Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy nadwrażliwość emocjonalna jest dziedziczna?


Kris0x0000

Rekomendowane odpowiedzi

Odkąd pamiętam zawsze byłem emocjonalnie nadwrażliwy. Wiele przez to wycierpiałem w życiu, zwłaszcza w szkole. Teraz powoli wszystko zaczyna mi się układać, jestem w szczęśliwym związku. Pojawiają się plany; ślub, później dzieci... Jednak jest jedna myśl która nie daje mi spokoju i dlatego zdecydowałem się napisać ten temat. Chciałbym wiedzieć czy nadwrażliwość emocjonalna jest dziedziczna tzn. czy zależy od genów. Nie mogę znieść myśli że moje dzieci (jeżeli będę je kiedyś miał) mogłby przez to cierpieć tak jak ja kiedyś... :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkąd pamiętam zawsze byłem emocjonalnie nadwrażliwy. Wiele przez to wycierpiałem w życiu, zwłaszcza w szkole. Teraz powoli wszystko zaczyna mi się układać, jestem w szczęśliwym związku. Pojawiają się plany; ślub, później dzieci... Jednak jest jedna myśl która nie daje mi spokoju i dlatego zdecydowałem się napisać ten temat. Chciałbym wiedzieć czy nadwrażliwość emocjonalna jest dziedziczna tzn. czy zależy od genów. Nie mogę znieść myśli że moje dzieci (jeżeli będę je kiedyś miał) mogłby przez to cierpieć tak jak ja kiedyś... :(

W badaniach (Livesley, Jackson i Schroeder - 1992) stwierdzono dziedziczność na poziomie 40-60%.

Wiele innych badań wskazuje na istotne znaczenie genetycznego przenoszenia cech.

->

Derlega, Winstead i Jones -1991.

Catell - 1992.

Bouchard, Lykken, McGue, Segal i Tellegen - 1990.

Waller, Kojetin, Bouchard i Lykken - 1990.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odkąd pamiętam zawsze byłem emocjonalnie nadwrażliwy. Wiele przez to wycierpiałem w życiu, zwłaszcza w szkole. Teraz powoli wszystko zaczyna mi się układać, jestem w szczęśliwym związku. Pojawiają się plany; ślub, później dzieci... Jednak jest jedna myśl która nie daje mi spokoju i dlatego zdecydowałem się napisać ten temat. Chciałbym wiedzieć czy nadwrażliwość emocjonalna jest dziedziczna tzn. czy zależy od genów. Nie mogę znieść myśli że moje dzieci (jeżeli będę je kiedyś miał) mogłby przez to cierpieć tak jak ja kiedyś... :(

W badaniach (Livesley, Jackson i Schroeder, 1992) stwierdzono dziedziczność na poziomie 40-60%.

 

Dzięki. Tylko pytanie czy 40-60% z obojga rodziców czy każdego z osobna. Bo jeżeli każdego z osobna to łącznie może dawać ponad 80% zakładając że ta cecha występuje w równym stopniu u obojga rodziców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem. Domniemam, że idzie o kompletną pulę genów - czyli matka i ojciec łącznie. (Tylko co z babciami i dziadkami?)

Trzeba by się przegryźć przez zagadnienia dziedziczności w ogóle.

Na innym forum ktoś napisał:

To że w jednym kraju odziedziczalność wynosi 30 a w drugim 60 to nie znaczy że cecha się dziedziczy w takim stopniu chodzi to o współczynnik odziedziczalności czyli h kwadrat, który mówi nam w jakim stopniu na zmienność fenotypowa maja wpływ czynniki genetyczne.

 

Na zmiennosc fenotypowa wplywa obok czynnikow genetycznych rowniez środowisko oraz interraklcja genotyp-środowisko, więc jeżeli odziedziczalność jakiejs cechy wynosi np 0,6 czy tez 60 % oznacza to ze na zmiennosc tej cechy w 60% wplywaja czynniki genetyczne.

 

Odziedziczalnosc mówi nam o zmiennośći a nie o tym czy sie cecha dziedziczy czy nie - DZIEDZICZY SIE ZAWSZE i w zwiazku z tym rozne cechy w roznych srodowiskach moga miec inny wspolczynnik odziedziczalnosc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że muszą zaistnieć dwa czynniki, jak prawie ze wszystkim, dziedziczność + wpływy środowiskowe. Chyba. Tak sobie wyobrażam.

Ja i mój brat mamy tego samego "pierdolca" jak on to nazywa, a mamy te lęki po ojcu, który jednak nie zachorował, bo on dostał w dzieciństwie to, czego my nie, czyli miłość rodzica. Ale ma osobowość lękową, jest taki nadwrażliwy. Więc predyspozycję odziedziczyliśmy, ale żeby się choroba rozwinęła, to się rodziciele musieli jeszcze postarać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mogę znieść myśli że moje dzieci (jeżeli będę je kiedyś miał) mogłby przez to cierpieć tak jak ja kiedyś... :(

Wszyscy na tej ziemi muszą cierpieć. Nikt się przed tym nie uchroni. A w genach można przekazać gorsze choroby niż nadwrażliwość.

 

Zdaję sobie sprawę z tego że cierpienie jest nieodłącznym elementem życia. Jednak niestety nadwrażliwcy przez swoje wypaczone postrzeganie świata cierpią zdecydowanie więcej niż normalni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to są chyba badania na temat dziedziczenia cech w ogóle, a nie dziedziczenia lęku. Ponoć najnowsze badania wskazują na pochodzenie psychologiczne tych zaburzeń, nie genetyczne. Co innego depresja endogenna, schizofrenia czy chad.

Przytoczone badania dotyczą dziedziczenia cech osobowości, a więc również nadwrażliwości emocjonalnalnej. Chyba łatwo można sobie to sprawdzić samemu na podstawie informacji, które zamiesciłem. Nie sądzę, by wyniki tych badań wykluczały możliwość powstania zaburzeń u osób genetycznie "czystych", lecz jedynie wskazują one na podwyższone ryzyko (obniżony próg odporności) określonej grupy. Tym niemniej warunki środowidkowe odgrywaja kluczowa rolę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×