mąz ogladal pornografie i mnie ponizal

witam.

Chciałabym sie podzielic z Wami moim problemem. Pomózcie mi ocenic czy mam depresję. otóz naktyłam mojego męza dwa razy jak oglądał zdjęcia pornograficze. Za pierwszym razem powiedział ze tego nie zrobi więcej. Po roku czasu znowu to samo a ja nie wytrzymałam. Kazałam mu się wynosic i pakowac. Piszę teraz o tym ze lzach w oczach... Zrobiłam sie strasznie zazdrosna o wszystko o kazdą kobiete na ktora sie patrzy. Wiem ze ja mu sie nie podobam, bo przeciez nie ogladalby tego dziadostwa! Mam małe piersi a on oglądał baby z wielkimi cycami i pewnie jesli sie kocha ze mna to wyobraza sobie inne. Ostatnim razem powiedzial mi ze wszystko zrozumial i zaprowadzil mnie do kosciola i przyrzekl ze do konca zycia na nic takiego z wlasnej woli nie spojrzy, ale jednak patrzyl . Strasznie go kocham i wiem ze on mnie tez, ale nie radze sobie juz z tym.Czuje ze jest ze mna ze wzgledu na dzieci, ze zaluje ze jest ze mną a nie z taką lalunią gwiazdą porno. Mówiłam mu zeby mi mówil czesto ze jestem dla niego piekna ze mnie kocha ale strasznie ciezko mu te slowa przychodzą. Kilka razy w zlosci wypomnialam mu to chociaz mowilam ze nie bede do tego wracac i ze wiem ze to juz zamknieta sprawa. Ale ja sie czuje prawie jak zdradzona.

Mało tego zaczynam coraz czescirj se wmawiac ze jestem chora np na raka, przy najmniejszym bólu czegokolwiek np karku. Ze umrę a mąz ozeni sie ponownie i bedzie szczesliwszy niz ze mną. Mam takie napady tych lęków, sa dni ze jestem usmiechnięta i wesola i nadchodzą dni ze mam doła i chętnie zpoliczkowałabym męza i wygadała mu wszystko! to jak mnie zranil i ze przez niego czuje sie smieciem!

Wstydze sie isc do psychologa bo niewiem czy zdołałabym byc tak szczera.

Pomózcie co ja mam ze sobą zrobic

nie rozumiesz mnie, są faceci których to swinstwo brzydzi tak jak mnie i potrafią wytrzymac bez oglądania gołych dup dziwek

-- 10 wrz 2012, 20:48 --

nie ogląda juz tego bo mu wierze, przyrzekł. ale lęk ze jestem dla niego nieatrakcyjna pozastaje. boje sie ze mnie zdradzi w przyszlosci

Ogladanie porno to nie zdrada. Myla Ci sie pojecia. Wiekszosc doroslych, normalnych mezczyzn oglada porno nawet jesli pozostaja w zwiazkach partnerskich. Twoim problemem jest zanizona samoocena, niskie poczucie wlasnej wartosci, a co za tym idzie zazdrosc.

Jesteś zaborcza,zazdrosna powinnas sie leczyc jesli Ci zalezy

na swoim zwiazku.Mam nadzieje,

ze terapia pomoze Ci nabrac dystansu do siebie i innych,

Zweryfikowac to co jest w Tobie.

bpar87, Chociaż jestem kobietą, to w tym wypadku przyznaję rację panom. Uważam ,że to Ty masz problem.. Jeśli jakiś facet mówi, że to go brzydzi to albo kłamie , albo jest dobrze "pokręcony".

Ale ja się czuje zdradzona i upokorzona bo błagałam go za pierwszym razem zeby juz tego nie ogladal. Płakałam przy nim i prosiłam, tłumaczylam ze mnie rani. ale zawiódł

Jaka zdradzona?upokorzona?

Masz naprawdę spory problem

osaczasz Twego partnera swoją

zazdrością.w ten sposob niszczysz

zwiazek.

Ogladanie porno to nie jest zdrada. W dalszym ciagu mylisz pojecia. Czy Ci sie to podoba czy nie prawda jest taka, ze wiekszosc mezczyzn ogladala porno, oglada i bedzie ogladac. A Ty chcesz zmienic ich ludzka nature. Bawisz sie w Boga? Problem lezy po Twojej stronie. Masz niska samoocene i stad wynika zazdrosc i zaborczosc- z niepewnosci. Powinnas sama isc na terapie.

nie wierzę ze panow nie ruszyłoby jesli zona odglądałaby facetów z większym przyrodzeniem niz ich nędzne fistaszki... powtarzając przy tym ze jest ideałem, mozna zajrzec raz czy dwa z "ciekawosci" ale nie kilka razy w tygodniu, dla mnie to nie jest fair

bpar87, Jak przyrzekł to nie będzie? Jesteś taka naiwna ,że w to wierzysz? Nie lepiej pozwolić i mieć nad tym jakąś kontrolę?

wszystko jest dla ludzi. nie widzę w nic złego w oglądaniu porno. Czasem też oglądam

znalazłam forum z zwierzeniami kobiet takich jak ja i one czują taki sam ból. SZkoda ze tu nikt nie potrafi mnie zrozimiec wesprzec

Zapewne znalazlas forum z takimi samymi kobietami z paranoja zazdrosci.

bpar87, ja wyobrażam sobie zrobić swojemu facetowi awantury z powodu oglądania porno. Przecież nie może nawet dotknąć...

W tym wątku odpowiadają Ci tez

kobiety weż to pod uwagę co

piszemy?przecież nikt Ci żle nie życzy..Nie jesteś obiektywna wobec tej sprawy,a reszta tutaj piszacych raczej tak.

bpar87, Wesprzeć? Czyli pogłaskać po głowie i się poużalać. Nie lepiej usłyszeć prawdę?

My ostatnio ogladalismy na terapii film "Gwalt" - film porno z elementami akcji albo na odwrot- film akcji z elementami porno. Kompletna zenada, film powalony, ogladac tylko po pijaku w kiblu

Wydłub mężowi oczy i zamknij w celi bez dostępu do tych nieczystości : > Przepraszam, ale nie mogłam się powstrzymać.

Ja tam czasem oglądam, do tego gejowskie pornosy i się nie wstydzę

Ale to nie bylo w ramach terapii, film nie byl zaaprobowany przez terapeutow. Sami sobie wieczorem urzadzilismy seans.

Mad_Scientist, na terapii?

Keji, gejowskie? A nie lepiej normalne? Ja tam wole tradycyjne

slow motion, patrz post powyzej Twojego :)

Keji, gejowskie? A nie lepiej normalne? Ja tam wole tradycyjne

Mam taki fetysz, nic nie poradzę

Oj tam. Moja dziewczyna oglada, ja tez, i nikt nie robi z tego problemu. Ja kocham ja, a nie plastikowe laleczki barbie, ona kocha mnie, a nie 30cm pytongi. Kropka.

I wszyscy kochamy wszystkich, a co do autorki wątku:

Wstydze sie isc do psychologa bo nie wiem czy zdołałabym byc tak szczera.

to wiele wyjaśnia.

Rozumiem, że wątek jest w dziale nerwica lękowa, bo boisz się własnego odbicia w lustrze?

(chodzi o tzw. lustro społeczne w osobie psychologa)