Jakim trzeba być człowiekiem, aby...

...zrobić coś takiego :

http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101026/KRAJ_SWIAT/371164484

CandyGirl, nie wypowiem się na temat tego artykułu bo źródłem jest "Super Express" więc jak dla mnie ta sytuacja mogła wyglądać zupełnie inaczej, znając ten szmatławiec i inne temu podobne, nie traktowałabym serio tego co zostało tam napisane........

Mogła być w szoku. A może jej rodzice nie są wcale tacy za jakich się uważają, może nie są cudowni, pomocni i wspaniałomyślni? To też trzeba wziąć pod uwagę.

nie wiem jakim.. taki człowiek pewnie nie myśli, ale uważam jak linka pewne gazety często chcą zrobić sensacje

I tylko 8 lat max za takie coś?

Niestety. Paranoja, co?

CandyGirl, nie wypowiem się na temat tego artykułu bo źródłem jest "Super Express" więc jak dla mnie ta sytuacja mogła wyglądać zupełnie inaczej, znając ten szmatławiec i inne temu podobne, nie traktowałabym serio tego co zostało tam napisane........

To sobie znajdz w innym żródle. Tak było i nawet na jej profilu na nk możesz sobie o tym poczytać. Zródło nie ma tutaj znaczenia bo to co napisali jest prawdą i tyle.

http://www.wspolczesna.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101025/WARMIA_I_MAZURY/586361460

http://www.to.com.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101026/KRAJ_SWIAT/371164484

Mogła być w szoku. A może jej rodzice nie są wcale tacy za jakich się uważają, może nie są cudowni, pomocni i wspaniałomyślni? To też trzeba wziąć pod uwagę.

Kobieta ma 24 lata. Nie ważne jakich ma rodziców, rodzice nie odpowiadają za 24 letnią, dorosłą osobę. Mogła oddać do adopcji. Co tu mają rodzice do tego? Szok tego nie tłumaczy.

trudno w to wogole uwierzyc, w takie bestialstwo!!!

a tak poza tym Candy Girl to Ty Madziu prawda?

Tak, zarejestrowałam się tylko po to aby odpowiedzieć na temat dot. założenia DG i czekam czy ktoś tam nie ma jeszcze jakichś pytań w tamtym temacie. W międzyczasie sobie dyskutuję. Jak uznam że w tamtym temacie już podzieliłam się wystarczająco wiedzą to spadam stąd Bo przyszłam tu tylko na chwilkę, w konkretnym celu.

Pozdrawiam

CandyGirl, Ty dalej masz problemy z czytaniem??

NA KAŻDEJ Z TYCH STRON JEST JAKO ŹRÓDŁO MATERIAŁU PODANY SUPER EKSPRES......

No a wybacz NK to także dla mnie żadne źródło wiadomości...takie zboczenie zawodowe ....... nie wypowiada się żaden prokurator, policjant, żadnego nazwiska..itd, żaden lekarz.

Dla mnie ten tekst jest bezwartościowy.

No ale mniejsza z tym.... według ciebie szok poporodowy tego nie tłumaczy.....hmm... a gdyby dziewczyna popełniła samobójstwo to pewnie wszyscy mówiliby, ze szok poporodowy i łatwiej byłoby to przyjąć do wiadomości. Uważam, ze jak najbardziej mógł być to szok poporodowy......skoro przez 9 miesięcy ukrywała ciążę, musiała żyć w maksymalnym napięciu nerwowym...ale lekarzem nie jestem, wiec najlepiej gdy jej stan ocenią biegli specjaliści ......

Kobieta ma 24 lata. Nie ważne jakich ma rodziców, rodzice nie odpowiadają za 24 letnią, dorosłą osobę. Mogła oddać do adopcji. Co tu mają rodzice do tego? Szok tego nie tłumaczy.

Tak, rzeczywiście to jest okropne straszne bestialstwo okrucieństwo, nie powinno do tego dojść.

Chodzi mi o to, że niby rodzice mówią, że by jej pomogli, ze są tacy wyrozumiali, a mogło wcale tak nie być. Czasem ludzie się boją nawet swoich własnych rodziców. Rodzice w tym wypadku mają dużo do tego bo jednak nie była samodzielną matką. Ale ja tylko sobie gdybam. Ja jej nie usprawiedliwiam, ale wybacz, nie takie rzeczy ludzie robią w szoku

Uważam, ze jak najbardziej mógł być to szok poporodowy......skoro przez 9 miesięcy ukrywała ciążę, musiała żyć w maksymalnym napięciu nerwowym...ale lekarzem nie jestem, wiec najlepiej gdy jej stan ocenią biegli specjaliści ......

Otóż to

mi szczerze mówiąc trudno jest oceniać takie sytuacje, kto jest czemu winny etc. po przeczytaniu mogę stwierdzić, że to jest nieludzkie i straszne i paskudne, pewnie nic nie jest wstanie wytłumaczyć takiego zachowania, mogę mieć swoje zdanie, ale nie oceniam. nikt nie wie jak się zachowa w danej sytuacji póki się w niej nie znajdzie

Linka- na uszczypliwe teksty nie będę reagować bo mi się nie chce Jeśli te żródła (gazeta współczesna to super express? dobrze wiedzieć) do Ciebie nie przemawiają to możesz zapytać jej znajomych- na nk są (nk samo w sobie żródłem nie jest, ale jej znajomi owszem). Mniejsza z tym- nie mam zamiaru Cię przekonywać. Nie wierzysz w to- trudno. Mi nic do tego.

Co do jej sytuacji- skoro dla Ciebie jest coś, co tłumaczy złapanie własnego synka za nogi i roztrzaskanie mu główki o kafelki to fajnie. Dla mnie nie ma nic, co mogłoby to wytłumaczyć.

I nie uważam aby można było obwiniać tutaj rodziców- to była dorosła kobieta. Owszem, pomagali jej wychować dziecko, ale nie mieli wpływu na jej decyzje życiowe. Ponoć nawet nie wiedzieli o ciąży. Ponoć. Może byli żle- kto wie? Ale czy to coś tłumaczy? NIC.

Nie rozumiem co mają rodzice do tego, co robi dorosła kobieta. Nie mogli nic zrobić.

Mogła być w szoku. A może jej rodzice nie są wcale tacy za jakich się uważają, może nie są cudowni, pomocni i wspaniałomyślni? To też trzeba wziąć pod uwagę.

szok nie usprawiedliwia zbrodni i to tak bestialskiej.

Pedofil jak zobaczy małą dziewczynkę albo chłopca też jest w szoku a mimo to nikt go nie usprawiedliwia.

Ten cały szok to myk adwokatów którzy próbują wybronić swoją klientkę od wyroku.

CandyGirl, Po raz kolejny....czytaj ze zrozumieniem, to, ze coś jest ze strony internetowej gazety współczesnej nie znaczy, ze jest kompetentnie napisane ........

Ewelina z Zybułtowa (woj. warmińsko-mazurskie) nikomu nie przyznała się, że jest w ciąży. Swoje dodatkowe kilogramy tłumaczyła tym, że bierze tabletki antykoncepcyjne.

(...) Jak napisał dziennik "Super Express", Ewelina wychowywała 3-letnią córkę Zosię. Jak napisał dziennik,(...)

Można czy nie można obwiniać rodziców....na tym forum jest wystarczająco wiele przykładów, ze to co zrobi rodzic później odbija się na życiu dorosłego już dziecka. Nie miałaś problemów z rodzicami więc ciężko będzie ci to zrozumieć. Oczywiście, że to nie oni zabili noworodka, ale jeśli dziewczyna jest DDA, DDD, była bita, molestowana, miała ciężkie dzieciństwo, znęcano się nad nią - to tak, część winy leży po stronie jej rodziców. Ale w tym artykule nie ma nawet słowa na ten temat, jest jednostronny, nie ukazuje praktycznie żadnych okoliczności zajścia.......

[Dodane po edycji:]

harpagan83, obawiam się, ze nie........ raczej pedofil nie ma zachwianej równowagi hormonalnej przez poprzednie 9 miesięcy.....to wiesz....w takim razie depresja poporodowa to też wymysł mate które są leniwe?

harpagan83, obawiam się, ze nie........ raczej pedofil nie ma zachwianej równowagi hormonalnej przez poprzednie 9 miesięcy.....to wiesz....w takim razie depresja poporodowa to też wymysł mate które są leniwe?

 

Czyli co sugerujesz że pedofil nie ma zaburzonej psychiki i osobowosci? Jest normalnym człowiekiem takim jak wszyscy?

harpagan83, Sugeruję, żeby nie porównywać szoku poporodowego u kobiety który jest uzasadniony czynnikami fizjologicznymi, reakcjami ciała kobiecego na skutek zaburzeń hormonalnych, obciążenia psychicznego itd. do czegoś co czuje pedofil na widok małego dziecka.... skąd takie porównanie w ogóle....

Nie odbiegajmy za bardzo od tematu......

Pedofil jak zobaczy małą dziewczynkę albo chłopca też jest w szoku a mimo to nikt go nie usprawiedliwia.

Ten cały szok to myk adwokatów którzy próbują wybronić swoją klientkę od wyroku.

Bzdura

harpagan83, Sugeruję, żeby nie porównywać szoku poporodowego u kobiety który jest uzasadniony czynnikami fizjologicznymi, reakcjami ciała kobiecego na skutek zaburzeń hormonalnych, obciążenia psychicznego itd. do czegoś co czuje pedofil na widok małego dziecka.... skąd takie porównanie w ogóle....

Nie odbiegajmy za bardzo od tematu......

Nie odbiegam od tematu po prostu jedno i drugie według mnie zasługuje na pogardę.

Poza tym postawa pedofila też jest uzasadniona reakcjami Ciała i wpływem hormonów, np testosteronu który jest produkowany przez jądra. A to, że Obiektem seksualnym jest dziecko nie osoba dorosła spowodowane jest jego zaburzeniem psychicznym.

[Dodane po edycji:]

Acha i nie twierdzę że oba przypadki to to samo. Oba przypadki to zupełnie coś innego, ale jedno i drugie zachowanie krzywdzi dziecko, i jest dla mnie wysoce niemoralne.

Więc depresja poporodowa też jest bzdurą?

W ogóle eh...jak można to porównywać, dla mnie to kompletne nieporozumienie, szok poporodowy jest nierozerwalnie związany z depresją poporodową, obsesyjnymi myślami itd.. jest to jednostka chorobowa, której istnienie kwestionujesz....na skutek długotrwałego napięcia emocjonalnego+ zaburzeń hormonalnych+ samego aktu porodu który może decydująco wpłynąć na to co będzie się działo dalej następuje szok poporodowy i towarzysząca mu depresja poporodowa. Nie zawsze konsekwencją tego jest "uśmiercenie" noworodka.....

Nie miałaś problemów z rodzicami więc ciężko będzie ci to zrozumieć.

A skąd Ty to możesz wiedzieć co ja miałam a co nie? Miałam dość biedne dzieciństwo, większość bez jakiegokolwiek ojca, potem z ojczymem. Jak nie wiesz to się nie wypowiadaj.

Więc depresja poporodowa też jest bzdurą?

Nie jest, ale depresja poporodowa nie może usprawiedliwiać tego, że złapało się swoje dziecko za nóżki i uderzało jego głową o kafelki patrząc jak krew tryska. Też uważam że to zabieg sprytnych adwokatów.

Ja powiem tyle- osądzi ją Bóg po śmierci i kobiety siedzące z nią w więzieniu.

W ogóle jak można dyskutować o tym wszystkim na podstawie tak zdawkowych informacji o wątpliwej wiarygodności, nie wiadomo nic o niej, o środowisku w jakim żyła, o jej stanie psychicznym.

Ludzie w złym stanie psychicznym naprawdę nie takie rzeczy robią.

Przy czym powtarzam, że ja jej nie usprawiedliwiam tylko próbuję spojrzeć obiektywnie na sprawę. Kij zawsze ma dwa końce.

Takich przypadków jest mnóstwo, ciągle sie słyszy, że ktoś zostwił, dziecko w smietniku, ktoś utopił je w stawie hodowlanym, ktoś je zabił, udusił itp, i td. I za każdym razem psycholodzy mówią o tym, ze jak sie nie chce dziecka, to można je oddać do domów dziecka, jest mnóstwo par co oddało by życie, żeby muc zaadoptować noworodka. Osobiście jest mi to obojętnie emocjonalnie, mam swoje problemy a ten na szczęście mnie nie dotyczy, ale trzeba jasno nazywać, pewne sytuacje i rzeczy po imieniu, i należy karać takie zachowania, bo stanie sie to patologią na szersza skale

W głowie się nie mieści , ale nie znamy calej prawdy

[Dodane po edycji:]

Prawda. Za malo informacji na dyskusje.

Z takich powodów jestem za niekaraniem handlu dziećmi. W wielu wypadkach uratowałoby to życie tych dzieci.

Wcale nie uważam ,żeby ta kobieta z\robiła to z powodu szoku poporodowego. Przecież nikomu się do ciąży nie przyznała i jak miała to zamiar rozwiązać?

Nie miałaś problemów z rodzicami więc ciężko będzie ci to zrozumieć.

 

A skąd Ty to możesz wiedzieć co ja miałam a co nie? Miałam dość biedne dzieciństwo, większość bez jakiegokolwiek ojca, potem z ojczymem. Jak nie wiesz to się nie wypowiadaj.

Jak kilkanaście razy pisałaś, ze nie miałaś żadnych problemów z rodzicami, świetnie się z nimi dogadujesz i tak naprawdę nie wiesz skąd się wzięła twoja nerwica - to wywnioskowałam, ze nie miałaś problemów z rodzicami......no ale jak widać coś się zmieniło.

Więc depresja poporodowa też jest bzdurą?

Nie jest, ale depresja poporodowa nie może usprawiedliwiać tego, że złapało się swoje dziecko za nóżki i uderzało jego głową o kafelki patrząc jak krew tryska. Też uważam że to zabieg sprytnych adwokatów.

Czyli uważasz, ze pomimo szoku ( w jakim mogła być) myślała trzeźwo i była w pełni świadoma co robi ?

Nie znając zupełnie okoliczności całego zdarzenia.....