kochane pieniążki

Nie znalazłam tego tematu.

Piszcie jak sobie radzicie finansowo, ja mam zasilek ktory konczy sie za 4 miesiace maz zarabia 700 zl, mam trzy letnia coreczke i boje sie ze nie dlugo nie strczy mi na leki. Moze ktos poleci mi jakas firme dla ktorej mozna pracowac w domu?

Ja też chciałabym znaleźć pracę w domu ,jak ktoś coś wie to piszcie!

szkoda ze nikt nie odpisuje

miom marzeniem jak chyba kazdego z nas jest wygrac w totka pojechac do najlepszej kliniki i sie wyleczyc

szkoda ze to tylko marzenia

A ja Ci powiem że jak bym wygrała w totka to już bym była od razu zdrowa i nie potrzebowałabym jakiegokolwiek leczenia , brak pieniędzy jest u mnie dużym problemem i poniekąd z tego powodu ta moja nerwica

Gosia, a nie masz możliwości, żeby ktoś Ci pomógł w opiece nad córką (mama, koleżanka), a Ty do pracy byś poszła?

ja na razie jestem na utrzymaniu rodziców

jest średnio z kasą,ale nie narzekam

tata szuka pracy,ale nie z przymusu,tylko po prostu kasa się zawsze przyda..

Znalazłam na jednym z forum posta o pracy on-line, jak ktoś jest ciekawy zobaczcie linka:

http://forum.idg.pl/index.php?showtopic=51127

ps. nie wiem co to jest- znalazłam tylko ta ofertę .

Rodzina chora - każdy na coś, kasy brak, tysiące długów, małe mozliwości. Ale pieniądze nie są najważniejsze - owszem, dopóki od nich nie zależy ludzkie życie! Wróćmy do bezpieniężnego handlu wymiennego;) beeee

Problemy finansowe,hmm,znam to

Nie pracuję,mąż -jedyny żywiciel rodziny....ech..czasem ciężko,bardzo ciężko

a ja ma dobrze płatna prace (2300 do reki) , mam praktycznie wszystko:samochód, komputer, szafe pełna ciuchów i co... nie jestem szczesliwa

gabi82 bo to tak chyba jest jak mowią,pieniążki pomagają w szczęściu ale niestety nie dają go

Szczęście to coś WIELKIEGO,pieniądze raz są ,raz ich nie ma,prawda?

Pozdróffki.gusia

Masz racje nie daja szczescia. Dla mnie najwiekszym szczesciem byłoby wyleczyc sie z nerwicy

A mnie do szczescia potrzebna jest tylko praca wtedy będę w 100% zdrowa!

Zreszta jak sie nie wylecze to nie bede w stanie pracowac i mnie zwolnia i co wtedy?

gabi82,agapla....więc ja mogę" połaczyc' Was i powiem tak-szczęście-najpierw zdrowie,abym wyszła z "tego" jak najszybciej,a póżniej...marzę o tym...praca.

Wam życzę również szczęścia