KLUB ANONIMOWYCH SEKSOCHOchLIKÓW

Dwanaście Kroków SA

Przyznaliśmy, że jesteśmy bezsilni wobec żądzy i że przestaliśmy kierować własnym życiem.

Uwierzyliśmy, że Siła Większa od nas samych może przywrócić nam zdrowie.

Postanowiliśmy powierzyć naszą wolę i nasze życie opiece Boga, jakkolwiek Go pojmujemy.

Zrobiliśmy gruntowny i odważny obrachunek moralny.

Wyznaliśmy Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi istotę naszych błędów.

Staliśmy się całkowicie gotowi, aby Bóg uwolnił nas od wszystkich wad charakteru.

Zwróciliśmy się do Niego w pokorze, aby usunął nasze braki.

Zrobiliśmy listę osób, które skrzywdziliśmy i staliśmy się gotowi zadośćuczynić im wszystkim.

Zadośćuczyniliśmy osobiście wszystkim, wobec których było to możliwe, z wyjątkiem tych przypadków, gdy zraniłoby to ich lub innych.

Prowadziliśmy nadal obrachunek moralny, z miejsca przyznając się do popełnianych błędów.

Dążyliśmy poprzez modlitwę i medytację do coraz doskonalszej więzi z Bogiem, jakkolwiek Go pojmujemy, prosząc jedynie o poznanie Jego woli wobec nas oraz o siłę do jej spełnienia.

Przebudzeni duchowo dzięki tym krokom, staraliśmy się nieść posłanie innym seksoholikom i stosować te zasady we wszystkich naszych poczynaniach.

CZY KTOS MI MOZE DO (cenzura) POWIEDZIEC, JAK ZASTOSOWAC SIE DO NIEKTÓRYCH PODPUNKTÓW JESLI JEST SIĘ ATEISTĄ? SAMA CHYBA KURWA UŁOŻE NOWE PRZYKAZANIA.

]CZY KTOS MI MOZE DO (cenzura) POWIEDZIEC, JAK ZASTOSOWAC SIE DO NIEKTÓRYCH PODPUNKTÓW JESLI JEST SIĘ ATEISTĄ? SAMA CHYBA /cenzura/ UŁOŻE NOWE PRZYKAZANIA.

Ależ proszę :) Wtedy gdy układano te przykazania uważano, że człowiek rozwija w sobie uzależnienia ponieważ brakuje mu duchowości. Tę sferę miała zapewnić wiara w Boga.

Duchowość jest sferą wartości, co prawda wierzący często uważają, że ateiści wartości nie posiadają, więc występuje tu jakaś trudność

Praktycznie? Wstaw sobie tam co chcesz a co jest zgodne z Twoimi wartościami. (o ile je posiadasz jako ateistka )

90 % uzaleznionych to katolicy.

90 % uzaleznionych to katolicy.

Noooo.....takie sobie polskie paradoksy.

ogłaszam się glową Nowego Koscioła Wyzwolenia Pierwszego !!!!

oczekujcie juz wkrotce nowych przykazan!!!

zima, Dobrze sie czujesz ostatnio?

ala1983, bardzo dobre pytanie. Zimie pewnie jest ciężkawo latem i stąd ten cały wachlarz niestandardowych zachowań.

To jest właśnie beznadziejne w tych terapiach, znalezienie siły wyższej'' i sprzeczne jednocześnie, bo nie raz sie powtarza to, że nie powinno się mieć opiekuna-siły wyższej. Jak ktoś wierzy w boga to luz, nie opiera się na alko, lekach czy tam co tygodniowym kokainowym Randez Vous z trzema wielko-ptasznymi adonisami aż pot będzie lał się po nosach, ale problem się pojawia jak ktoś nie posiada opiekuna w postaci boga,,bezpiecznej siły wyższej'' medytacji, jogi i czy innych akcji. Wtedy nie ma tego punktu odniesienia, jeszcze gorzej jak nie posiadamy rodziny lub wiemy, że to zbiór nie do końca rozumiejących nas osób, wtedy brak ów wyższych stawia pod znakiem niepowodzenia całe akcję, psycho-akcje i inne medytacje, dwu osobowe lub wieloosobowe językowe akrobacje.

@zima topnieje w obliczu seksu na nowe przykazania czekam z niecierpliwością.

Pierwsze już nawet mam : nie szukac w necie fotek słodziaków + słodziaków-kociaków, nie wstawiać ich na forumie , gdyż wywołuje to slinotok na klawiaturę, szkodzi elektronice, zdrowiu psychicznemu i równowadze hormonalnej.

dla wierzącego te punkty też mogą być kłopotliwe, ponieważ zakładają takie a nie inne teologie, jakie to konkretnie nie wiadomo, co jest minusem, przecież nie powinno się dawać skrawków zrozumienia jeśli to zrozumienie jest kluczowe dla czyjegoś życia.

dali tu pojęcie bardzo ogólne, w które można wpisać wiele wyobrażeń "jakkolwiek Go pojmujemy", a jednak jest tu jakaś wskazówka, Bóg ten wysłuchuje próśb...

dawno dawno temu , gdy istniała prawdziwa wiara takie przykazania byłyby pomocne. W dzisiejszych czasach jednakże ( wlasciwie poczawszy od Inkwizycji) wiara jest jedynie generatorem okreslonych zachowań społecznych, których nieprzestrzeganie wymusza na słabych jednostkach pewne decyzje. Wiara jest również szeregiem knowań majacych na celu rózne psycho manipulacje. Wyklucza samodzielne interpretacje i nie pozostawia wyboru. Dlatego tez nie działa na wybitnie silne jednostki. Nalezy więc uciec się do argumentów stricte rozumowych.

Jednym z argumentów stricte rozumowych są leki, tutaj jednakze zajmujemy się nałogiem seksoholizmu sredniej postaci,czyli kiedy jeszcze w jakims stopniu panujemy nad sytuacją.

Po pierwsze będziemy pracować tylko z emocjami. Te oczywiscie moga rodzić pewne uczucia, sa jednakze w środku łancucha przyczynowo-skutkowego. Na początku jest Dna, potem mamy rózne biochemiczne procesy zachodzące niezależnie od środowiska zewnętrznego organizmu. Pominiemy rozwazania czy otoczenie ma na nie wplyw czy nie- uznamy że jego wpływ jest nikły. Czyli- Dna oraz chemię mozemy sobie darować, bo jest to cos na co nie mamy wplywu. Nie mówie tu o uzywkach bo one mają wpływ, ale miałam na mysli tzw. chemię trwałą-czyli dziedzictwo genetyczne. Potem są mysli, potem emocje, a na koncu uczucia.

Gdybym chciała pójsć torem rozumowania religijnego i zmanipulowac emocje, moglabym wysnuc szereg teorii tego jak sie bedziemy czuli tuz po, ze bedziemy miec jakies wąty do samych siebie, ze istnieje niebezpieczenstwo zakochania się, trafienia na wariata,który nam przedziurawi prezerwatywę. Takie rzeczy mogą nas spotkac równiez gdy bedziemy w zwiazku, wiec są bez znaczenia.

Mój Kościól jest dla seksocholików zdeklarowanych, poniewaz zawirowania w sferze seksualnej są czesto pochodną innych chorób,a nie ma co zaczynac od dupy strony, haha.

Musicie byc pewni ze tego chcecie, dokładnie tak jak jestescie pewni na ze macie chcicę.

bedę dawkowac po kolei Prawdy Objawione.

uprzedzam, ze czesc poswiecona Duchowosci rowniez bedzie.

1. Temperament pozostaje do końca zycia- trzeba to zaakceptowac oraz odpowiednio zaakcentowac.