Skocz do zawartości
Nerwica.com

zainteresowanie psychologią a zmiana poglądów


szymon2311

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Od jakichś 4 miesięcy zacząłem się interesować filozofią i psychologią. Wkręcił mnie w to kolega i zaczęło mi się to podobać. Na początku traktowałem to jako coś nowego, takie nowe hobby i wszystko było w porządku. Gorzej jak zacząłem myśleć. Non stop. Jednak nie jest to myślenie pozytywne. Zacząłem mieć nowe dziwne poglądy, których sam się boję. Zacząłem uważać, że ludzie na tym świecie to takie automaty, bez zdolności myślenia, no bo np nie potrafie zrozumieć co ma taki ktoś w głowie, kto pracuje 8h potem przychodzi do domu je coś i wychodzi na piwo z kolegami. Po drodze jeszcze opieprzy żone że zły obiad mu przyszykowała. Tacy ludzie nie żyją świadomie i ja nazywam to automatyzmem. Niestety ale moim zdaniem 90% ludzi działa właśnie jak takie automaty. Nie są świadomi tego co robią. Po prostu to robią. Poza tym ludzie są totalnie uzależnieni od środowiska w którym żyją. To kształtuje ich całe życie a oni nie robią nic tylko tak naprawdę są kukułkami w tym przedstawieniu, którymi kieruje środowisko. Przestałem również wierzyć w wolną wolę. Bo przecież człowiek jest zawsze nakierowany na jedno działanie.

Proszę, zjedźcie mnie, uświadomcie mnie że tak nie jest, bo ciężko z tym żyć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam jednak wrażenie ze ta wolna wola jest mocno ograniczona. A ludzie często nie mają żadnego wpływu na to co robią - po prostu robią.

 

-- 05 kwi 2015, 00:29 --

 

Dlaczego tak jest ze jedni mają wpływ na to co robią a inni nie ?

Masz zewnętrzne poczucie umiejscowienia kontroli. Ja mam wewnętrzne i nie odczuwam braku wolnej woli. Nabycie wiedzy z zakresu psychologii rzeczywiście wywraca obraz świata, ale też tłumaczy wiele ludzkich zachowań, zwykle przypisywanych złym cechom charakteru. Mi osobiście ta wiedza podwyższyła poczucie kontroli, bo zdystansowałem sie do własnej jedyniesłuszności i ostrzej weryfikuję własne wymysły. W ogólnym rozrachunku podwyższa to skuteczność działania, co prowadzi do lepszej kontroli nad własnym życiem. Nie wiem, czy można zmienić poczucie umiejscowienia kontroli. Jeśli tak, popracuj nad tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, wreszcie coś z branży, bo tak się składa, że studiuje filozofie. Jesli jesteś determinista, to poczytaj poglady filozofow ktorzy maja przeciwne stanowisko. Natomiast to ze 90% ludzi to automaty to błędne stanowisko. O. K. wiekszosc ludzi jest glupia, niezaradna, ale prawie kazdy ma momenty refleksji w swoim zyciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wolna wola albo istnieje albo nie, jeśli istnieje to w pewien określony sposób i ostatecznym trybunem jest tu rzeczywistość - to ona weryfikuje które poglądy na temat wolnej woli są słuszne. dlatego dostosowywanie sobie poglądów na jej temat wg kryterium "z czym mi wygodnie" jest instrumentalizacją prawdy, wyborem oderwanej od rzeczywistości sofistyki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

Od jakichś 4 miesięcy zacząłem się interesować filozofią i psychologią. Wkręcił mnie w to kolega i zaczęło mi się to podobać. Na początku traktowałem to jako coś nowego, takie nowe hobby i wszystko było w porządku. Gorzej jak zacząłem myśleć. Non stop. Jednak nie jest to myślenie pozytywne. Zacząłem mieć nowe dziwne poglądy, których sam się boję. Zacząłem uważać, że ludzie na tym świecie to takie automaty, bez zdolności myślenia, no bo np nie potrafie zrozumieć co ma taki ktoś w głowie, kto pracuje 8h potem przychodzi do domu je coś i wychodzi na piwo z kolegami. Po drodze jeszcze opieprzy żone że zły obiad mu przyszykowała. Tacy ludzie nie żyją świadomie i ja nazywam to automatyzmem. Niestety ale moim zdaniem 90% ludzi działa właśnie jak takie automaty. Nie są świadomi tego co robią. Po prostu to robią. Poza tym ludzie są totalnie uzależnieni od środowiska w którym żyją. To kształtuje ich całe życie a oni nie robią nic tylko tak naprawdę są kukułkami w tym przedstawieniu, którymi kieruje środowisko. Przestałem również wierzyć w wolną wolę. Bo przecież człowiek jest zawsze nakierowany na jedno działanie.

Proszę, zjedźcie mnie, uświadomcie mnie że tak nie jest, bo ciężko z tym żyć

Ludzie mają wolną wolę,mogą wybierać to co jest dla nich dobre,odpowiednie.Owszem podlegamy wielu koniecznością ale właśnie dzięki temu że jesteśmy wolincjonarni mozemy te konieczności sobie podporządkowywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wolna wola albo istnieje albo nie, jeśli istnieje to w pewien określony sposób i ostatecznym trybunem jest tu rzeczywistość - to ona weryfikuje które poglądy na temat wolnej woli są słuszne. dlatego dostosowywanie sobie poglądów na jej temat wg kryterium "z czym mi wygodnie" jest instrumentalizacją prawdy, wyborem oderwanej od rzeczywistości sofistyki.

 

Problemem wielu, może wszystkich, jest ograniczony kontakt z rzeczywistościa obiektywną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szymon2311, zamień to w atut - 90% to automaty a ty jesteś w tych 10 mądrych procentach. Wiedza psychologiczna mogłaby jeszcze zostać wsparta obserwacją społeczeństwa - własną obserwacją. Obserwuj sposoby, dzięki którym ludzie osiągają sukces, strategie wywierania wpływu, związki przyczynowo skutkowe, ale nie zawsze je znajdziesz i wtedy trzeba po prostu pogodzić się z zaobserwowanym faktem i myśleć nad sposobami efektywnego wykorzystania tej wiedzy.

 

Wolna wola nie istnieje bo wszystkie nasze cechy są zdeterminowane ale mamy dalszy wybór. Możemy podjąć decyzję co zrobimy dalej z taką wiedzą. Wolna wola nie istnieje ale wola już tak. Ludzie rzadko robią to co wolą bo idą za tłumem. Warto postępować inaczej niż tłum ale oprzeć swoje postępowanie na zasadach tłumu, tak żeby nie być postrzeganym jako buntownik, wariat, dziwak. Najlepiej dopieścić swoją osobę pod obserwację tłumu żeby wyróżniać się z niego stylem, swoją wyższością a postępować i tak po swojemu. Niech inni myślą, że mają władzę a ty ją miej. To takie podstawy wszystkiego :) Widzę, że wkleiłeś stronę o Biblii - radziłbym ci darować sobie tę księgę bo ona nic nie wniesie do twojego życia poza chaosem i chorobami psychicznymi. Wystarczy postępować zgodnie z własnym sumieniem, pomagać innym, być dla nich dobrym. Wyznacz sobie cele i dąż do nich tak jakby nie było niczego innego i ćwicz spokój ducha w każdym momencie niezależnie od tego czy ci się uda osiągnąć to co planujesz. Tylko twarde i zdecydowane działania przynoszą efekt. Ale na każdą sprawę można spojrzeć z różnych punktów widzenia, zmieniać kontekst, ważność sytuacji. Nikt nie powie ci jak żyć ale nie przejmuj się większością bo skoro widzisz więcej niż inni to masz atut, którego szkoda nie wykorzystać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×