Skocz do zawartości
Nerwica.com

jestem zdrowa


monietta

Rekomendowane odpowiedzi

nie pisałam tutaj rok...wyzdrowiałam choc moja nerwica lękowa z depresja i agorafobia trwała wiele miesiecy...dzieki terapii i Paxtinowi dzis zyje normalnie choc wczesniej bylam chyba najgorsza panikarą na forum...mialam juz tu nigdy nie wchodzic,ale wiem jak bardzo sa WAM potrzebne czyste realne dowody na to ze mozna z tego wyjsc...uwierzcie ze mozna!dzis juz nawet nie pamietam o chorobie choc ciagle zazywam codziennie 1 tabletke paxtinu.wrócilam do pracy,sama wszedzi jezdze,załatwiam...w koncu moje ciało skleiło sie z dusza...juz nie mam depersonalizacji...rzucił mnie chlopak...kochałam i nadal go kocham..ale moje zdrowie jest wazniejsze wiec nie wpadne w depresje..dostałam szanse i wykorzystam ją...dziekuje Wam za wszystko...za Wasza pomoc rok temu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc monietta

 

"Cieszy" mnie ze tak myslisz , ale prawda jest fakt , ze do puki jestes na lekach to nie jestes zdrowa , jestes poprostu na lekach .

 

Sa leki , po ktorych kazdy chory z najwiekszymi le`kami bedzie myslal ze jest zdrowy i wyjdzie do miasta , wejdzie w sam srodek tlumu i bedzie sie czul normalnie , myslac ze wyzdrowial.

 

Takim lekiem jest naprzykald xanax , ktory cudownie odbiera le`ki i jeszcez cudowniej uzaleznia .

 

Nie kazdy jednak o tym wie , ze tego typu leki wpedzaja w uzaleznienie i wtedy dobpiero zaczely sie schody .

 

Podobnie w Twojej sytuacji , jestes na lekach i nie wiesz czy po ich odstawieniu nie popadniesz w jakas silna depresje (bierzezs lek antydepresyjny , moze w pewnym stopniu mniej uzalezniajacy , ale jednak jest to lek , bez ktorego napewno nie wygladalo by to ta krozowo jak opisujesz , po jego odstawieniu )(wiem to z walsneog doswaidczenia)

 

Niestety , do konca zycia tez tych lekow nie bedziesz mogla brac , wiec pomysl o tym ze kazdego dnia regularnie zatruwasz swoj organizm , znam cala rzesze ludzi , ktorym leki psychotropowe wyrzadzily wiecej szkod niz im pomogly .

 

Zycze Ci tego abys ktoregos dnia napisala ze jestes zdrowa i nie bierzesz zadnych lekow , bo nie sa Ci one wiecej potrzebne .

 

Pozdrawiam Marek

 

Ps ; Niema tabletki cud , ktora wyleczyla by "nerwice " Pomogla Ci jedynie psychoterapia i to ze zaczelas wychodzic , leki tylko mogly wspomoc ta terapie , napewno Cie nie wyleczyly , po ich odstawieniu zazwyczaj wracaja le`ki i to zazwyczaj z podwojna sila .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze .. , ze nie wiem jakie kto ma wyobrazenie o budowie ludzkiego mozgu i procesach w nim zachodzacych , mozlwie ze sa tacy ktorzy mysla ze mozg ludzki to silnik samochodu gdzie mozna w ktoras czesc stukanc czy wstrzasnac .

 

W zyciu nie przypisal bym nikomu "choremu " na "nerwice " zadnej tabletki bo to nie jest wogole zadna choroba po pierwsze .

 

Sa to zwyczajne wyuczone zle nawyki ktorych mozna sie z latwoscia oduczyc , wystarczy malymi kroczkami wychodzic z domu i "choroba" mija sama , nie potrzeba sie truc , jestem tego przykaldem , poddalem sie nowej terapi tzw ; wytryzmalosciowej i wyzdrowialem bez tabletek!

 

12 lat przesiedzialem w 4 scianach , truto mnie wszystkim i czym tylko bylo mozliwe , wpedzono mnie w uzaleznienie lekowe , dwa razy bylem odtruwany , mialem 3 zapasci serca .

 

Nie wierze w tabletki, nie wierze w lekarzy , nie chdoze do nich wogole i nie mam zamiaru , wole umrzec jak sie truc .

 

Dzisiaj jestem zdrowy , nie biore tabletek w zyciu ich nie potrzebowalem i tym bardziej smialo moge powiedzeic ze ich nie potrzebuje , nie ma tabletek na ta "chorabe" , nie sa one wogole potrzebne nikomu , tylko czlowiek moze zmienic wlasne mysli , chemia moze tylko zatruc czlowieka i wpedzic w ruine !

 

 

pozdrawiam Marek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zyciu nie przypisal bym nikomu "choremu " na "nerwice " zadnej tabletki bo to nie jest wogole zadna choroba po pierwsze .

Ta dziewczyna chorowala rowniez na depresje, jakby ktos nie zauwazyl, a depresja to na pewno powazna choroba i leki sa tutaj w niektorych przypadkach niezbedne, zreszta paxtinu nie stosuje sie w nerwicach tylko w silnych depresjach, wiec na pewno sa powody dla ktorych monietta nadal bierze ten lek. Zycze Ci zebys kiedys mogla normalnie funkcjonowac bez leków:D:DPowodzenia:):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A a propo Twojego awataru antychemikal, to ciekawe czy ta sama zasade zastosujesz do osob w ciezkich psychozach takich jak schizofrenia czy depresja.....przypominam ze leki psychotropowe czasami ratuja zycie!!Choc czasami sa przepisywane rzeczywiscie bezmyslnie przez lekarzy a zwlaszcza tych poz, to jednak dobry specjalista psychiatra z wyczuciem, potrafi tak polączyc leki i oddzialywania psychoterapeutyczne ze osoba moze calkowiecie wyzdrowiec, wiec zniechecanie do leczenia a zwlaszcza na takim forum wydaje mi sie jakos nie na miejscu. Twoj przypadek antychemikal jest indywidualny i na pewno nie mozesz tego uogolniac na wszystkich innych ludzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc Wam

 

Oczywiscie nawiazuje tutaj glownie do "nerwic" jak slusznie zauwazyliscie , gdzie leki sa wogole nie potrzebne i nie jestem indywidualnym przypadkiem jak to nazwalas , wszystkie "nerwice" da sie leczyc bez lekow i tylko bez lekow powinno sie je leczyc bo sa to tylko i tylko wyuczone zle nawyki ktorych sie mozna oduczyc wlasnie bez lekow .

 

Jesli chodzi o kolezanke monietta`e to z tego co mozna jasno przeczytac , "choruje" ona na agorafobie w ktorej po jakims czasie wystepuje tez i depresja jak i w wiekszosci innych przypadkow , wszystko zalezy od psychiki .

 

nie pisałam tutaj rok...wyzdrowiałam choc moja nerwica lękowa z depresja i agorafobia trwała wiele miesiecy...

 

Przesiedzialem w 4 scianach 12 lat z powodu agorafobi , stawiano rowniez przerozne diagnozy w Polsce (nerwica lekowa , nerwica zoladka , depresja ) mialem lek przed otwarta przestrzenia glownie , co sie nazywa agorafobia i to byla moja " choroba ", ale o tym dowiedzialem sie juz nie w Polsce, bo tam ludziom opowiadaja tylko niestety bajki i potrafia truc chemia .

 

Rowniez jak i Was , truto mnie tez lekami antyepresyjnymi (amitriptilinum , sinequan ... innymi trojpierscieniowymi ) po amitriptilinie mialem delirium , przelezalem w cieplej wodzie we wannie w silnych skurczach i omamach 8 miesiecy mialem tez zapasc serca (mozna wierzyc lub nie ) i tez nie mialem depresji tylko chorowalem na agorafobie .

Dalszych szkod ktore wyrzadzily mi leki nie bede opisywal bo nie chce nawet do tego wracac .

I nie jestem indywidualnym przypadkiem , moj organizm nie rozni sie od innych ludzi , czlowiek nie jest maszyna , a chemia to potencjalna "trucizna" i napewno sa tutaj tacy ktorzy juz dluzej zmagaja sie z ta "choroba " i moga cos na ten temat powiedzeic i mysla podobnie jak ja .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co sie orientuje , to w Polsce powstaja pierwsze prywatne kliniki w ktorych leczy sie "nerwice" wlasnie bez lekowo , jedna taka klinika jest klinika w Lublinie .

Nie wiem dokladnie jak te terapie tam przebiegaja , ale samo to ze bez lekowo to juz mnie naprzyklad cieszy , ze cos sie w tym kierunku zaczyna robic .

 

pozdr..

 

Ps; Jak sie tak swietnie po lekach czujecie , to moze przebiegnijmy sie te pare kilometrow ,(biegam dziennie po 10) drugie tyle robie na rowerze , pogode mamy super 32 stopnie i wiecej :-) , czy tez pojezdzijmy na rowerku , teren mamy naprawde dobry , las , gorki wokolo jeziorko , przekonamy sie w jakiej kondycji fizycznej jestesmy :-)

 

Tylko wtedy otworzyly mi sie oczy i zobaczcylem jakim jestem wrakiem czlowieka biorac leki .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://antychemikal.myphotoalbum.com/view_album.php?set_albumName=album01&donnotredirect=true

 

655xud.jpg

 

Ps; Rowniez bylem tutaj przed rokiem , wtedy jeszcez nei bylem taki zdrowy jak dzisiaj :-) nicka mialem Lekom_NIE i nadal jestem na NIE :P

Mysle ze to tyle :-) w necie jestem bardzo rzadko , prawie wcale , co mialem napisac , przekawac wam to przekazalem , reszta zalezy od was samych , czy wybierzecie leki czy zdrowie :)

3majcie sie cieplutko :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja dalej mowie, ze zgadzam sie z Toba co do nerwic, ze tutaj niewskazane sa leki psychotropowe, ale w przypadku depresji, sprawa jest bardziej skomplikowana i powienien to oceniec lekarz, czy jest to tylko depresja nerwicowa tzw. dystymia, ktora leczy sie bez leków czy tez depresja endogenna ktorej nie da sie za zadne skarby wyleczyc mysleniem i psychoterapia, bo w gre wchodza tutaj powazne zaburzenia biochemiczne w mozgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kocham tę cudowną gorliwość neofity :lol: Mi coś pomogło, to teraz cały świat przekonam, że moja prawda jest najprawdziwsza i najmojsza :mrgreen: Niestety nie każdy może sobie pozwolic na 12 lat siedzenia w domu i sprawdzania metodą prób i błędów czy pomoże mu rowerek, ziółka czy może lewatywa ;) Mnie zaostrzenie depresji i nerwicy dopadło w wirze pracy i zajęć dodatkowych [doktorat]. Byłem o krok od zawalenia wszystkiego, bo nie mogłem normalnie spać, w pracy z powodu depresji wykonanie czynności przychodziło mi z najwyższym trudem, lęk przed kolejnymi, ogromnymi egzaminami stawał się nie do zniesienia. Odkąd zacząłem "truć" się lekami, wszystko nie tylko wróciło do normy, ale przeszło wręcz moje oczekiwania - od wielu, wielu lat nie czułem i nie czuję się tak dobrze. Dlatego sugeruję spojrzenie szersze niż perspektywa własnego przypadku i powściągliwość w "ewangelizacji" antylekowej :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mefiboszet , jesli chodzi o leki to jest dokladnie tak jak napisales , i nikt nikogo na sile nie ma zamiaru uszczesliwiac ani przekonywac , jednemu pomoga leki czy lewatywa i bedzie mu sie wydawalo ze zdrowieje ,inny spojrzy trzezwo i zrozumie ze chemia nie jest dla niego , cale szczescie ze >Bog objawil nas wolna wola i mamy prawo wyboru , mozemy decydowac co jest dla nas dobre a co nie , czy tez podobnie z doborem przyjaciol , kazdy ma prawo wyboru .

 

To ze powstaja specjalne kliniki zajmujace sie leczeniem nerwic bez lekowo , to nie jest tylko wymysl psychologow czy tez ich najichsza ?:D racja , to sa ludzie ktorzy sie zajmuja tym od wielu wielu lat , ludzie z praktyka , obserwowali "chorych" wiele lat , pryzpisywali pewnie tez leki i wiedza co jest dobre a co nie , Ty to juz najmneij sie na ten temat mozesz wypowiedzeic , bo nie masz ani nerwicy ani tez agorafobi , masz depresje i takich ludzi nalezy "truc " lekami .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nawet koniecznie nalezy , bo tacy przewaznie probuja sie wieszac !

Depresja jest choroba psychiczna , nerwica jako tako nie , wiec chyba nie mamy o czym rozmawiac , ja patrze trzezwo na swiat i trzymam lapki daleko od tabletek.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma prawo wyboru, tylko że czasem okoliczności tego prawa pozbawiają ;) Uwierz mi, że gdyby jazda rowerem stanowiła dla mnie substytut leków, to bez wahania wybrałbym rower. Nie uśmiecha mi się wcale myślenie o kolejnych wizytach u psychiatry oraz wydawanie pieniędzy na lekarstwa. Ćwiczenia fizyczne tak czy inaczej regularnie uprawiam, tak jak Ty nie piję i nie palę. Ale musisz zrozumieć, że są choroby, w których sam wysiłek fizyczny czy podobne metody nie wystarczą. Depresji czy schozofrenii tym nie wyleczysz.

 

Edycja:

W trakcie pisania mojego postu napisałeś podobną myśl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jeden aspekt, niezwykle istotny. Antychemikal prezentuje teorię, zgodnie z którą nerwica to odpowiedź na bodźcie płynące ze środowiska - tylko i wyłącznie. Tymczasem nauka rozróżnia szereg czynników wywołujących nerwicę, działających wspólnie, w tym predyspozycje genetyczne, funkcjonowanie ośrodkowego układu nerwowego itp. Na dodatek predyspozycje np. do depresji mogą potęgować nasilenie nerwicy - schorzenia bardzo często występują po kilka na raz, a nie w wyizolowanych postaciach. Chory na schizofrenię może mieć depresję, osoba z depresją może mieć nerwicę itd. itp. Jeśli ktoś ma w neuroprzekaźnikach za mało serotoniny, rozmowy z psychologiem niewiele pomogą.

Obrazek zaczerpnięty z Wikipedii

877882889_Nerwica_tC582o_i_przyczyny.jpg.1659205a7fb17016533e84c57391742d.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amerykanie ostatnio podali , ze za schizofrenie odpowiedzialna jest bakteria (we wczesnym plodzie ) , za rok moze sie okazac ze internet jest odpowiedzialny za tego typu choroby itd ..

 

Mysle ze mozg ludzki jest na tyle nie zbadany ze tylko chyba sam Bog wie najlepiej co i jak , ludzie bladza , szukaja rozwiazania , wymyslaja coraz to rozniejsze leki , czy tez na zasadzie stukniecia piescia w telewizor , stosuja elektrowstrzasy .

 

Nie urodzilismy sie tez z woreczkiem lekow w reku z ulotka to masz brac od tego , inne w razie depresji .

 

Jakiekolwiek ingerowanie lekami w ludzka psychike , jest nie na miejscu uwazm .

 

Jesli by to bylo tak pieknie jak opisuja , to nie mielibysmy z tym problemu .

Chorych na rozne psychiczne choroby ciagle przybywa , a tabletki cud jakos nie widac :/

 

Ilu ludzi umarlo tez przez ta chemie , czym to wytlumaczymy ?

blad w sztuce ?

Czy chorzy na schizofrenie czuja sie lepiej z lekami ? czy sie ktos ich pyta o to czy chca te leki przyjmowac ? o biciu ich nie wspomne a bylem swiadkiem nie raz , wiem jak sie traktuje takich chorych na oddzialach .

 

Ps; Jak dla mnie , wystarcza mi te 7,5 kg chemi zjadanej rocznie , zawartej w zywnosci i nie potrzeba szukac w genetyce czy gdzies indziej .., wystarczy sie rozejrzec trzezwo do okola .

Nawet jedzienie duzych ilosci miesa , moga byc przyczyna le`kow ! zwierze tez czuje przed smiercia i sie boi , wydziela duze ilsoci adrenaliny , po co szukac nie wiadomo gdzie przczyny ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz cos jezcez na otrzezwienie dla tych ktorzy swiecie wierza w leki , ksiazak czlowieka ktorego rownie ztruto lekami i nigdy w zyciu go nie wyleczono , zakwalifiowano go tez do grupy inwalidzkiej ...nie wazne zcy to byla nerwica , czy inne choroby , chemia ogolnie zatruwa organizm !

 

http://www.zielarnia.pl/art.php?tid=31

 

"Mając prawie 79 lat czuję się dobrze, żadnych leków nie używam i mam świetną kondycję fizyczną i psychiczną. Dziś nie mam już wątpliwości, że niezgodne z naturą człowieka nawyki żywieniowe, zatrucie środowiska i żywności, leki chemiczne i wszelkie używki gromadzą w organizmie skłonne do zalegania produkty przemiany materii i inne niepożądane chemiczne związki i pierwiastki. ..."

 

 

 

proponuje przeczytac Ksiazke Pana >Romualda Stanislawskiego .

 

http://www.addsoft.com.pl/lecz_glodem/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

antychemikal, a co powiesz o środkach ziołowych? Ja czasami muszę łyknąć melisę albo walerianę żeby się uspokoić. A poza tym choruję na astmę już 9 lat, biorę leki, doczekałam się 3-letniej remisji, od ponad 2 lat mam nawrót a leki mi bardzo pomagają na tą chorobę. Gdyby nie one już bym pewnie nie żyła. A dzięki lekom rok temu zaliczyłam 3 miesiące zupełnie bez objawów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze coś - istnieją dwa rodzaje depresji - egzogenna, gdzie wystarczy często rozmowa z psychologiem (powstaje w wyniku silnych urazów psychicznych), oraz endogenna - taka której przyczyna tkwi w zaburzeniach neuroprzekaźników i w mózgu zachodzą procesy, które są niszczące dla człowieka, i taki człowiek potrzebuje leków, żeby te procesy odwrócić a przynajmniej je powstrzymać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×