Jakie kobiety wam się podobają ???

Chciałbym poznać gusta panów w tym temacie

Jakie kobiety z wyglądu / charakteru / osobowości / z jakimi zainteresowaniami etc. was kręcą ?

I dowiem się w końcu, czy na forum są ładne dziewczyny ???

Pozdrawiam

Loopy

Jakie kobiety z wyglądu / charakteru / osobowości / z jakimi zainteresowaniami etc. was kręcą ?

Wysokie niegrube i z poczuciem humoru.

Zainteresowania najlepiej żeby się częściowo pokrywały z moimi. Nie całkiem bo fajnie coś nowego poznać, i nie wcale bo by nie było o czym gadać.

I dowiem się w końcu, czy na forum są ładne dziewczyny ???

Mi się podobają blade i tu ważny szczegół - żywe

Nie ma jednego wzorca piękna, nie? "De gustibus non est disputandum". Jednemu się podobają duże blondyny, innemu małe brunetki a jeszcze innemu rude, piegowate.

Ja należę do kategorii co to lubi małe brunetki. Lubię kobiety dojrzałe, świadome swej kobiecości, zadbane, mające w sobie to "coś", inteligentne. Nie podobają mi się sztuczne lalki, nawet niby ładne, ale takie "puste".

Nie ma jednego wzorca piękna, nie?

Przecież to oczywiste.

Lubię kobiety skromne,nieśmiałe,niezepsute,takie,które trzeba długo zdobywać i odkrywać

Lubię kobiety skromne,nieśmiałe,niezepsute,takie,które trzeba długo zdobywać i odkrywać

Szkoda, że takich coraz mniej można spotkać Ale zawsze jakaś trafić się może ...

Jakie kobiety wam się podobają ???

Cholernie, ale to naprawde cholernie inteligentne.

Arasha,Może dlatego je lubię,bo jest ich coraz mniej

I dowiem się w końcu, czy na forum są ładne dziewczyny ???

 

Pozdrawiam

 

Loopy

ludzie-z-forum-t455.html

Polecam i pozdrawiam,

Piotr Fronczewski

ha ha...tylko jeden rodzaj...takie które potrafią przetrwać w dziczy...zapolować na grube zwierzę...zejść do jaskini...żyć tam latami po czym wyjść na powierzchnię i zadać ostateczny cios...jednym słowem dzikuski...ale podświadomie się ich boję...rzadko bywają delikatne...ogólnie trzeba być ostrożnym, nie drażnić się z taką...bo może zranić...seksualnie są to istoty którym ciężko sprostać...zazwyczaj jedna taka posiada już kilka dorodnych samców. Jeden to za mało...zamęczyłaby na śmierć.

Ja lubię panie takie ,które mnie lubią.Mam w realu koleżanki w wieku 30 -40 kilka lat.Są różne.

ha ha...tylko jeden rodzaj...takie które potrafią przetrwać w dziczy...zapolować na grube zwierzę...zejść do jaskini...żyć tam latami po czym wyjść na powierzchnię i zadać ostateczny cios...jednym słowem dzikuski...ale podświadomie się ich boję...rzadko bywają delikatne...ogólnie trzeba być ostrożnym, nie drażnić się z taką...bo może zranić...seksualnie są to istoty którym ciężko sprostać...zazwyczaj jedna taka posiada już kilka dorodnych samców. Jeden to za mało...zamęczyłaby na śmierć.

No, o dorodnych samców coraz trudniej...

Słabe toto, chorowite.....wątłe, bojaźliwe w gruncie rzeczy, choć oczywiście udają kozaków.

detektywmonk, w każdym wątku o sprawach damsko-męskich informujesz ile lat mają twoje koleżanki. Zmień kanał.

Łapa, bo inteligencja jest seksi

ha ha...tylko jeden rodzaj...takie które potrafią przetrwać w dziczy...zapolować na grube zwierzę...zejść do jaskini...żyć tam latami po czym wyjść na powierzchnię i zadać ostateczny cios...jednym słowem dzikuski...ale podświadomie się ich boję...rzadko bywają delikatne...ogólnie trzeba być ostrożnym, nie drażnić się z taką...bo może zranić...seksualnie są to istoty którym ciężko sprostać...zazwyczaj jedna taka posiada już kilka dorodnych samców. Jeden to za mało...zamęczyłaby na śmierć.

Przypomniałeś mi pewną przyśpiewkę:

Na ulicy Bernardyńskiej

rozsiadła się grupa

jedzą, piją, konia biją,

aż się trzęsie dupa.

A jeden bernardyn

usiadł na uboczu,

trzyma c***a na łańcuchu

i śpiewa do słuchu:

Dawniej były jak kobyły

nadobne dziewice:

p***y miały murowane

i stalowe cyce!

A teraz kobietom

ledwo co wyrasta,

zmiętolone, spie****ne

jak kawałek ciasta.

Dawniej młodzian w skórę odzian

c***a miał jak wieża

i z tym c***em jak z maczugą

polował na zwierza.

Tak bywało kiedyś,

a teraz studenci

mają mały, zmiętolony,

spie*****ny pręcik.

W sumie wygląd nie jest najważniejszy puszysta czy chuda,każda kobieta ma w sobie coś fajnego,najwazniejsze żeby potrafiła mocno kochać i okazywać swoje uczucia.Jestem strasznym przytulasem i musi lubieć też się przytulać.Podstawą jest wierność,szczerość,zaufanie.Może być szalona ale z umiarem,no i wyrozumiała,może kiedyś się taka znajdzie

W sumie wygląd nie jest najważniejszy puszysta czy chuda,każda kobieta ma w sobie coś fajnego,najwazniejsze żeby potrafiła mocno kochać i okazywać swoje uczucia.Jestem strasznym przytulasem i musi lubieć też się przytulać.Podstawą jest wierność,szczerość,zaufanie.Może być szalona ale z umiarem,no i wyrozumiała,może kiedyś się taka znajdzie

Nie chcę Cię zniechęcać, emilk, ale możesz mieć problem ze znalezieniem takiej. Poczytaj sobie wątek - Nie dotykać ! Nie każdy lubi się przytulać W każdym razie życzę powodzenia w poszukiwaniach, może akurat trafisz na taką, dla której nie będzie to problem, a nawet będzie się lubiła przytulać, podobnie jak Ty

Co do pozostałych cech - wierności, szczerości i zaufania - to jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Nie sądzę, żeby dało się bez tego zbudować poważną relację na lata Szkoda tylko, że nie wszyscy mają takie podejście

inteligenta,szalona,zboczona,wierna i wyrozumiała,niska brunetka, kocie oczy, spory cycek, jędrny tyłek, zgrabna łydka, talia osy, mocne ssanie

Nie ma jednego wzorca piękna, nie? .

 

Oczywiście, że jest

I dzięki niemu sto na sto mając do wyboru randkę z Anną Sobecką a Angeliną Jolie sięga się do tego wzorca...

Nie ma jednego wzorca piękna, nie? .

 

Oczywiście, że jest

I dzięki niemu sto na sto mając do wyboru randkę z Anną Sobecką a Angeliną Jolie sięga się do tego wzorca...

Tiaa, a mi się na przykład Angelina Joli nigdy nie podobała i co mi kto zrobi? Nie poszedłbym na randkę z dziewczyną, która wygląda jak ona i kropka. Więc nie mów, że jest jeden wzorzec piękna. Nawet jakiś pasztet może się komuś podobać - są na przykład faceci, którzy lubią bardzo puszyste panie. Zresztą pani Sobecka też się komuś w końcu podobała, bo ma męża.

mocne ssanie

tak żebyś wciągnął dupą prześcieradło

Zresztą pani Sobecka też się komuś w końcu podobała, bo ma męża.

Zresztą pani Sobecka też się komuś w końcu podobała, bo ma męża.

Maż Sobeckiej stanowi dla mnie nieodgadniona zagadkę, abstrachując od wygladu i opcji politycznej tej pani pamietam jej stwierdzenia że "seks jest obrzydliwy" zastanawiałam sie wtedy jak czuje sie jej małzonek usłyszawszy cos takiego ????? WTF kto chciałby miec taka zonę ????

Różne są zboczenia... Tu też wypowiadają się niektórzy, że seks jest obrzydliwy (i to jak zauważyłem zarówno kobiety jak i mężczyźni - o dziwo!)

Idealna kobieta,to taka która płaci za siebie w barze,lub po połowie.