Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dziewczyna


samotny3512

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim ! Mam 19 lat, a nie byłem jeszcze z dziewczyną w związku. W 2 technikum zakochałem się w jednej dziewczynie, ale olewała mnie i nawet nie złożyła mi życzeń na moje urodziny. Załamałem się trochę wtedy, ale pogodziłem się z tym i teraz między nami jest wporządku , pogadamy chwilę w szkolę, wymienimy parę słów w szatni jak to kolega i koleżanka. W czerwcu poznałem na nowo inną dziewczynę (dawno się poznaliśmy) i się zakochałem. Jeszcze nigdy z żadną dziewczyną tyle nie rozmawiałem, łączyło nas parę rzeczy. Pewnego razu spotkaliśmy się i rozmawialiśmy długo, bez chwilowej głuchej ciszy. Po jednym występie jakiejś grupy teatralnej u niej w mieście powiedziałem jej , że mi się podoba. Ona na to, że przeczuwała, że jej to powiem i że chce być sama, to powiedziałem, że rozumiem jej decyzję i nie będę się narzucał. Po tym normalnie pisaliśmy i niedawno spotkała się z jakimś kolegą, a mój znajomy robi imprezę i ją zaprosił i mnie (oczywiście ma być więcej osób), a ona chce przyjść z towarzyszącą osobą i znowu z jakimś kolegą (chyba chodzi o tego samego). Kurcze nie wiem co teraz mam zrobić, mam ochotę powiedzieć jej prosto w twarz, że ją kocham, bo nie mogę przestać o niej myśleć, ale nie wiem czy to dobry pomysł... Jak myślicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi sie zdaje, że już powiedziałeś, ale Ty lepiej znasz sytuację, więc lepiej polegaj na własnych ocenach.

Rozchodzi sie o to, żeby racjonalnie rozważyć możliwe konsekwencje. Te niepożądane i pożądane. Do jakiej sytuacji może doprowadzić, a jakie sytuacje możesz zaapkceptować.

Przykładowo jeśli ryzyko, że panna stwierdzi, że w takim razie musicie zerwać kontakt, jest wysokie, a zerwanie kontaktu nie jest Twoim marzeniem, to chyba lepiej dac se siana.

Jeśli ryzyko niewielkie (bo ją znasz i wiesz), nie ma innych pułapek, a jest szansa, że jak ona sie dowie, to zaraz Cię zaprosi, gdy tylko starzy śmigną na wczasy - wówczas może warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam mocno wpieprzyłem się w coś takiego i widziałem nie jeden przypadek w otoczeniu, więc coś tam od siebie dorzucę.

Tak jak mówił NN4V, mówiąc, że Ci się "podoba," właściwie powiedziałeś Jej wszystko.

Możesz to równie dobrze powtórzyć, ale jeżeli to to, co myślę, to choćbyś tarzał się przed nią po ziemi-nie zmieni to zbyt wiele. Chyba, że na gorsze.

A teraz wyjaśnię wspomniane "to"... Po tym co przeczytałem, wyobrażam sobie sytuację jakich milion, gdzie "ona lubi jego, a on ją bardziej niż powinien", co kończy się "przyjaznią", bo ona "nie chce z nikim być", gdy po chwili widzisz ją z kimś na mieście.

Może się mylę, Ty powinieneś wiedzieć to najlepiej. Rzecz w tym, żeby nie dać się ponieść emocjom, bo pózniej możesz tego żałować.

Może powinieneś się zastanowić, czy jest jakaś znaczna różnica między Tobą a kolegą, z którym ją widzisz. Kobiety z reguły odrzucają tych wrażliwych(jeśli to idzie w parze z byciem mało przebojowym) i jeśli np. jesteś jednym z nich i ona zdążyła zaszufladkować Cię jako kogoś takiego, to nie dasz rady zmienić tego od razu i na pewno nie w ten sposób.

Twoja chęć(ponownego) wyznania jej tego, co czujesz po tym jak dostrzegłeś, że interesuje się innym przypomina mi sytuację w której byłem ja. Myślałem w podobny sposób, skończyło się zle, bo to nie działa w ten sposób. Wyciągnąłem z tego jeden wniosek-jeśli ona nie jest za bardzo zainteresesowana, może się zainteresować, kiedy Ty przestaniesz. A jeśli nie, to nigdy nie było na to szansy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×