Skocz do zawartości
Nerwica.com

Osobowość borderline a homoseksualizm


Gość xxsamotnaxx

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ,mam 20 lat i dręczy mnie pewien problem. Otóż cierpię na osobowość typu borderline ( z pogranicza) i do tego tam jeszcze dochodzą jakieś zaburzenia lękowe. Od kilku lat zdaje mi się , że jestem lesbijką. Owszem, miałam kilku chłopaków ale z każdym wiedziałam, że "to nie to", nawet stosunek seksualny nie dawał mi przyjemności. W jednym nawet byłam zakochana, ale przeszło bezpowrotnie. Cały czas czułam coś do kobiet , zaczynając od szkolnej miłości do nauczycielki, poprzez piosenkarki i aktorki zakończywszy na realnej kobiecie ,kilka lat starszej ode mnie (również chorej psychicznie)) z którą weszłam w związek, który jest dla mnie niezwykle trudny z racji jej dziecinności. Między nami dochodzi do kontaktów seksualnych i ja wtedy osiągam pełną satysfakcję. Jeżeli chodzi o mężczyzn to jestem do nich wrogo nastawiona , próbuję im dorównać a nawet pokazać , że jestem lepsza, traktuję ich jako wroga i konkurencję. Gdy chłopak za rękę idzie z dziewczyną zazdroszczę mu ! Potrafię ocenić urodę kobiet zaś mężczyzn nie.

Czy jestem lesbijką czy tylko moja osobowość jest zaburzona. W końcu w osobowości z pogranicza człowiekowi ciężko określić własną tożsamość.

Pomóżcie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

skoro napisalas ze facet nie daje Ci spełnienia a kobieta całkowicie oraz o tym jak piszesz ajki masz stosunek do mężczyzn to bardzo duze prawdopodobieństwo ,że własnie ja jesteś a nawet pewność minimalna no może biseksualna ale po tym co napisałaś odnosze wrażenie ,że raczej jesteś homoseksualistka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biseksualizm, homoseksualizm, a może po prostu jakieś złe doświadczenia z mężczyznami z przeszłości?

 

No i co by nie mówić - przy borderline miewa się takie dylematy.

 

Zresztą, kobiece piersi i pośladki są dużo piękniejsze i bardziej do podziwiania niż męskie (z góry przepraszam wszystkich facetów;) )

 

Powiedz, czujesz się źle, będąc w związku z kobietą? W sensie - czy uważasz, że to coś nieodpowiedniego, masz poczucie winy? Wydaje mi się, że nie powinnaś. Może kiedyś znajdziesz mężczyznę, który będzie TYM (a może będzie to TA kobieta, i wtedy trzeba będzie zaakceptować siebie i swoją orientację)...

 

No i jeszcze jedna teoria z pogranicza medycyny i psychologii - jako że kobiety znają swoje ciała, potrafią dać więcej przyjemności drugiej kobiecie ;) Źródła nie podam, ale na pewno kiedyś o tym czytałam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

No i jeszcze jedna teoria z pogranicza medycyny i psychologii - jako że kobiety znają swoje ciała, potrafią dać więcej przyjemności drugiej kobiecie ;) Źródła nie podam, ale na pewno kiedyś o tym czytałam :)

 

Zawsze uważałem, że każda kobieta ma w sobie coś z "bi", a jak sobie popiły, to się czasem do siebie zalecały, nie tak jak my chłopy dla jaj i przy pierwszym kontakcie "nie takim" fizycznym żarty się kończyły, to dziewczyny nie mają takich oporów :D

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i tak,ale ja nie postrzegam raczej kobiet jak taka "bi" co wypije i dostawia się do koleżanki. Ja nie myślę jedynie o seksie a o stałym! związku opartym na miłości. I to wszystko nie jest pod wpływem alkoholu bo ja nie piję zacznijmy od tego ,i nie należę do ludzi rozrywkowych. Nie wiem co mam o tym sądzić .Bo ja cały czas sobię powtarzam , że jestem hetero i że to moja choroba, ale nie wiem. Bo jak miałam 8 lat pisałam listy miłosne do koleżanek, cały czas podobały mi się koleżanki i nauczycielki!Nigdy żaden chłopak :/ Będąc w łóżku z facetem myślałam o kobiecie. Czy to normalne?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

xxsamotnaxx moim postem nie piłem do Ciebie, tylko tak ogólnie :)

 

Przecież homoseksualizm to nie jest choroba, świat poszedł do przodu i cały czas idzie pod tym względem, ja miałem podejście takie jakie miałem do ludzi o odmiennej orientacji, ale dzięki terapii i pracy w "zmienianiu" siebie coś w tej kwestii drgnęło, a nawet ruszyło w lepszą stronę. Warto zaakceptować siebie takim jakim się jest, jest lżej wtedy, nie palą na stosie za odmienność, na szczęście, inny nie znaczy gorszy i skoro piszę to ja, do niedawna skrajny przykład homofoba, to jednak coś już we mnie jest na +, bo zakończyło się obarczanie siebie jarzmem nienawiści i chęcią "oczyszczania" świata.

 

A psycholog/psychiatra co na to wszystko?

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zarówno psycholog jak i psychiatra na dany moment nie wiedzą jakiej jestem orientacji, jednak psychiatra mówił że to normalne wątpliwości w tej chorobie ale mój organizm reaguje na kobiety jedynie,ale tego już mu nie mówiłam.

Ale ta wątpliwość trwa od najmłodszych lat :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jedna z rzeczy do których musisz dojść sama. Na razie po prostu żyj, rób to co uważasz za słuszne - czujesz że z dziewczynami "to jest to" to bądź z nimi, kiedyś samo się wyklaruje kim tak naprawdę jesteś. Jeżeli les to przecież nie koniec świata, nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednak nie homoseksualizm a androfobia. Po prostu mam lęk przed facetami straszny :(

 

jeśli to nie homoseksualizm to w takim razie co? Bi seksualizm? Skoro osiagasz satysfakcje podczas seksu z dziewczynami to hyba jednak Hetero nie jesteś.

Sam mam problemy ze swoim homoseksualizmem. Czuje pociąg do facetów ale nigdy sie w żadnym nie zakochałem i nie wyobrażam sobie zwiazku z facetem, chociaż wiem że seks mógłbym z nim odbyć bo czuje podniecenie. W dziewczynach natomiast sie zakochuje ale nie czuje tak silnego popędu jak do facetów. Byłem w zwiazku z dziewczynom prawie rok czasu i było super zakochałem sie w niej. Wielu ludzi mowi mi że poprostu jestem bi, ale teraz niestety mam problemy z relacjami z dziewczynami i zaczynam mieć problemy z seksem. Do tego dochodzi depresja i nerwica Tak wiec twój post tylko utwiierdza mnie w przekonaniu że homoseksualizm to zaburzenie które utrudnia życie. Myśle że takich ludzi jak my jest znacznie więcej jednak wielu z nich udaje że są szcześliwi z takiego stanu rzeczy, a to dlatego że bycie homo jest teraz na topie. Moim najwiekszym mażeniem byłoby gdyby sie okazało, że homoseksualizm można leczyć :)

DSC00103.thumb.JPG.21320ead5cc355b238b9d78aca1ca1b0.JPG

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej ,samotna ,Ty wiesz jaką diagnozę dostałaś? ,osobowość histrioniczna psychoinfantylna ,z niewykluczeniem psychoz ,więc czemu ciągle gadasz o homoseksualizmie ,Rosjanką byłaś ,dziwką ,wołkową i wiele innych postaci ,spotykałaś się z facetami ,czy homoseksualizm tak wygląda ?odpowiedz sobie sama i nie wypisuj głupot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się podobają kobiety , ale jak widzę na filmach pornograficznych jak laska bawi się z penisem* to mam ochotę też zostać zerzniety przez innego faceta . Może to wynika z tego że we dzieciństwie zostałem wykorzystany seksualnie i cos mi mówi że lepiej mi by było z innym mężczyzną niż z kobietami .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×