Skocz do zawartości
Nerwica.com

Proszę o pomoc


sirke

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem 31- letnia kobietą. Ostatnio spotykam się z chłopakiem (7 miesięcy). mamy problemy w łóżku - i on zastanawia się teraz czy być ze mną czy nie. jest to dla mnie trudne. Bo gdy pytam dlaczego ? - mówi że nie wie.(jest po przejściach - rozwód).On nie jest wstanie się określić - chce ze mna być a za razem nie chce - mówi że boi się zaangażować ? pomóżcie - bo ja już nie wiem co robić mam ????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm a jakiej pomocy od nas oczekujesz? Problemy łóżkowe ( nie napisałaś jakie) rozwiązuje seksuolog, problemy w związkach psycholog......

Ciężko coś poradzić, nie wiemy jakie konkretnie macie problemy, raczej mało to związane z nerwicą i depresją, ale napisz coś więcej może coś uda się poradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem zdaję sobie z tego sprawę że to nie depresja ani nerwica - problemy objawiają się że moj chłopak od czasu do czasu ma problemy z erekcją . podejrzewam że jest to na tle wcześniejszego związku i ma blokadę psychczną - stąd moja tu obecność. zastanawiam się jak mu pomóc? móże tu ktoś mi podpowie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duużo rozmawiać, zapewniać, że to nie jest dla ciebie problem i jakoś razem to przejdziecie....co do jego niepewności, no, ma to jakieś uzasadnienie w przeszłosci....ale trzeba żyć dalej, albo się z tego otrząśnie albo będzie już do końca życia sam. Może jakaś wizyta u psychologa by pomogła....

Poza tym, właściwie czego on nie chce? Nie chce z tobą mieszkać? Nie chce się żenić? Mieć dzieci? ....może to dla niego za szybko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro problemy z erekcją pojawiają się "od czasu do czasu", to raczej chodzi o blokadę psychiczną, prawdopodobnie niskie poczucie wartości (dotyczące jego oceny całości siebie, a nie tylko seksu).

Bardzo możliwe, że rozpad jego małżeństwa to nie przyczyna, a raczej skutek jego problemów ze sobą, z określeniem siebie, swojej wartości. :?

 

Pomoc psychologa bardzo wskazana. A jeśli jego zaniżona samoocena przekłada się na więcej sfer życia, warto postarać się również o wizytę u psychiatry oraz o terapię.

W takiej sytuacji najskuteczniejsze może być wspieranie go i zapewnianie o wsparciu, zrozumieniu podczas tej pomocy. Będzie Wam łatwiej przejść przez to razem.

Może okazać się pomocne, gdy zaproponujesz pójście z nim do specjalisty ? Jednak miej na uwadze, by ta pomoc z Twojej strony miała swoje granice. A to po to, byście nie utrwalili relacji między Wami, w których Ty wszystko robisz za niego, bo może się to odbić niekorzystnie na Tobie. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, nawet zaproponowałam pomoc- ale on mówi że woli isć sam (myślę że nie pójdzie) . poprosił mnie o parę dni - jak to powiedział na zastanowienie... cięzko - boję się ze go stracę a zalezy mi na nim

 

[Dodane po edycji:]

 

jak go przekonać do leczenia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak go przekonać do leczenia?
Najskuteczniejsze chyba byłoby przedstawianie tego, co mógłby zyskać. Czyli umiejętność podejmowania decyzji, szczęście, stabilizację w sferze emocjonalnej, być może również w sferze zawodowej... przykładów tego, co cennego może zyskać Ty odnajdziesz więcej, bo go znasz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×