Skocz do zawartości
Nerwica.com

Probmel z agresją


Rekomendowane odpowiedzi

Mój partner cholerykiem na dodatek nie potrafi panować nad emocjami i agresją .

Powoli to wszystko przenosi się na mnie , nie daje już rady. Jak mogła bym mu pomóc?

Na temat specjalisty dostaje wybuchu agresji , więc do tego chyba nie dam rady go przekonać.

Na dodatek uważa że wszystko jest w porządku i większość swoich ataków zwala na mnie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej sie nie zmieni, ale mozna sprobowac. Jasno powiedz, ze takie relacje miedzy Wami Ci nie odpowiadaja i powinien cos z tym zrobic(tutaj wizyta u psychologa/psychiatry). A jak nie bedzie chcial...to nie warto czekac, az dojdzie do przemocy i zastanowic sie nad odejsciem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałam się nad odejściem , ciężko by było ponieważ wiele rzeczy nas łączy i potraktuję to jako ostateczność.

 

az dojdzie do przemocy i zastanowic sie nad odejsciem.

 

To już było .

 

Sorry, ale ja - mimo wszystko - bym się nad niczym nie zastanawiała, tylko uciekałabym od takiego człowieka, bo nie dość, że Cię niszczy psychicznie (taka prawda), to jeszcze fizycznie!

Macie dzieci? Jeśli nie to masz trochę "łatwiej".

Nie można być z kims tylko z przyzwyczajenia, a jeśli obecna sytuacja się nie zmieni - no, nie czarujmy się- może być tylko gorzej.

Wiem jak to jest, gdy ktoś Cię wykańcza psychicznie powolotku, przez wiele lat i nie ma najmniejszego zamiaru się zmienić.. Ta bajka źle się kończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sama nie wiem skąd tyle agręsji się u niego wzieło.
Może w przeszłości sam doświadczał agresji ? Agresja może również być jedynym znanym mu sposobem na rozładowanie negatywnych emocji, które się w nim kotłują.

 

Najprawdopodobniej "kiedyś było inaczej", bo wcześniej emocje nie nawarstwiały się w nim aż do takiego stopnia, albo też bardziej się pilnował (tłumił w sobie) przy Tobie.

W każdym razie skoro agresja się pojawiła, a on nie chce pomocy specjalistów, to nie wróży przyszłości tak dla Waszego związku, jak i dla Was indywidualnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój partner cholerykiem na dodatek nie potrafi panować nad emocjami i agresją .

Powoli to wszystko przenosi się na mnie , nie daje już rady. Jak mogła bym mu pomóc?

Na temat specjalisty dostaje wybuchu agresji , więc do tego chyba nie dam rady go przekonać.

Na dodatek uważa że wszystko jest w porządku i większość swoich ataków zwala na mnie.

 

 

 

Wiesz, u nas w związku to ja taka jestem :-| To beznadziejne. Chcę Ci tylko powiedzieć, że jak mój mąż mówi mi tego typu rzeczy (idź do specjalisty itp.) dostaję białej gorączki, para z uszu itd. Odbieram to tak, jakby chciał mi powiedzieć, że jestem nienormalna. Nie będę go tłumaczyć absolutnie, bo to my jesteśmy beznadziejni. Tylko może inaczej go przekonaj, tak na spokojnie. Chyba, że nawet jak jest ok, nie możecie o tym rozmawiać. Wtedy to chyba nie za bardzo jest nad czym się zastanawiać...

Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×