Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wszechobecny seks


Loopy'7

Rekomendowane odpowiedzi

Jak żyć na świecie, w którym na każdym kroku temat seksu wali drzwiami i oknami. Bilbordy, sex shopy, durne reklamy ( jak choćby ta u góry strony :time: ). Beznadzieja ! Jak w takich warunkach mamy mieć zdrowe psychicznie i cywilizowane społeczeństwo :shock: ??? Czy macie jakieś pomysły na to, aby jakoś uzdrowić tą chorą sytuację ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Loopy seks przyciąga uwagę więc jest używany w reklamach, trudno tu o jakieś rozwiązanie.

jedyne co można to zobojętnieć na nie i zainstalować program który je blokuje jeśli mocno denerwują.

 

-- 07 paź 2014, 15:26 --

 

dodam, że mnie to wkurza jako reklama, jak każda inna, a nie jako obrazek seksu, ogólnie nie wpływa to źle na moje zdrowie psychiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jakieś międzynarodowe lobby obleśnych szwagrów po 50-tce zaprzysięgło się molestować świat albo druga opcja, że to tajna loża dziwek orleańskich, w obu przypadkach wystarczy se łykać ssri i problem znika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem, co moze byc chorego w seksie? Wszystko jest dla ludzi, w odpowiednich dawkach. Ja w kazdym razie nie zauwazylam, zeby swiat jakos szczegolnie ociekal seksem.

Ta reklama moim zdaniem jest ok.

 

Jaki z tego wniosek? Bez obrazy Loopy, podejdz do tego z dystanesm: Glodnemu chleb na mysli 8):mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam nic przeciwko używaniu nagości do artystycznego wyrażania siebie, zwłaszcza gdy ma formę gustowną, nie mam nic przeciwko pornografii dostępnej dla dorosłych, bo ma określony oczywisty cel. Ale mierzi mnie używanie gołej doopy w reklamach czy np. filmach, tylko dla epatowania wyżej wymienioną gołą doopą i wulgarnością, a jedynym celem jest granie na naszych zwierzęcych instynktach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada,

Ale mierzi mnie używanie gołej doopy w reklamach czy np. filmach, tylko dla epatowania wyżej wymienioną gołą doopą i wulgarnością, a jedynym celem jest granie na naszych zwierzęcych instynktach.

 

większość filmów odwołuje się do tych instynktów, najczęściej do ról dając atrakcyjnego faceta (coś dla lasek, żeby się jarały i podziwiały i dla facetów, żeby się utożsamiali) i atrakcyjną kobietę (coś dla lasek żeby się utożsamiały i dla facetów, żeby się jarali).

 

choćby taka Godzilla 2014, facet żołnierz, odważny, przystojny, troskliwy mąż, dobry ojciec, respektowany przez innych żołnierzy (pozycja w stadzie) itd.,, kobieta dobra lekarka, ładna i sexy, wierna żona,,, to jest aż mdlące.

i wolę aby dali jakąś niepoprawną wariatkę do filmu z gołą dupą czy bez niż takie obrazki jak z reklamy szamponu, które też są wulgarne ale w oprawie udającej, że nie.

 

a dla kontrastu weźmy taki Kill List 2011 - facet poryty totalnie przez wojnę, żona furiatka, jednak obydwie postacie o wiele barwniejsze niż te sztuczne pustaki z Godzilli, choć tutaj reżyser zakpił sobie z widza w inny sposób, tzn. brakiem spójności fabuły, ale to już inna para kaloszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jetodik, ja tam się nie jaram mdłym przystojniakiem ( bardziej mnie kręcił np. McConaughey w "Detektywie". gdzie nie był nawet przystojny) i nie utożsamiam się z silikonowo-botoxowymi lalkami o idealnym charakterze.

A co do reklam, dokładnie o to mi chodziło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

detektywmonk, Loopy'7, nie martwcie się, w prawdziwym życiu ludzie dużo mniej ruchają niż mówią i jeszcze mniej niż jest pokazywane w kolorowych czasopismach.

 

Natomiast zgadzam się, że to jest słabe, że prosta ludzka bliskość i fizyczność występuje w roli towaru albo symbolu statusu społecznego.

 

Ale co poradzisz, nic nie poradzisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to w ogóle się dziwię, że ludzie chodzą w ubraniach. OK, jak zima to rozumiem ale po co niby w lato? Po co te całe gacie, skarpety, spodnie jakieś bluzki? Każdy nago powinien chodzić jak kiedyś. A nie, że każdy się zakrywa, a i tak wiadomo co ma w gaciach. Co do sprawy seksu to marzy mi się, marzy mi się, że nie będzie żadnych ograniczeń w tej kwestii i seks będzie mógł być uprawiany wszędzie, nawet w publicznych miejscach, np. w parku na trawie. Jak sam nie mogę to przynajmniej bym sobie popatrzył, tutaj nie ma nic wstydliwego dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monooso, w starożytności ubrania nie służyły grzaniu ani zasłanianiu, tylko były symbolem statusu społecznego.

 

Myślę, że współcześni ludzie nie chodzą nago po plaży nawet nie ze skromności, tylko ze strachu przed oceną innych ludzi. Bo przeciętne nagie ciało nie wygląda jak z obrazka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Postrzeganie ciała jako nieczystego, wstydliwego, to zasługa chrzescijańtwa. Bo niby prowadzi do grzechu, dlatego w sredniowieczu unikano mycia i obnazania sie. A czesto ubiór jest bardziej naładowany seksem niz nagosc. Zreszta takie unikanie seksu dopiero prowadziło do róznych przegiec, ze nawet najbardziej niewinne sprawy sie kojarzyły z grzeszną cielesnoscią :lol: np. strój kobiecy w postaci długiej niezapietej kamizelki nazywano "wrotami piekieł " :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy nago powinien chodzić jak kiedyś. A nie, że każdy się zakrywa, a i tak wiadomo co ma w gaciach. Co do sprawy seksu to marzy mi się, marzy mi się, że nie będzie żadnych ograniczeń w tej kwestii i seks będzie mógł być uprawiany wszędzie, nawet w publicznych miejscach, np. w parku na trawie.

Jak by tak było, to ja miałbym chyba ochotę całą ludzkość wymordować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to w ogóle się dziwię, że ludzie chodzą w ubraniach. OK, jak zima to rozumiem ale po co niby w lato? Po co te całe gacie, skarpety, spodnie jakieś bluzki? Każdy nago powinien chodzić jak kiedyś. A nie, że każdy się zakrywa, a i tak wiadomo co ma w gaciach. Co do sprawy seksu to marzy mi się, marzy mi się, że nie będzie żadnych ograniczeń w tej kwestii i seks będzie mógł być uprawiany wszędzie, nawet w publicznych miejscach, np. w parku na trawie. Jak sam nie mogę to przynajmniej bym sobie popatrzył, tutaj nie ma nic wstydliwego dla mnie.

Ile był dał,by moja psycholog i psychiatra nagie przychodziły do swej pracy :mrgreen:

 

-- 09 paź 2014, 14:34 --

 

Postrzeganie ciała jako nieczystego, wstydliwego, to zasługa chrzescijańtwa. Bo niby prowadzi do grzechu, dlatego w sredniowieczu unikano mycia i obnazania sie. A czesto ubiór jest bardziej naładowany seksem niz nagosc. Zreszta takie unikanie seksu dopiero prowadziło do róznych przegiec, ze nawet najbardziej niewinne sprawy sie kojarzyły z grzeszną cielesnoscią :lol: np. strój kobiecy w postaci długiej niezapietej kamizelki nazywano "wrotami piekieł " :mrgreen:

Dokładnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×