Skocz do zawartości
Nerwica.com

Strasznie dziwny stan, czuje się wszędzie źle/obco:(((


bvb25

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Od 11 miesięcy mam nerwice ale to co się ze mną dzieje od miesiąca przechodzi moje ludzkie pojęcie. Zażywałem tianesal oraz axyven które nic nie pomagały, więc psychiatra przepisała mi lek doxepin na który musiałem podpisać specjalną zgodę. Już po 1 tabletce poczułem się strasznie, lęk, poty otumanienie ale co najgorsze: nagle świat zacząłem widzieć tylko w czarnych depresyjnych kolorach. Wszędzie czułem się obcy i wszędzie czułem się źle psychicznie co skutkowało lękiem i dużym nie pokojem. Próbowałem uciekać w inne miejsca które mi się dobrze psychicznie kojarzyły ale to uczucie było wszędzie ze mną:/ Wytrzymałem na tym leku 3 tyg po czym postanowiłem go stopniowo odstawić, na wizycie u psychiatry powiedziałem, że teraz juz się boje tych leków i chce zostać tylko przy psychoterapii. Myślałem, że ten stan zacznie mi stopniowo schodzić ale niestety tak wciąż jest od kilku tygodni od odstawienia! Czuję się fatalnie psychicznie, myślę żeby zakończyć te cierpienia w szybki sposób... Najgorsze jest to uczucie depresyjne, takie, że wszędzie się czuje obco, źle jakbym był tu 1 raz , nawet w domu, zaczynam wtedy wręcz świrować:/. Czy ktos miał podobnie? albo ma jakies rady? bo ja już nie wyrabiam, naprawdę. Dodam tylko, że najbardziej nasila mi się to wieczorem i po zdenerwowaniu albo stresie, a tak w ciągu dnia jak się nic nie dzieje to tak powiedzmy, że się czuje połowicznie dobrze. W ciągu dnia nie czuje typowego odrealnienia jak w derealizacji, może troche wieczorem. Pomocy!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Juz odpisywalem Tobie w jednym poscie. Znam ten stan, nie jest przyjemny ale przezyjesz. To minie. W srodowisku lekarzy istnieje teza , ze gora 1/2 tyg i skutki uboczne mijaja. To nie regula. Sa przypadki wlasnie takie jak Twoje. Pamietajmy ze to nie sa cukierki czy nawet leki na grype. To sa silne leki psychotropowe ktore jednym ratuja za przeproszeniem tylek a innym pogarszaja juz wspolistniejaca problemy. Bedzie stopniowo coraz lepiej. Skup sie na tym co robisz i sprobuj nie skupiac sie na swoich odczuciach. Zobaczysz ze nawet nie spostrzezesz sie jak ktoregos dnia wstaniesz i nagle "cyk" i wroci Twoj stan sprzed brania leku. Potocznie mowi sie na to "windows" , z polskiego okienka. Beda coraz czesciej wystepowac az w koncu zaskoczy te twoje dawne postrzeganie rzeczywistosci...3 maj sie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki za wsparcie ale jest to dla mnie niesamowicie ciężkie 1 raz sobie z tym nie radzę:( Nie pokoi mnie to, że powinienem czuc się odrealniony, a tak jak pisałem pod tym względem jest ok ale czuję się strasznie nieswojo, źle, obco trudno to nawet dokładnie opisać. Jakby ten świat był zupełnie inny, jak w koszmarze choc nie czuję się jak we śnie. Dziwne bo wcześniej im bliżej nocy tym się lepiej czułem teraz jest odwrotnie:/ Wcześniej po alkoholu było lepiej teraz jest dużo gorzej. Może spróbować jeszcze raz szczęścia u innego psychiatry? bo to jest nie do wytrzymania

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×