Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nieszczęśliwa miłość i jej konsekwencje


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Kilka lat temu zakochałem sie w kobiecie(koleżance z pracy, żonatej, ma też dzieci). Myślałem, że Ona też coś do mnie czuje ale jak sie pożniej okazało myliłem się.Przez długi czas wykorzystywała moje uczucie dla wlasnej wygody.Gdy już sie ''obudziłem'' chciałem z nią porozmawiać o tym to oczywiśćie nie chciała o tym rozmawiać, więc jej napisałem co teraz czuje i chciałem żeby mi wyjaśniła dlaczego to zrobiła. Ona powiedziała tylko, że jej to nie interesuje, że to mój problem i że sie mnie boi! Ja jej odpowiedziałem że tego nie odpuszcze. Teraz stara sie mnie unikać a przed innymi udaje że nic sie nie stało! Czuje wielką złość do niej ale nie dlatego że odtrąciła mnie tylko dlatego że nie okazała szacunku dla tego co do niej czułem i nie ma odwagi nawet porozmawiac i wyjaśnić tej sytuacji. Najgorsze jest to że nie moge przestać myśleć o niej i o tym jak sie zachowała. Nie wiem co mam dalej robić. Prosze o pomoc.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kuki167771, Witam Cię serdecznie na forum :D

Napisałeś, że w tej kobiecie zakochałeś się kilka lat temu.

W związku z powyższym, czy po takim okresie czasu jest sens z nią rozmawiać? Tak Cię "ta sprawa" dotknęła?

 

Pasman, możesz trochę konstruktywniej udzielać rad?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, może Ona, po prostu, okazała swój szacunek Rodzinie, za którą jest współodpowiedzialna? Może to rozsądna Kobieta, której swego czasu, zawróciłeś w głowie, jednak Ona wyhamowała, by ratować swoją Rodzinę?

Właściwie, to, według mnie, Ona Ci niczego nie zrobiła. Problemem jej mońże być to, że nie umie rozmawiać o problemach- w takiej Niej się zakochałeś.

Ja oczywiście rozumiem Twój ból, chociaż na dobre Ci wyszło. Nie rozwaliłeś niczyjej Rodziny. Wierzę, że zasługujesz na swoje szczęście, które, zapewne znajdziesz. A czas tutaj jest złotym wyznacznikiem.

Trzymaj się i okaż teraz szacunek sobie i zdystansuj się, nie zapominaj, że jej on się też należy, dlatego zaakceptuj jej rolę.

Tymczasem trzymaj się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kuki167771, sama bym sie Ciebie bała. Z tego co piszesz wynika, ze Wy nawet nie mieliscie romansu, a sobie ubzdurales ze dziewczyna cos czuje. A teraz chcesz ją napastowac zeby odbic sobie, ze nie odwzajemnila Twojego uczucia. Zapamietaj ze stalking jest karalny. Lepiej zostaw ją bo sobie zepsujesz opinie, i wyjdziesz na nienormalnego, co w sumie jezeli sie tak bedziesz zachowywal, to i takie wnioski beda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×