Uroda

Pozwoliłam sobie założyć nowy temat..

Jeśli jest już podobny - a nie zauważyłam, to przepraszam najmocniej..

Mam takie pytanie, głównie do pań, jak sądzę..

Czy korzystacie z usług salonów kosmetycznch, klubów fitness itp?

Mam taki problem..

nie tak dawno ważyłam 120 kg. Wczoraj u lekarza ważyłam 98 kg.

Ćwiczę w tzn vacu - well i wersji tego w połączeniu z sauną.

Efekty są widoczne..

niestety zarówno pozytywne, jak i negatywne..

Spytacie o negatywne skutki odchudzania?

Ano, nadmiar skóry

Lekarka mi powiedziała, że do wyboru mam albo skalpel ( mowy nie ma!) albo zabiegi w salonach, które niestety są drogie..

Zastanawiam się teraz ( bo chciałabym wziąść kredyt na jakieś 2000 i zainwestować w siebie) czy któraś z Was, drogie Forumowczki korzystała z jakichś zabiegów ujędrniających ciało i poprawiających tempo produkcji kolagenu?

Zastanawaiam się nad elektrostymulacją a tzw rollowaniem..

czy któraś z Was korzystała może?

a może polecacie coś innego?

Nie chciałabym wydać na darmo pieniędzy.. wdzięczna będę, jeśli podzielicie się swoim doświadczeniem w tej kwestii..

lakuda po pierwsze gratuluję determinacji w zrzuceniu tylu kilogramów :)

Chciałam tylko dorzucić moje trzy grosze, bo fakt nie mam problemu podobnego do Twojego, ale może coś pomogę :)

Mam pytanie, czy używałaś balsamów/olejków w czasie odchudzania? Wydaje mi się, że nawilżona skóra nie miałaby prawa się nie "ściągnąć".

Nie wiem czy to już nie będzie za późno, ale może intensywne peelingi mogłyby choć odrobinę pomóc?

Ja polecam kawowy peeling, bo bardzo nawilża skórę..i i potem pięknie się pachnie:

2 łyżki kawy sypanej zalać 2-3 łyżkami wrzątku, dodać pół łyżeczki cynamonu (ja dodaję jeszcze aromat migdałowy). Gdy wystygnie dodać olejek lub oliwkę wg uznania (2-5 łyżek). Wskakujesz do wanny, brudzisz wszystko dookoła ale efekty są zniewalające. Robiłam go wczoraj wieczorem a do dziś pachnę kawą i migdałami.

Nawet gdyby nie pomagało tak jak sobie tego życzysz to przynajmniej będziesz się lepiej czuła po wyjściu z łazienki :)

Hmm fakt jestem laikiem w takich sprawach, ale mam nadzieję, że zwiększenie produkcji kolagenu w skórze może być przyspieszone zwiększeniem spożywanego białka? (to chyba brzmi podobnie jak idea zamiany ołowiu w złoto)

Panna_Modliszka, haha...nawet górna półka nie pomoże na skórę po odchudzaniu. lakuda, niestety nie umiem doradzić, ale jeśli nie skalpel to zostają drogie zabiegi w salonach kosmetycznych, ale czy efekt będzie taki sam?

Jesteś w trakcie odchudzania, może w trakcie korzystaj z tych zabiegów, a poźniej jak schudniesz już tyle, że wynik będzie Cię zadowalać, ocenisz czy nie potrzebna będzie kosmetyka plastyczna.

Ja swego czasu schudłam 15 kg w przeciągu niecałych 2 miesięcy. Pozostały mi rozstępy Znacie może jakiś sposób, żeby je chociaż trochę zlikwidować? Wiem, że rozstępów domowymi sposobami nie da się pozbyć całkowicie, nawet chyba zabiegi nie są szczególnie skuteczne, ale może da się chociaż odrobinę coś z tym zrobić?

Agnieszka_1988, od chudnięcia rozstępy??

To chyba jak tyłaś się zrobiły

Rozstępów zlikwidować się niestety nie da ale można je "zbledzić" ale tylko systematycznymi masażami (we własnym zakresie, zakupić sobie jakieś śmieszne przyrządy) + maść na blizny która się zwie : Contractubex, po kilku miesiącach bledną i są mniej widoczne.

linka, rozstępy robią się też od nagłego, szybkiego spadku wagi.

Faktycznie masaże gąbką antycellulitową nieco pomogły, chociaż to i tak nie jest efekt, jaki chciałabym osiągnąć. Chyba muszę po prostu się z nimi pogodzić

Agnieszka_1988, ja mam od bardzo dawna, mam 25 lat a z rozstępami egzystuję od 12......w pewnym okresie życia bardzo szybko i dużo urosłam, rozstępy na pupie, przy kolanach....skóra nie nadążyła.

Jak mówię, można je wybladzić, spłaszczyć...ale "cudownego" środka na nie nie ma ......masaże, smarowanie, sporty wodne :)

Agnieszka_1988, Głębokie złuszczanie np kwasami -nie zlikwiduje do zera ale na pewno zrobi dużo mniej widocznymi. Ja walczę tak z moją buzią i przebarwieniami - bo niestety ale po lekach mam sporo przebarwień i widzę duży efekt , a opowiadały mi dziewczyny , że można w ten sposób znacznie spłycić rozstępy.

lakuda, Nie próbowałam, ale są takie zabiegi jakby bańkami które zasysają mocno skórę , wydają się sensowne. Balsami i inne mazidła to wydają mi się w takiej sytuacji stratą pieniędzy. Albo zabieg chirurgiczny albo intensywne zabieg kosmetyczne.

linka, też mam pod kolanami od szybkiego rośnięcia w pewnym wieku. U mnie co prawda nie są one chyba jakoś bardzo widoczne, bo chłopak twierdzi, że nie widzi, ale mi bardzo przeszkadzają. Czuję się mniej atrakcyjnie przez te białe paseczki.

Muszę wypróbować sposobu Wioli z tymi kwasami.

lakuda, a balsamy ujędrniające z górnej półki nie dają rady?

używam lipometric vichy..

nie wiem co by było, gdybym nie używała, ale efekty pozytywne są marne..

[Dodane po edycji:]

Prusak, Przyznam, że podczas odchudzania nie stosowałam żadnych mazideł :/

zabrałam się za to, jak zobaczyłam, co się dzieje..

a peelingu z kawy spróbuję..

[Dodane po edycji:]

no rozstępów to mam od groma

szczególnie takie pionowe na brzuszku

lakuda.....tak jak radzą wyżej...poczekaj na efekt końcowy a wtedy zainwestuj w profesjonalne ujędrnianie ciała w salonie kosmetycznym ale takim z górnej półki.....myślę że można coś na to poradzić ale wątpię aby 2000 wystarczyło...balsamy stosuje się nim skóra zaczyna wiotczeć..( zapobiegawczo)..choć ich działanie jest delikatne..i na pewno na Twój problem zbyt słabe

[Dodane po edycji:]

No i oczywiście ćwiczenia fizyczne jak najbardziej ...zamiast tłuszczu... mięśnie..wypełnią ten ubytek spowodowany odchudzaniem...no i ciało wyda się jędrniejsze.....tak trzymaj

mimo wszystko, spróbuje tych "pasów z prądem"..

na razie wezmę pakiet za 500zł i zobaczę czy będą jakieś efekty..

Ja walczę tak z moją buzią i przebarwieniami - bo niestety ale po lekach mam sporo przebarwień i widzę duży efekt , a opowiadały mi dziewczyny , że można w ten sposób znacznie spłycić rozstępy.

Przepraszam, że tak się wcinam w niby typowo damski temat, ale jeżeli chodzi o przebarwienia posłoneczne będące skutkiem zażywanych leków, dość dobrym rozwiązaniem są zabiegi z wykorzystaniem lasera. Można w ten sposób korygować wygląd zarówno wyselekcjonowanych fragmentów skóry jak również spróbować tzw. fotoodmładzania. Nie są to aż takie znowu ekstremalne wydatki, a efekty naprawdę dobre i względnie trwałe w porównaniu na przykład z botoxem czy wypełniaczami -oczywiście te ostatnie stosowane są w zupełnie innym celu . Trzeba jedynie po takim zabiegu stosować specjalne kremy z filtrem SPF 50+.

Alienated,

Dzięki:) Coś o tym słyszałam i to ewentualnie w następnej kolejności wypróbuję:). Teraz jest całkiem nieźle po 3 krotnych kwasach i mikrodermabrazji. Niestety boję się ,że jak przyjdzie lato znowu się skuszę na opalanie i wtedy problem powróci:(

Agnieszka_1988, ja mam od bardzo dawna, mam 25 lat a z rozstępami egzystuję od 12......w pewnym okresie życia bardzo szybko i dużo urosłam, rozstępy na pupie, przy kolanach....skóra nie nadążyła.

Jak mówię, można je wybladzić, spłaszczyć...ale "cudownego" środka na nie nie ma ......masaże, smarowanie, sporty wodne :)

podobno Pudzian też ma rozstępy i się nie przejmuje

Agnieszka_1988, ja mam od bardzo dawna, mam 25 lat a z rozstępami egzystuję od 12......w pewnym okresie życia bardzo szybko i dużo urosłam, rozstępy na pupie, przy kolanach....skóra nie nadążyła.

Jak mówię, można je wybladzić, spłaszczyć...ale "cudownego" środka na nie nie ma ......masaże, smarowanie, sporty wodne :)

 

 

podobno Pudzian też ma rozstępy i się nie przejmuje

A ja mam na bicku :/

aree1987,

Dobrze ,że nie na wrocku

Alienated,

Dzięki:) Coś o tym słyszałam i to ewentualnie w następnej kolejności wypróbuję:). Teraz jest całkiem nieźle po 3 krotnych kwasach i mikrodermabrazji. Niestety boję się ,że jak przyjdzie lato znowu się skuszę na opalanie i wtedy problem powróci:(

Jeżeli masz z cerą problemy określonego typu, proponowałbym jednak podarować sobie spędzanie nadmiernej ilości czasu na słońcu w porze letniej. Jeśli już, staraj się zabezpieczać skórę odpowiednimi preparatami. Myślę, że pozwalanie sobie na tego rodzaju przyjemności zupełnie nie jest warte późniejszych konsekwencji. Owszem, w sezonie możemy dzięki temu cieszyć się ładną opalenizną, ale nie pozostaje to bez wpływu na stan naszej skóry, która z czasem zaczyna wyglądać coraz gorzej. Chyba nigdy nie potrafiłem zrozumieć odnośnie tej kwestii kobiet . Z jednej strony świadomie działają same na własną niekorzyść, z drugiej potrafią inwestować naprawdę niemałe sumy w celu zlikwidowania następstw długotrwałego opalania .

Alienated,

No wiem ,że to głupota, ale lubię się opalać i lubię swoją skórę po słońcu , ale tak jak piszesz potem się za to płaci:(

Jeśli mowa o urodzie to ostatnio czuje się jakaś brzydka:(

Śnieżka*, ja tak mam od zawsze .

Ale podobno ładne to co się komu podoba .Wiec może i ja w jakiś pokręcony sposób ładny jestem

E napewno jesteś

To wina samopoczucia że się czujemy nieatrakcyjni.

Śnieżko,pewnie jesteś piękna tylko no właśnie,samopoczucie jest złe

a mi sie zrobiły rozstępy na penisie, za bardzo urósł

harpagan83, Rozstępy są częściej od gwałtownego chudnięcia