Skocz do zawartości
Nerwica.com

Woodstock 2011


Gość CichoCiemny

Rekomendowane odpowiedzi

Imprezy chyba nie trzeba przedstawiać, a jak coś to oficjalna strona zawiera wszystkie niezbędne informacje: http://www.wosp.org.pl/woodstock

 

Jako, że bliska mi osoba namówiła mnie na tą imprezę to w tym roku pojawię się tam po raz pierwszy (też ze względu na Prodigy i mówcie co chcecie, ale to będzie ogień!). Organizuję już ekipę z innych for dyskusyjnych, a raczej wkręcam się w klimat takich zlotów ;)

 

Dlatego pytanie do Was: kto będzie i chce razem przeżyć coś niesamowitego?

 

Wiem, wiem, tłumy, hałas, wszystko co najgorsze dla nerwicowych, ja też się tego boję, ale to najlepszy sposób na przełamanie swoich lęków, fobii, natręctw. Najlepszy rodzaj terapii grupowej jaką można sobie wyobrazić. Bo wszystkim chodzi o to by się dobrze bawić, a zabawa jest nieodłącznym elementem bycia szczęśliwym :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prodigy rozpierdoli wszystko.

 

Właśnie. I banda zakwaszonych hajpowiczów, z którymi już sie ustawiłem na zlot :D

 

 

buu, do imprezy jeszcze sporo czasu, na pewno ktoś się znajdzie.

 

kite, szpital w sensie praca czy leczenie? Jak leczenie to tak jak napisałem - taka impreza jest najlepszą terapią ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na Woodstock nie jest tak trudno zorganizować jakąś ekipę. Ja też się wybieram, o ile raczą mnie zabrać z innego forum, ale może zabiorą, kiedy spojrzę na nich jak jelonek Bambi. Szczerze powiedziawszy, to wolałbym się znaleźć na Offie, ale w związku z finansami i tym, że trudniej byłoby mi kogoś znaleźć, to, niestety, odpada.

 

A już na Tauron Nowa Muzyka na pewno nikogo nie znajdę. Chlip, chlip.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że tyle ludzi się martwi o finanse, w końcu to jedna z tańszych imprez masowych, porównując np. do Openera, Jarocina czy Ozory, na którą bym chętnie pojechał, ale jest akurat w czasie Woodstocku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze powiedziawszy, to wolałbym się znaleźć na Offie, ale w związku z finansami i tym, że trudniej byłoby mi kogoś znaleźć, to, niestety, odpada.

 

Ja na offa bardzo chciałbym ale też nie mam z kim, myślę że pojadę choćby sam.

 

Może jest ktoś chętny na Offa i Coke Festival?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze kilku znajomych namówiłem, zapowiada się naprawdę super ekipa, a to jest moim zdaniem ważniejsze od samej imprezy. ;)

Jak ktoś nie ma z kim jechać to warto popytać, nawet na forach patrząc na ludzi ze swojego miasta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może jest ktoś chętny na Offa i Coke Festival?

Ja się muszę dopiero zorientować kto tam będzie i się pomyśli. W tamtym roku przegapiłam Muse.

 

KeFaS racja ludzie najważniejsi dlatego chciałabym jednak kogoś znać :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Off w tamtym roku był boski :105: tylko że wtedy mi to praca bilet i karnet sponsorowala (mbank :mrgreen: ) a teraz już tam nie pracuję, więc nie pójdę za free, a nie mam teraz funduszy. myślę,że za rok się wybiorę na offa znowu :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kite, oczywista oczywistość ;)

Karimatę mam, śpiwór też, tylko namiotu brakuje, ale w sumie rozważam opcję spania przy ognisku pod gołym niebem ;) Chociaż jak zacznie padać deszcz to może być nieciekawie, ale damy radę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Będę na Woodstocku już w środę i jadę pociągiem z Wrocławia. :D Mam nadzieję, że pogoda nam dopisze, bo słyszałam niecne plotki o burzach w Kostrzynie.

 

KeFaS, jak macie opcję, żeby jechać autem to skorzystajcie. To jest o tyle dobre, że zawsze macie gdzie zostawić rzeczy. Co prawda, na pewno większość bagażu będą stanowić ciuchy, ale jakby złodziej się na nie połakomił to będzie trochę szkoda bluzki za 79,99zł czy nawet skarpetek za 5zł. No i w razie gdyby rozpoczęła się ulewa i - nie daj Boże - przemókłby namiot, to można się schować w samochodzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Badziak, wiem właśnie no i sama podróż jest bardziej komfortowa (chociaż paliwo jest tak drogie, że wychodzi drożej od pkp, ale minimalnie), ogólnie jutro albo w środę będę wiedział wszystko, w ostateczności zostaje nocny pociąg.

Jak chcesz to wyślij PW z nr. telefonu to się jakoś tam zgadamy na miejscu już.

 

W pogodę nie wierzę, tzn w tych przepowiadaczy :P co będzie to będzie, ważne że ludzie będą :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×