Skocz do zawartości
Nerwica.com

Morfina :( moja walka


Margaryna9

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze byłem skłony do nadużywania różnych substancji jednak morfina najbardziej wpadła mi w "oko" moja walka z nałogiem jest bardzo ciężka :( pisze to bo potrzebuje wsparcia. Początkowo morfiną leczyłem depresje brałem raz na jakiś czas , teraz biorę codziennie od dwóch miesięcy.

Wiem że biorąc to świństwo nigdy nie wyleczę się z nerwicy czy depresji. Wiecie czemu tak ciężko mi przestać brać? Bo świat na trzeźwo mnie dobija , wszystko jest takie szare , smutne i pozbawione sensu. Po morfinie jestem szczęśliwy , chce mi się żyć , nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów z ludźmi.

Jednak wiem że to mnie wykańcza dlatego postanowiłem ją odstawiać. Odstawiam ją powoli aby zminimalizować skutki uboczne ale czuję się żle i nie wiem czy to przetrwam. Wybieram się do terapeuty więc może on mi pomoże. Ale szczerzę nie wyobrażam sobie życia na trzeźwo ..

Proszę o wsparcie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie akurat to nie jest prowokacja :) Morfine mam od kolegi który pracuje w szpitalu ... nie jest lekarzem ani pielegniarzem.

Jeśli nie mam Morfiny to jem kodeine dostępną bez recepty. Skręta jeszcze nie mam bo biorę i zmniejszam stopniowo..

Właśnie zastanawiam się czy po 2 miesięcznym ciągu wystapi jakiś skręt ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie akurat to nie jest prowokacja :) Morfine mam od kolegi który pracuje w szpitalu ... nie jest lekarzem ani pielegniarzem.

Jeśli nie mam Morfiny to jem kodeine dostępną bez recepty. Skręta jeszcze nie mam bo biorę i zmniejszam stopniowo..

Właśnie zastanawiam się czy po 2 miesięcznym ciągu wystapi jakiś skręt ?

 

 

Ja jak brałem morfine na zejście z heroiny to nawet nie znosiła mi bólu kości...po prostu nic nie czułem a brałem końską dawkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nalokson znosi objawy i stosuje się go przeważnie w przedawkowaniu. Do odstawki sie nie nadaje. Na odstawkę opio to antydepresant+cos przeciwdrgawkowego i NLPZ np. ketanol. Najlepszy będzie tetrazepam (działa też przeciwbólowo na mieśnie) + ketanol + coś na sen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsze w odwyku od opioidów powinien być naltrekson/nalokson

 

 

Czytałem ze u osób nieuzaleznionych od opioidów stosowanie w okreslonych dawkach naltreksonu przez pewien czas powoduje uwrazliwienie receptorów opioidowych co skutkuje nadprodukcją endorfin .

 

Lek o któym mówiesz to tzw ,,bloker" ale to się bierze jak się zejdzie z towaru.

Ja kilka razy ,,przepaliłem" blokery - kosztuje kupe kasy i nic z tego nie wychodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale na co Ci nalokson? to tak jakby brać ssri i leki przeciwserotoninowe...

 

 

:):):) no tak....bez sensu.

Niech walnie metadon - nie będzie jazdy i odlotu ale po kilku dniach zniesie ,,zejscie" z morfiny. Potem stopniowe odstawienie...

lub wariant drugi:

brać ile wlezie - potem detox i profesjonalny ośrodek na 8-10 miesięcy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale te endorfiny co mózg wyprodukuje, nie zabiją w żaden sposób skreta po morfinie. Ta substancja nie jest naturalną w organiźmie, jak serotonina, dlatego nie bierze się tabletki z serotoniną, tylko ssri...

 

[Dodane po edycji:]

 

Ja bym się przeźucił na tramal albo buprenorfinę. Odstawienie tego jest ''do przeżycia''. Nigdy od morfiny czy kodeiny nie byłem uzależniony, więc mogę sobie tylko wyobrazić co się przechodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Margaryna9, Tak myślałem... Ja wytrzymałem 2 dni bez jakże słabszej kodeiny... dzisiaj musiałem zapodać i skręt w postaci niesamowitego bólu mięśni i ogólnie złym nastroju zniknął.... do jutra pewnie , ale obiecałem sobie , że odstawiam zmniejszając dawki. Tobie też tak radzę , trzeba próbować . POWODZENIA!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzymam kciuki. Spróbuj może zamienić morfinę na buprenorfinę? To chyba lepsze wyjście niż nawet kodeina a i podobnież nie ma po niej skręta jak po antku czy thio.

 

-- 14 kwi 2012, 21:45 --

 

ketonal jest raczej za słaby na odstawienie morfiny. kodeiny może tak...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze byłem skłony do nadużywania różnych substancji jednak morfina najbardziej wpadła mi w "oko" moja walka z nałogiem jest bardzo ciężka :( pisze to bo potrzebuje wsparcia. Początkowo morfiną leczyłem depresje brałem raz na jakiś czas , teraz biorę codziennie od dwóch miesięcy.

Wiem że biorąc to świństwo nigdy nie wyleczę się z nerwicy czy depresji. Wiecie czemu tak ciężko mi przestać brać? Bo świat na trzeźwo mnie dobija , wszystko jest takie szare , smutne i pozbawione sensu. Po morfinie jestem szczęśliwy , chce mi się żyć , nie mam problemów z nawiązywaniem kontaktów z ludźmi.

Jednak wiem że to mnie wykańcza dlatego postanowiłem ją odstawiać. Odstawiam ją powoli aby zminimalizować skutki uboczne ale czuję się żle i nie wiem czy to przetrwam. Wybieram się do terapeuty więc może on mi pomoże. Ale szczerzę nie wyobrażam sobie życia na trzeźwo ..

Proszę o wsparcie :(

Morfina jest syntetycznym opioidem. Podobnie, jak inne opiaty (kodeina, heroina, kompot makowy) ma silny potencjał uzależniający. Objawy uzależnienia od morfiny mogą przypominać grypę - bóle mięśni, kości i stawów, gorączka, dreszcze, łzawienie oczu, wzmożona potliwość, drżenie mięśni itp. Walka na własną rękę z nałogiem jest nieskuteczna. Konieczne jest profesjonalne wsparcie terapeutów w przychodniach odwykowych. Substytutem morfiny, który podaje się osobom uzależnionym, by łatwiej zejść z narkotyku, jest metadon, ale nie tylko. Więcej na temat morfiny jako leku i jako narkotyku można przeczytać tutaj: http://portal.abczdrowie.pl/morfina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×