Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dziwne zachowanie w pracy


pracownikIT

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie szanownych forumowiczów,

 

Pracuje w przemyśle IT w jednym z większych miast w Polsce. Mamy w pracy ostatnio do czynienia z powtarzającym się incydentem. Mianowicie ktoś anonimowo układa na stole w kuchni sztućce i naczynia w różnych uporządkowanych kompozycjach, ostatnio kompozycja wyglądała tak, że w środku znajdował się kubek z herbatą, dookoła niego leżały sztućce ułożone "bokiem" do kubka, a względem siebie pod kątem prostym. Temat był już poruszany na forum pracowników, myśleliśmy że być może jest to anonimowy protest dotyczący lekkiego nieładu jaki wtenczas panował w kuchni. Nikt się nie przyznał do "artystycznych instalacji" a efektem dyskusji było zwiększenie czystości w kuchni. Niestety "kuchenne kompozycje" znowu zaczęły się pojawiać.

W związku z tym zaczynam się martwić czy to nie jest objaw zaburzeń na tle psychicznym/społecznym/emocjonalnym. Na początku było to dla mnie śmieszne i niepoważne, jednak po pewnym czasie zacząłem się obawiać o to, że jednym z moich kolegów może być maniak który pewnego dnia może zrobić komuś krzywdę.

Czy ktoś z Was jest w stanie, na bazie powyższych przesłanek, rzetelnie przeanalizować taką sytuację i wysnuć jakieś wnioski n.t. ew. problemów anonimowego autora "kuchennej sztuki"? Jak na takie zachowanie zapatruje się psychologia?

 

Pozdrawiam,

PracownikIT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie szanownych forumowiczów,

 

Pracuje w przemyśle IT w jednym z większych miast w Polsce. Mamy w pracy ostatnio do czynienia z powtarzającym się incydentem. Mianowicie ktoś anonimowo układa na stole w kuchni sztućce i naczynia w różnych uporządkowanych kompozycjach, ostatnio kompozycja wyglądała tak, że w środku znajdował się kubek z herbatą, dookoła niego leżały sztućce ułożone "bokiem" do kubka, a względem siebie pod kątem prostym. Temat był już poruszany na forum pracowników, myśleliśmy że być może jest to anonimowy protest dotyczący lekkiego nieładu jaki wtenczas panował w kuchni. Nikt się nie przyznał do "artystycznych instalacji" a efektem dyskusji było zwiększenie czystości w kuchni. Niestety "kuchenne kompozycje" znowu zaczęły się pojawiać.

W związku z tym zaczynam się martwić czy to nie jest objaw zaburzeń na tle psychicznym/społecznym/emocjonalnym. Na początku było to dla mnie śmieszne i niepoważne, jednak po pewnym czasie zacząłem się obawiać o to, że jednym z moich kolegów może być maniak który pewnego dnia może zrobić komuś krzywdę.

Czy ktoś z Was jest w stanie, na bazie powyższych przesłanek, rzetelnie przeanalizować taką sytuację i wysnuć jakieś wnioski n.t. ew. problemów anonimowego autora "kuchennej sztuki"? Jak na takie zachowanie zapatruje się psychologia?

 

Pozdrawiam,

PracownikIT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o to, że jednym z moich kolegów może być maniak który pewnego dnia może zrobić komuś krzywdę.

 

Maniak w znaczeniu potocznym jest terminem o wydźwięku pejoratywnym i nie ma nic wspólnego z współcześnie obowiązującą klasyfikacją i nomenklaturą psychiatryczną.

 

Potocznie maniak to- człowiek ogarnięty jakąś myślą, ideą itp.; fanatyk, oszołom; albo- osoba mająca jakąś pasję, bez reszty nią pochłonięta; zapaleniec;

 

W psychiatrii maniak to- osoba cierpiąca na epizod manii w przebiegu Choroby Afektywnej Dwubiegunowej (ChaD). Epizod manii charakteryzuje się: przymusem mówienia, gadatliwością, pobudzeniem psychoruchowym, nadmiarem energii, bezsennością z jednoczesnym brakiem uczucia zmęczenia i wyczerpania, gonitwą myśli, odhamowaniem seksualnym, zawyżoną samooceną, trudnościami z koncentracją, zwiększeniem energii i siły, zmniejszeniem krytycyzmu.

 

Twój pracownik nie ma nic wspólnego z maniakiem w ujęciu psychiatrycznym.

 

Natomiast to co opisałeś wydaje się być kompulsjami (rytuałami) w przebiegu zaburzenia obsesyjnego-kompulsyjnego AKA nerwicy natręctw (z ang. OCD- od obssesive-compulsive disorder). W USA 2 do 3 milionów dorosłych (nie wliczając dzieci) cierpi na OCD. Tam, to zaburzenie nie spotyka się z tak dużą stygmatyzacją jak w Polsce. Czymś normalnym jest chodzenie do psychoanalityka, czy psychiatry. Na ZOK/NN/OCD cierpiał np. Adaś Miauczyński- bohater filmu "Dzień Świra" M. Koterskiego albo Adrian Monk- bohater serialu "Detektyw Monk". Etiologia zaburzenia nie jest wyjaśniona- wydaje się, że w patogenezie mogą brać zarówno czynniki biochemiczne, neurofizjologiczne, jak i psychologiczne, społeczne. Taka osoba jest kompletnie nieszkodliwa dla otoczenia- ponieważ ma pełną świadomość, krytycyzm i wgląd wobec swoich "dziwactw"- jednocześnie odczuwa tak silny przymus wewnętrzny, aby je wykonywać, że nie może się od nich uwolnić. Gdyby nie wykonała danego rytuału odczuwałaby lęk i dyskomfort psychiczny. Można powiedzieć, że rytuał jest w tym wypadku formą radzenia sobie ze stresem- np. w pracy. Ponadto 99% ludzi w populacji nie cierpiących na OCD przejawia w ciągu swojego życia pojedyncze, epizodyczne obsesje (natrętne myśli) i kompulsje (natrętne czynności). Poza tym często osoby cierpiące na OCD ze względu na swoją skrupulatność, dokładność i perfekcjonizm są bardzo dobrymi i dokładnymi pracownikami. To taka drobna podpowiedź co do tożsamości pracownika. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o to, że jednym z moich kolegów może być maniak który pewnego dnia może zrobić komuś krzywdę.

 

Maniak w znaczeniu potocznym jest terminem o wydźwięku pejoratywnym i nie ma nic wspólnego z współcześnie obowiązującą klasyfikacją i nomenklaturą psychiatryczną.

 

Potocznie maniak to- człowiek ogarnięty jakąś myślą, ideą itp.; fanatyk, oszołom; albo- osoba mająca jakąś pasję, bez reszty nią pochłonięta; zapaleniec;

 

W psychiatrii maniak to- osoba cierpiąca na epizod manii w przebiegu Choroby Afektywnej Dwubiegunowej (ChaD). Epizod manii charakteryzuje się: przymusem mówienia, gadatliwością, pobudzeniem psychoruchowym, nadmiarem energii, bezsennością z jednoczesnym brakiem uczucia zmęczenia i wyczerpania, gonitwą myśli, odhamowaniem seksualnym, zawyżoną samooceną, trudnościami z koncentracją, zwiększeniem energii i siły, zmniejszeniem krytycyzmu.

 

Twój pracownik nie ma nic wspólnego z maniakiem w ujęciu psychiatrycznym.

 

Natomiast to co opisałeś wydaje się być kompulsjami (rytuałami) w przebiegu zaburzenia obsesyjnego-kompulsyjnego AKA nerwicy natręctw (z ang. OCD- od obssesive-compulsive disorder). W USA 2 do 3 milionów dorosłych (nie wliczając dzieci) cierpi na OCD. Tam, to zaburzenie nie spotyka się z tak dużą stygmatyzacją jak w Polsce. Czymś normalnym jest chodzenie do psychoanalityka, czy psychiatry. Na ZOK/NN/OCD cierpiał np. Adaś Miauczyński- bohater filmu "Dzień Świra" M. Koterskiego albo Adrian Monk- bohater serialu "Detektyw Monk". Etiologia zaburzenia nie jest wyjaśniona- wydaje się, że w patogenezie mogą brać zarówno czynniki biochemiczne, neurofizjologiczne, jak i psychologiczne, społeczne. Taka osoba jest kompletnie nieszkodliwa dla otoczenia- ponieważ ma pełną świadomość, krytycyzm i wgląd wobec swoich "dziwactw"- jednocześnie odczuwa tak silny przymus wewnętrzny, aby je wykonywać, że nie może się od nich uwolnić. Gdyby nie wykonała danego rytuału odczuwałaby lęk i dyskomfort psychiczny. Można powiedzieć, że rytuał jest w tym wypadku formą radzenia sobie ze stresem- np. w pracy. Ponadto 99% ludzi w populacji nie cierpiących na OCD przejawia w ciągu swojego życia pojedyncze, epizodyczne obsesje (natrętne myśli) i kompulsje (natrętne czynności). Poza tym często osoby cierpiące na OCD ze względu na swoją skrupulatność, dokładność i perfekcjonizm są bardzo dobrymi i dokładnymi pracownikami. To taka drobna podpowiedź co do tożsamości pracownika. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×