Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spotkanie w realu-szansa na koniec z samotnoscia?


socjopatia

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawialam sie,gdzie umiescic ten temat,ale w koncu zdecydowalam sie tutaj,bo to jest chyba krok do wolnosci,a na pewno maly krok..

mianowicie rozwazam kwestie spotkania sie w realu z kims kogo znam przez internet (to byloby moje pierwsze spotkanie i pierwszy krok do zapoznania kogos).

Ta osoba ma podobny problem jak ja:

-samotnosc

-brak akceptacji w szkole

-niesmialosc

i inne podobne cechy.

 

Czy myslicie,ze takie spotkanie jest dobre?

Jak Waszym zdaniem powinno przebiegac?

O czym rozmawiac i co zrobic gdy ewentualnie nastanie krepujaca cisza?

 

Bardzo prosze o opinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem już takie 3 spotkania:) z Paniami. 1 to niezręczna cisza;/ generalnie nie ciekawie. Kolejne;) fajne, kwestia było sie przełamać, poobserwować, jak ktoś reaguje, poznać... i szło:) więc? hmmm a co masz do stracenia? lecisz... lecisz..:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie spotkania to świetna rzecz, nie dość że można się wreszcie zobaczyć z kimś z kim się od dawna pisało, to też (o ile to są grupowe spotkania) zyskać nowe znajomości ;)

 

[edit]

A co do krępującej ciszy, zawsze można zaproponować wyskok do klubu na balety :P

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja poznałam sporo osób przez internet. Łączyły nas raczej nie problemy tylko zainteresowania, jednak mogę zapewnić, że jeżeli ma się z kimś dobry kontakt to zawsze obie strony mają sobie coś do powiedzenia, choćby nie wiem, jak nieśmiałe były :)

 

Polecam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Łączyły nas raczej nie problemy tylko zainteresowania, jednak mogę zapewnić, że jeżeli ma się z kimś dobry kontakt to zawsze obie strony mają sobie coś do powiedzenia, choćby nie wiem, jak nieśmiałe były :)

Otóż to. Poznałam cudownych ludzi, znalazłam miłość :P Niepowodzenia też były ale mimo to - WARTO BYłO :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

socjopatia, tak jak napisała Amy - coś Nas wszystkich łączy - choroba. Na moim pierwszym spotkaniu w realu czułam się jak podczas psychoterapii jednak w pozytywnym sensie tego słowa - rozmowa o tym, co boli i to w cztery oczy nie zdarza się Nam na co dzień. Rozmowa tutaj - na forum, pomimo iż ma ogromne znaczenia dla wszystkich nie zastąpi Ci kontaktu fizycznego - nie widzisz reakcji odbiorcy, nie doświadczasz bezpośrednio emocji związanych z tym kontaktem. Zawsze możesz przecież wyjść - i co najwspanialsze, nikt Cię za to nie potępi ani nie obgada, nie usłyszysz niemiłych komentarzy bo poczułaś się źle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawialam sie,gdzie umiescic ten temat,ale w koncu zdecydowalam sie tutaj,bo to jest chyba krok do wolnosci,a na pewno maly krok..

mianowicie rozwazam kwestie spotkania sie w realu z kims kogo znam przez internet (to byloby moje pierwsze spotkanie i pierwszy krok do zapoznania kogos).

Ta osoba ma podobny problem jak ja:

-samotnosc

-brak akceptacji w szkole

-niesmialosc

i inne podobne cechy.

Ja też chciałbym pogadać z taką osobą.... Nie mam nikogo w swoim otoczeniu z podobnymi problemami.

O czym rozmawiac i co zrobic gdy ewentualnie nastanie krepujaca cisza?

Milczenie jest złotem. Cenię sobie osoby z którymi można usiąść i pomilczeć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też chciałbym pogadać z taką osobą.... Nie mam nikogo w swoim otoczeniu z podobnymi problemami.

 

U mnie tez nie ma takiej osoby, przynajmniej ja nie znam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spotkanie? Dobry pomysł. Kilka uwag:

 

- bezpieczne miejsce - zwiększy twoje poczucie bezpieczeństwa

- obowiązkowo wymieńcie się numerami telefonów

- spotkanie w miejscu w którym jest zasięg (niby banał ale warto o tym pamiętać)

 

Krępująca cisza? Rozmawiajcie o głupotach, tu zawsze znajdzie się jakiś temat :) Ostatecznie możesz powiedzieć że właśnie takiej ciszy się bałaś i będzie przyjacielsko, normalnie.

 

Z praktyki - taka krępująca cisza (przynajmniej u mnie) jest bardzo rzadko. Spotkania warszawskiej ekipy forum (spotkałem się z czarną zebrą i sbb88) były cholernie fajne, nie było w ogóle czasu myśleć o krępującej ciszy - tyle rzeczy do obgadania, no po prostu fajnie i tyle, potem wszyscy się spiliśmy i też było fajnie :)

 

Ogólnie (pomijając sytuacje kiedy czujesz że ktoś może nie być tym, za kogo się podaje) takie spotkania to świetna okazja do wyjścia do ludzi chociaż trochę. Od jakiegoś czasu przezwyciężam w ten sposób lęki przed spotykaniem się z ludźmi w ich miastach. Pociągi są, nerwica też jest, ponieważ jedno nie lubi się z drugim to się je ze sobą konfrontuje z różnym skutkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anonim, Ty tylko o jednym :lol: Ale żebyś wiedział - ja znalazłam chociaż wcale nie szukałam :mrgreen:

Spotkania są super ale zdarza się i tak, że coś nie wyjdzie - jak w życiu. Np. ostanie spotkanie nie wypaliło, bo mój chłopak był poważnie chory i mimo, iż do samego końca uparcie twierdził, że da radę, ciężko iść do ludzi z wiaderkiem :x więc postanowiliśmy nie iść - za co Nam się oberwało od osób, które święte w tej kwestii też nie są - i to było bardzo przykre, bo do tej pory nie zdarzyło Nam się opuścić spotkani i często sami wychodziliśmy z inicjatywą. Ale co zrobić - takie życie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że spotkania przez internet mogą być dobre i złe. Złe ponieważ osoba, z którą się umawiamy może okazać się kimś całkiem innym, ale są sposoby, żeby wykluczyć to prawdopodobieństwo.

Gdy pierwszy raz umawiasz się z kimś z neta NIGDY nie idź sama. Weź przyjaciółkę, żebyś miała pewność, że jesteś bezpieczna, że masz, kogoś, na kogo możesz liczyć, choćby w przypadku gdyby wystawił Cię do wiatru (co mam nadzieję, że się nie wydarzy) i trzeba umawiać się w miejscu publicznym.

 

Nie ma reguły, jak spotkanie ma przebiegać. To zależy od waszych zainteresowań, np. możecie iść na spacer, do kina, do teatru, na lodowisko (w zimie :-) )...

 

Rozmawiać można o wszystkim: o tym, co się dzieje wokół, o zainteresowaniach, o problemach. Najlepiej o tym, co Was łączy.

 

Najlepiej wymyślić sobie dwa ewentualne pytania w domu, które zadasz w przypadku "krępującej ciszy" albo po prostu chwilę poczekać. Na pewno jakiś nowy temat się rozwinie lub po chwili namysłu wysuniesz nową perspektywę, myśl...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mOniSia: Gdy pierwszy raz umawiasz się z kimś z neta NIGDY nie idź sama. Weź przyjaciółkę, żebyś miała pewność, że jesteś bezpieczna, że masz, kogoś, na kogo możesz liczyć, choćby w przypadku gdyby wystawił Cię do wiatru (co mam nadzieję, że się nie wydarzy) i trzeba umawiać się w miejscu publicznym.

 

W zasadzie zgadzam sie z przedmówczynią, lecz jeśli będzie to osoba, z którą korespondujesz już bardzo długo na tym forum, to może wystarczy warunek miejsca publicznego, w ostateczności wrócisz sobie do domu tramwajem. Ja myślę, że podczas takiego pierwszego spotkania to wolałbym więcej śmiać się i dowcipkować niż rozmawiać o kłopotach, na to czas zawsze się znajdzie.

W każdym razie popieram jednocześnie apelując o rozwagę ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×