Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wyjazd terapeuty i co dalej?


harpik

Rekomendowane odpowiedzi

Potrzebuję rady albo się po prostu wygadać...

 

Od lutego jakoś szukam pomocy u specjalisty, biorę leki i chodzę na terapię. Na początku byłam nastawiona sceptycznie, bałam się zaufać mojemu psychologowi, ale z czasem ta bariera zaczęła pękać. Można nawet powiedzieć, że przywiązałam się do mojego terapeuty i zaczęłam się angażować w terapię. Wcześniej trzymałam wielki dystans, nie mówiłam prawie nic o sobie, ale w końcu zaufałam...

 

Na spotkaniu we wtorek dowiedziałam się, że mój terapeuta się wyprowadza wystarczająco daleko, żebym nie mogła kontynuować terapii...

Na początku przyjęłam to na "zimno", ale teraz aż mnie nosi. Ze złości, z rozczarowania i zawodu, jaki czuję. Ciągle chce mi się płakać, nie wiedziałam, że aż tak mnie to dotknie. Ale w końcu to jest to, czego ja się tak strasznie bałam. Czuję się porzucona i bezradna jak małe dziecko

Mam 3 wyjścia w tej sytuacji... Psycholog będzie u mnie w mieście raz w tygodniu i wtedy mogę kontynuować terapię (jednak prywatnie), mogę poszukać kogoś nowego lub poddać się... Nie chcę innego terapeuty, nie chcę zaczynać wszystkiego od początku!

A na prywatne leczenie mnie zwyczajnie nie stać, nawet przy stawce jaką zaproponował mi terapeuta... Studia, mieszkanie, dojazdy do pracy, życie... Po przeliczeniu moich finansów wyszło na to, że mnie praktycznie na życie nie stać, a co dopiero na terapię prywatnie ;(

Jestem załamana i nie wiem, co robić... Może ktoś będzie w stanie powiedzieć coś mądrego, co trochę chociaż mi pomoże?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×