy niż przeciętny pies.

Te 16% na nie aż się prosi

nie lubię, karmiłbym nimi dzieci w przedszkolach

Ja z kolei mam lekką awersję do małych psów, bo nie raz mnie taka szczekaczka użarła. Lubię duże psy. Małych raczej nie zaprosiłabym do domu.

 

Mam podobnie, w szczególności mi się naraziły jamniki.

Ogólnie lubię wszelkie zwierzaki. Wolę psy, ale teraz nie mam warunków więc i kot byłby w porządku.

Małych psów też nie lubię i też byłem przez takie użarty. Duże są mądrzejsze ale w bloku nie ma opcji.

Duże są mądrzejsze

 

Nie wiem czy są mądrzejsze, ale zazwyczaj są łagodniejsze co wiąże się z tym, że mają w sobie więcej ogłady

Poza tym wierzę w wyjątki.

Ostatnio widziałam małego, biednego pieska zastraszonego przez nienormalną rodzinkę

Aż chciało się to zgłosić, ale pewnie zostałabym wyśmiana...

 

schatten, jak nie przeszkadza Ci ciągłe zbieranie kocich kłaków latających po mieszkaniu, to jak najbardziej polecam Ci kota

Nie lubię, mam emocjonalną awersję do wszystkich zwierząt.

Ja nie chciałbym kotów swobodnie żyjących w domu, bo mam np. "lęk" przed tym, że zwierzątka rozniosłyby coś szkodliwego, że by brudziły.

Nie lubię, mam emocjonalną awersję do wszystkich zwierząt.

 

a miałeś kiedyś jakieś zwierzę?

Ja mam problem z kotka, ta małpa mimo, ze jest wysterylizowana obsikuje cały dom, i robi to z premedytacja i celowo, znaczy terytorium. Nasz wykastrowany kocurek jest przez nia permanentnie zastraszany i terroryzowany. Weterynarz poradził obroże z hormonami, ale kosztuje to 50 zeta na m-c poza tym koty chętnie obrózki sciagają :/

Nie lubię, mam emocjonalną awersję do wszystkich zwierząt.

 

a miałeś kiedyś jakieś zwierzę?

U siebie w domu nie.

Też mam kotka Kocura wielkiego bardziej ;P

Nie lubie kotuf, bo koty liżo masło

Artemizja, ten tekst zasłyszałam o kogoś i nie przestaje śmieszyć. Moim szmatom praktycznie wszystko wolno

Taka krótka piosenka pojawia się w wynikach wyszukiwana w Google po wpisaniu słowa: kot: (

Janusz Radek - Kot). Obecnie ten film ma ponad 16 milionów wyświetleń - czyżby dzięki temu, że pojawia się tak łatwo w wyszukiwarce (wystarczy wpisać słowo kot w Google)? Ma też całkiem sporo głosów negatywnych (chociaż pozytywne przeważają).

dlaczego koty tak śmiesznie mruczą kiedy sie je głaszcze i tuli?

Dla mnie też to może być ciekawe zagadnienie. Może mruczą dlatego, że kojarzy im się to z opieką kotki, gdy były kociętami? Może na dodatek takie pieszczenie kotów jest dla nich przyjemne i reagują wydawaniem tego dźwięku na doznawaną przyjemność?

dlaczego koty tak śmiesznie mruczą kiedy sie je głaszcze i tuli?

To jest wielka zagadka ludzkości. Może to komunikat dla innych kotów/ludzi, albo tak podświadomie wyrażają to jak się czują