WENLOWY OFF TOPIC "ekipa z wenlafaksyny i nasze zryte banie

Witam witam pozwolilem sobie stworzyc ten watek,po to by nikt sie nas nie czepial,ze nie gadamy na temat wenlafaksyny

Prosze moderatorow o nie usuwanie tego watku

Dziekuje nie chcemy poprostu smiecic w wenlafaksynie

No to co powiedzie ludziki moje kochane ?

Po jakiego grzyba ja ten watek zakladalem jak pusto tutaj jak na pustyni

Moge tylko napisać, że znow źle i dziś nie ide do pracy.

emil, a co miało być głównym tematem tego wątku? Bo nie wiadomo co napisać w sumie...

Zajrzałem do kosza z ciekawości... I, kolejny już raz, nie rozumiem dlaczego taki ktoś jest tolerowany na forum. Regulamin łamał już wielokrotnie (przeklinanie, nieustanne offtopy seksualne - taki mój termin , brak elementarnej umiejętności posługiwania się językiem polskim, nakłanianie użytkowników do odstawienia leków - tego pewnie nie ma w dokumencie, ale powinno być itp.). Niezależnie od poziomu reprezentowanego chamstwa i prostactwa, zawsze usprawiedliwienie jest jedno: "wybaczcie mi, to takie żarty". Kloaczny ton jego wypowiedzi bardzo razi i nic się w tej materii nie zmienia, mimo obietnic.

Tak, nie jestem moderatorem, więc moja opinia jest nieistotna, ale byłem świadkiem zbanowania Arashy, która w porównaniu do opisywanego była wzorem kultury, a jednak spotkało ją to, co spotkało (nie wnikam, bo nie znam szczegółów). Nie podobają mi czasy, w których łaskawym okiem patrzy się na moralne i intelektualne dna, a ostre kary stosuje się wobec osób, które z jakichś przyczyn są kontrowersyjne, ale zachowują jednak poziom debaty.

Meldujemy sie towarzysze

Ja jestem. Inni pewnie nie przyjdą.

Przyjda przyjda to wezwala bys karetke do rowerzysty tak ? a co z udzieleniem mu pomocy gdyby przypuscmy nie byl przytomny i doznal licznych obrazen ciala ?

Oczywiście, że bym udzieliła. Gdyby tylko potrzebował. Sytuacja nie była do końca sprecyzowana. Novy napisał tylko o potrąceniu.

Mówiłam, że nie przyjdą

Udzielasz pomocy- bo po pierwsze jest to ludzka reakcja wpisana w nasze człowieczeństwo, po drugie nieudzielenie pomocy jest przestępstwem.

art. 162 § 1 k.k., kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Nieumiejętne udzielenie pierwszej pomocy- czyli jak starasz się komuś uratować życie, a jeszcze bardziej spier.dolisz sprawę- nie jest przestępstwem z punktu widzenia kodeksu karnego. Ktoś może Ci co najwyżej wytoczyć proces cywilny, ale to się rzadko zdarza, a poza tym jak ktoś będzie chciał pozwać to pozwie nawet za to, że kot mu sra na trawniku.

Udzielasz pomocy- bo po pierwsze jest to ludzka reakcja wpisana w nasze człowieczeństwo, po drugie nieudzielenie pomocy jest przestępstwem.

 

art. 162 § 1 k.k., kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

 

Nieumiejętne udzielenie pierwszej pomocy- czyli jak starasz się komuś uratować życie, a jeszcze bardziej spier.dolisz sprawę- nie jest przestępstwem z punktu widzenia kodeksu karnego. Ktoś może Ci co najwyżej wytoczyć proces cywilny, ale to się rzadko zdarza, a poza tym jak ktoś będzie chciał pozwać to pozwie nawet za to, że kot mu sra na trawniku.

Tak zgadza sie,lepiej udzielic pomocy nawet jesli sie nie potrafi.

Dzisiaj i tak chyba większość ludzi jest po kursie BLS (szkoła, studia, prawo jazdy itp.), a niektórzy po ALS, więc każdy powinien udzielić tak jak umie.

Ostatnio natknąłem się w Łodzi na faceta z hipoglikemią (cukrzyca), a w Warszawie na gościa z krwotokiem wewnętrznym. No w obu przypadkach nie obyło się bez pogotowia.

Dzisiaj i tak chyba większość ludzi jest po kursie BLS (szkoła, studia, prawo jazdy itp.), a niektórzy po ALS, więc każdy powinien udzielić tak jak umie.

 

Ostatnio natknąłem się w Łodzi na faceta z hipoglikemią (cukrzyca), a w Warszawie na gościa z krwotokiem wewnętrznym. No w obu przypadkach nie obyło się bez pogotowia.

Ja interesuje sie medycyna ratunkowa i medycyna ogolnie tak ze poradzil bym sobie

Halo ludzie wbijac tutaj

emilk, wbij się na pal

emilk, wbij się na pal

Haha dobre ale milo mi ze tutaj zajzales

Zaglądam gdzie chcę.

Zaglądam gdzie chcę.

No to fajnie mozesz jeszcze cos fajnego tylko napisac

Nobardzoładnytemat!

(ino co to ten wentylafaxyna?.... )

(ino co to ten wentylafaxyna?.... Obrazek)

To hybryda wentylu od dętki i faxu biurowego.

Nobardzoładnytemat!

(ino co to ten wentylafaxyna?.... )

 

Nie udawaj ze nie wiesz nie mow ze mnie niekojarzysz jestem przeciez gwiazda na forum