Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wyobraźnia przy czytaniu.


wiejskifilozof

Rekomendowane odpowiedzi

Podobno każdy ją ma.Od małej do dużej.Jak to jest u Was ? Czy lubicie sobie wyobrażać różne rzeczy.

Od przyjemnych jak choćby:spacer po Tatrach.Czuć zapach igliwia,na twarzy promienie słońca.

O czy umiecie sobie wyobrazić coś z goła innego.

Mam na myśli sceny makabryczne:pobitą kobietę,przez męża psychopatę.Czy też ludzi uduszonych własnymi jelitami.

I jak osoby zaburzone reagują na sceny przemocy w książkach ? Czy macie potem koszmary ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, w końcu temat, który możesz rozwinąć. Bo ponoć jesteś fanem książek. Ja czytając stare książki sprzed 85 roku wyobrażam sobie głównie dane czasy, daną epokę pod wpływem której dana książka była pisana. To mnie napędza. Tamten świat, zaklęty w książki, do których już nikt nie zagląda. Zapomniane książki, niczym zapomniane krainy. A wybieram takie nietypowe. Typu technologia azbestu, albo opowieści o matematykach radzieckich. Myślę, że jedna z przyczyn to towarzystwo w którym się obracam, głównie starsi ode mnie. Brak rówieśników. A mój tata "na tranzystorach" jest trochę wzorem dla mnie, więc siłą rzeczy cofam się w ten okres. Jestem rozmyty pomiędzy epoki.

 

Książki pobudzają wyobraźnie, ale żeby coś sobie wyobrazić to trzeba to poczuć w rzeczywistości. Choćby ktoś wyobrażał sobie dźwięk ptaka, a kto jest głuchy, ten nie poradzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie zawsze wkurwia jak czytam, gdy trafie na zdanie " i były tam piękne figlowe, rabarbarowe wianki oraz piękna szafa o kolorze akrylu " . To oczywiście tylko przykład, ale ch.uj rozumiem z takiego opisu :D wtedy sobie wyobrażam normalnie czarną szafę i wsio, a i te wianki też mam w dupie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie to zależy od nastroju. Jak się źle czuje to nic praktycznie nie jestem sobie w stanie wyobrazić, albo tylko powierzchownie, za to jak się czuje dobrze, zrelaksowany to wyobraźnia odżywa, zaczynam wiedzieć i odczuwać sceny jakbym naprawdę brał w nich udział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie dlatego kocham książki, bo dzięki wyobraźni przenoszę się do innego świata. Wyobrazić sobie jestem w stanie większość rzeczy, chociaż moja wyobraźnia sama w sobie bujna i rozwinięta nie jest żeby samej sobie coś wymyślać czy projektować, ale z książkami daje rade. Najbardziej lubię fantastykę, ale nie pogardze dobrą książką z innej dziedziny. Jedyne co to książka nie może być za ciężka, bo strasznie potem ją przeżywam, męcze się, siedzi mi to wszystko w głowie. Nie biorę się za takie książki, bo zawsze zanim wezmę się za czytanie robię krótki wywiad, no ale szkolne lektury trzeba było czytać. Najgorzej wspominam 'Prawiek i inne czasy' Olgi Tokarczuk i 'Inny Świat' Grudzińskiego, którego nawet do końca nie przeczytałam. Jak się zorientowałam, że czytam dosyć barwny opis gwałtu, to książka poszła w kąt i miałam gdzieś to, że za brak przeczytanej lektury dostanę pałę. No i jeszcze książka nie może mieć złego zakończenia, bo takowych nie lubie, w życiu jest ich wystarczająco dużo. Wolę czytać coś co sprawi mi przyjemność i trochę podniesie na duchu, że jednak gdzieś te dobre zakończenia są, nawet jeśli tylko w książkach.

Do moich ulubionych książek zalicza się cała seria 'Jeźdźców smoków z Pern' Anne McCaffrey i twórczość Tolkiena. No i jeszcze uwielbiam książki Jeremy'ego Clarksona :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×