Skocz do zawartości
Nerwica.com

kim jestescie, co robicie ;)???


moniqe33

Rekomendowane odpowiedzi

Studiuję dwa kierunki na niezłej uczelni w Wielkiej Brytanii. Wyjechałam tam tylko na studia i raczej nie zostanę, chociaż do Polski też pewnie nie wrócę na stałe. Nie jest źle jednak spędzać tu wakacje, co właśnie czynię. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aperecium, ach to teraz wiem dlaczego mi poleciłeś/łaś ta stronę z filmami angielskimi. U mnie to bez lektora nie obejdzie się.

Pamiętam jak byłam na mszy po angielsku tylko zrozumiałam: Jesus say

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pracuję w pomocy społecznej' date=' na pieczątce mam szumny tytuł specjalista pracy socjalnej. [/quote'] gwidoniusz, To ważne i trudne zajęcie

Być może i jest trudne, ale na pewno nie jest ważne. Działania takie są nie tylko całkowicie zbyteczne, ale summa summarum są szkodliwe społecznie i nieopłacalne dla ogółu. Instytucja państwowa jaką jest Pomoc Społeczna nie powinna w ogóle istnieć. Gdybyś pracował w prywatnej fundacji pewnie nawet przybiłbym Ci piątke. Ale z racji pracy w państwowej instytucji jaką jest Pomoc Społeczna, uważam Cię za być może i nieświadomego tego faktu, ale jednak pasożyta społecznego, otrzymującego korzyści materialne z tytułu "pomagania" :P

 

ale nie zmienia to faktu tego że jestem bezproduktywnym bumelantem

Masz do tego święte prawo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może i jest trudne, ale na pewno nie jest ważne. Działania takie są nie tylko całkowicie zbyteczne, ale summa summarum są szkodliwe społecznie i nieopłacalne dla ogółu. Instytucja państwowa jaką jest Pomoc Społeczna nie powinna w ogóle istnieć. Gdybyś pracował w prywatnej fundacji pewnie nawet przybiłbym Ci piątke. Ale z racji pracy w państwowej instytucji jaką jest Pomoc Społeczna, uważam Cię za być może i nieświadomego tego faktu, ale jednak pasożyta społecznego, otrzymującego korzyści materialne z tytułu "pomagania"

Relatywista Takie zarzuty to możesz do całej budżetówki adresować- do lekarzy z nfz, biurokratów, nauczycieli itd.

Ja to to uważam że największymi darmozjadami są żołnierze nawet będąc na bezrobociu uważam się że jestem społecznie bardziej użyteczny od tych bezproduktywnych i bezużytecznych pijaków przechodzących na emerytury w wieku 35.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Relatywista Takie zarzuty to możesz do całej budżetówki adresować- do lekarzy z nfz, biurokratów, nauczycieli itd.

Mylisz się. Lekarz robi rzecz pożyteczną. Leczy ludzi. To urzędnik z NFZ i Ministerstwa Zdrowia jest pasożytem, bo nie robi nic pożytecznego, czerpie z tego faktu korzyści majątkowe i na dodatek utrudnia pracę lekarzom.

 

Mylisz się. Nauczyciel robi rzecz pożyteczną. Uczy dzieci. To urzędnik z Ministerstwa Edukacji, Kuratorium jest pasożytem, bo nie robi nic pożytecznego, czerpie z tego faktu korzyści majątkowe i na dodatek utrudnia pracę nauczycielom.

 

Konkulzja jest taka, że gałęzie takie jak szkolnictwo, medycyna powinny być całkowicie sprywatyzowane, tak jak to było jeszcze w cywilizowanych czasach 100 lat temu. Wolny rynek i konkurencja poradzi sobie z tym wszystkim o wiele lepiej, niż te pasożyty społeczne, jakimi są urzędnicy.

 

Co do Pomocy Społecznej, więcej pisałem o niej w wątku o polityce:

 

politykowanie-t37105.html

 

Ja to to uważam że największymi darmozjadami są żołnierze nawet będąc na bezrobociu uważam się że jestem społecznie bardziej użyteczny od tych bezproduktywnych i bezużytecznych pijaków przechodzących na emerytury w wieku 35.

Też mam wiele zastrzeżeń do wojska. Obecnie zołnierz idzie do wojska po to, żeby przeczekać bezpiecznie te kilkanaście lat, nie wychylać się i otrzymać wczesnie emeryturę (podobnie jest z policją). Powinno to działać na zasadzie, że żołnierz podpisuję umowę z III RP, dostaje wysoki miesięczny żołd i jako wojak zaciężny służy za niego na okreslonych warunkach. Armia taka posiada całkowicie inną mentalność, bo do wojska idą Ci którzy lubią ryzyko, nie boją się stracić zycia, a nie Ci którzy chcą przeczekać w nim kilkanaście lat nie wychylając się do emerytury. W obecnych czasach potrzeba armii nielicznej, ale dobrze wyszkolonej, znającej się na nowoczesnej technologii do działań precyzyjnych, mającej pojęcie o swojej robocie. Tak więc większość oddziałów powinna stacjonować gdzieś w dalekich konfilktach zbrojnych za odpowiednie korzyści polityczne i ekonomiczne dla III RP, służyć jako najemnicy, gdy jakieś państwo podpisze z III RP kontrakt itd.

 

Obecnie poza tymi stacjonującymi w Afganistanie, jednostkami specjalnymi jak "Grom", nie posiadamy żołnierzy z prawdziwego zdarzenia. Większość to urzędnicy wojskowi, a nie żołnierze. Emerytowani oficerowie, administracja wojskowa, alkusy w koszarach, tępe łyse karki, które potrafią jedynie zapierdalać kółka dookoła koszar i bawić się w "fale". Nie mówiąc już o zacofaniu technologicznym naszej armii.

 

-- 27 lip 2012, 22:47 --

 

carlosbueno, Ale może lepiej będzie nie rozwijać tej dyskusji :P Znowu narobimy offtopa jak ostatnio i dopiero będzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chodzi o to kim jestem zawodowo?

 

no tak "zawodowo" hehehe no po prostu gdzie pracujecie , co studiujecie itd...

 

Studiuję dwa kierunki na niezłej uczelni w Wielkiej Brytanii. Wyjechałam tam tylko na studia i raczej nie zostanę, chociaż do Polski też pewnie nie wrócę na stałe. Nie jest źle jednak spędzać tu wakacje, co właśnie czynię. :)

 

ooo a jakie kierunki ??

 

ja pracuję ( Murzynię )w pizza hut , skończyłam kurs w szkole policealnej ( multimedia i reklama) od października zaczynam walkę w krakowskich szkołach artystycznych z visual merch designnem :D w pogoni za marzeniami ( marzenia już umarły pamięć po nich poz0stała …)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla siebie jestem kims waznym.. dla pary innych osob pewnie tez. Co robie? Wiekszosc czasu leżę i pachnę albo dobrze sie bawie 8)

 

 

a ja większość czasu stoję,nakurwiam w robocie i śmierdzę :bezradny:

jak to jest pachnieć hahaha??

 

a gdzie tak dobrze się bawisz ;) ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mylisz się. Nauczyciel robi rzecz pożyteczną. Uczy dzieci. To urzędnik z Ministerstwa Edukacji, Kuratorium jest pasożytem, bo nie robi nic pożytecznego, czerpie z tego faktu korzyści majątkowe i na dodatek utrudnia pracę nauczycielom.

 

Relatywista, dziękuje:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×