Skocz do zawartości
Nerwica.com

Niedługo koniec


Aga1

Rekomendowane odpowiedzi

Dziś utwierdziłam sie ze zyje juz normalnie.Pomimo tej pogody straszny wiatr , to zimno to goraco.pojechałam PKSem do lekarza , wróciłaM .Zrobiłam tez zakupy.Mijaja kolejne dni, na przekór nerwicy robie to co chce , a nie to ona mi dyktuje. Nie boje sie autobusów, tłum mnie coraz mniej przeraża. Staram sie korzystac z zycia jak zdrowy , człowiek. Nie myśle że mam nerwice . I to bardzo mi pomaga.Przekroczyłam juz połmetek .Widze coraz bliżej koniec leczenia. :twisted:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×