Skocz do zawartości
Nerwica.com

CZY KTOś Z WAS ZNA PRZYPADEK WYLECZENIA Z NERWICY


didado1

Rekomendowane odpowiedzi

(...) jakoś nie doszukałam się tematu zupełnego wyzdrowienia z tej nędznicy
Nędznica roxxx :lol: , freestyle yo! 8)

 

A tak wogóle to temat już był...

Z "nędznicy" wyszła choćby "osia nie dam się pokonać" jedna z naszych forumowych koleżanek, oprócz tego zniknął także marlow, ale nie wiem czy wyzdrowiał

Ja niedługo też będe w 100% zdrowy i sie ciesze bardzo!!! Niedawno odłożyłem ostatnie leki, które i tak nie były już "na nerwice" ale na duszności i kołatania serca (objaw)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja poprzednio jak sie leczylam to mialam z glowy nerwice przez 10 lat.Dobre i to.A powiem wam ,ze drugi raz przechodzi sie lepiej.MOJA lekarz twierdzi,ze to sie łatwo leczy.Ja jej wierze i dobrze na tym wychodze.Ja czuje sie super,dlatego często nie wiem o czym pisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nerwice można wyleczyć, tylko trzeba w to mocno wierzyć i dużo pracowac nad sobą.Założenie nogi na nogę i czekanie aż samo minie nic nie da, potrzebna jest determinacja, pomoc psychologa, psychoterapia i każda inna forma jaka nam najlepiej odpowiada.

Ja tez miałam(!) bardzo cięzkie objawy nerwicy, leczyłam długo lekami i w końcu wzięłam sprawy w swoje ręce, wyszłam na prosta, jest o wiele, wiele lepiej, niebo a ziemia porównując mnie sprzed 3-4lat a w chwili obecnej. Ale po ostatnim odstawieniu leków w lipcu ubr. gdy pojawiły się znowu objawy nie poszłam do psychiatry po recepte na leki tylko od razu poprosiłam o skierowanie na terapie grupową, na którą idę 27marca, między czasie chodziłam do psychologa, sama drążyłam temat czytając ksiązki i posty na forum, które również moga działać jak pewna forma psychoterapii, bo wiele osób naprawdę bardzo madrze, a co najwazniejsze optymistycznie pisze na ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie!

ja znam taka osobę, to jestem ja, sam wyleczyłem się z nerwicy, piszac sobie pozytywne rzeczy, ktore są czystą prawdą, bardzo pomogło mi to otworzyć oczy i spojrzeć na siebie a także na innych spokojnym wzrokiem, niżej umiesczam "złote myśli" w większości mojego autorstwa, które mam nadzieje pomogą komukolwiek, niestety z nerwicą (zapewne nie tylko w moim przypadku) jest tak że ona wraca, gdy wróci dobrze jest przelać na papier myśli i odczucia a także uświadomić sobie kilka rzeczy, czasami po kilku minutach pokazuję nam całą prawdę o nerwicy i tym samym uwalniamy siebie. serdecznie zapraszam do zapozania się z tym co napisałem i próbie wdrożenia tego w codzienność, odrazu lepiej się robi !!!

 

żyj ze sobą w zgodzie to jest klucz do porozumienia sie z innymi, nie dopuszczaj do wewnetrznych konfliktow w samym sobie

relaksuj sie w kazdej sytuacji bo nigdy nie bedziesz zrelaksowany gdy planujesz relax

odnajdz w sobie charmonie bądź blisko ze sobą

nie martw się czyimiś problemami ale staraj sie podejść do nich z ciekawością i dociekaj co druga osoba ma ci rzeczywiście do powiedzenia, tak bedzie ci latwiej pomóc z ewentualnym problemem drugiej osoby

niepewności tłumacz na swoją korzyść

zawsze mów to co myślisz tak jest dobrze dla ciebie i dla innych

nie dąż do doskonałości bo to dążenie do nikąd,

nie stawiaj przed sobą niepotrzebnych zasad i ograniczeń

nie myśl o tym ze jestes zdenerowowany bo to pogłebi twoje zdenerowowanie, pozwól rzeczom toczyć sie swoim torem, życie jest jak natura pozwól mu toczyć sie własnym torem, ty też jestes naturą, jesteś ŻYCIEM doceń to

nie zdzialasz nic myśląc o działaniu nie myśl o działaniu działaj

nie bój sie prawdy i swojego autoportretu swojej osoby- te rzeczy nie sa straszne

korzystaj z przywileju jakim jest zycie

nie traktuj ludzi jako przeszkody tylko jako podpory i ciekawostki które ty chcesz poznać

odemmienne zdanie to nie atak tylko szacunek dla własnego a także czyjegoś zdania

jesteś panem i władcą tylko samego siebie i tylko nad sobą panuj

zawsze kiedy prosisz nie daj po sobie poznać ze twoja prośba to żądanie, nie wolno prosić i żądać za jednym razem, prośba i żądanie to dwie różne rzeczy

gdy prosisz o coś nie mozesz z góry zakładać że twoja prośba zostanie spełniona to wtedy nazywa sie żądaniem a nie prośbą

każde zachowanie traktuj jako ciekawostke i dociekaj o co komuś chodzi

łam bariery których łamać sie wstydzisz, jesli masz dobre zamiary z łamania barier zawsze wypłyną pozytywne bodźce

bedziesz wolny gdy uwolnisz siebie wyzwól siebie !!

jeżeli chcesz coś powiedzieć a jestes niepewny reakcji innych poprostu powiedz to i sprawdz reakacje nie bedzie źle

kontaktujac sie z inna osoba nie maasz pewnosci o co chodzi dociekaj tego

twój umysł nie jest niewolnikiem uwolnij go od każdej złej myśli o sobie i innych

wyrażaj się w sposób nie pozostawiający odbiorcy wątpliwości co do twojego przekazu, nie szmeraj czegoś pod nosem

nie myśl (nie martw się) zawczasu o tym co może się zdażyć bo to osłabi twoją reakcje na przypuszczalne zdarzenie

nie bój sie ludzi bo ludzie bedą bać się ciebie

jeżeli szanujesz i okazujesz godność sobie to okzujesz ją równierz innym, sam jestes przecież człowiekiem, szanuj siebie, swoje zdanie i myśli,

sam problem nie jest największykm problemem, problemem jest twoje podjeście do jego rozwiązania, może być konstruktywne i destrukcyjne

nie myśl za dużo co myślą inni, myśl tylko za siebie, a całą reszte rozpatruj w jak najbardziej obiektywny dociekliwy sposób

w większości przypadków jeżeli myślisz ze ktoś jest na ciebie negatywnie nastawiony lub urażony, lub w twoim mniemaniu źle o tobie myśli to w rzeczywistości problem leży w twojej osobie i to ty blokujesz siebie przed kontaktem

nie wiń się za wszsytko a także nie usprawiedliwiaj się za wszystko co robisz

nie obwiniaj innych za swoje samopoczucie

nie próbuj być po prostu bądź, nie snuj tego co chcesz zrobić poprostu rób to

życie to wielki zajebisty dar więc nie probój zaśmiecać sowjego i czyjegoś :) nic na siłę !! bądź naturalny, nie STARAJ sie nie być miły na siłę nie graj nic !!! to aktorzy grają a życie to nie film

nie krytykuj prostolinijnie wszystkiego co niepodoba ci się na świecie tylko stwórz swoją własną obiektywną opinię

zobacz ile życia wokół ciebie, zobacz ile ludzi wokól ciebie zobacz co mówią ? co mają to powiedzenia otwórz sie na ludzi, otwórz się na siebie, ty też jesteś życiem !!!

MYŚL sobą, nie pozwól by inni myśleli za ciebie,

nie bój się siebie, nie tłum swoich myśli i prawdziwych odczuć, nie modyfikuj ich do wygodnej wersji, nie przetwarzaj ich i nie stawiaj ich przeciw sobie..

życie to sztuka staraj sie być artystą,

, nie staraj się imponować bo to odnosi odwrotne skutki

jezeli mowisz sobie ze zle sie czujesz to w rzeczywistosci moze byc tak ze tylko to sobie wmawiasz a to co czujesz naprawde odtawiasz na bok , czujesz sie zle jezeli nie muszisz sobie tego mowic- czuj to co czujesz

nie krytykuj siebie, nie obwiniaj, nie uspariwedliwiaj, nie żal sie, sie sobie

nie krytykuj siebie prostolinijnie bo krytykujesz to co najwazniejsze czyli życie, nie oklamuj się

jesteś życiem nie musisz się za to usprawiedliwiać, imponować, akceptuj wszystko i popatrz na siebie z ciekawością i wdzięcznością i zobacz jaki jestes

MOŻESZ ZROBIĆ WSZSYTKO O CZYM JESTES PRZEKONANY !

gdy chcesz coś zrobić a wmawiasz sobie ze dzisiaj nie mozesz i jutro zrobisz to lepiej (nie chodzi o brak czasu tylko o podjescie do sprawy) to w rzeczywistości okazujesz słabość i okłamujesz samego siebie bo to co zrobileś juz wczesniej albo to o czym jestes przekonany do zrobienia nie stanowi dla ciebie problemu

Martw się o Siebie! bo kto ma się o ciebie martwić jeżeli sam o siebie sie nie martwisz, nikt nie bedzie martwił się o ciebie jeżeli ty nie martwisz sie o siebie samego,

jestes życiem, jestes jednstką nie traktuj się źle, traktując się źle krytykujesz to co jest najważniejsze czyli życie, traktuj się dobrze traktujac się dobrze i sprawiedliwie traktujesz dobrze to co najważniejsze czyli życie

traktuj otaczjące cię życie dobrze ty jesteś życiem- traktuj wszystko sprawiedliwe i szczerze WAL BEZ OGÓRDEK! do siebie i innych

to że denerwuje cię samopoczucie nie pomoze ci w jego poprawie, nie myśl o tym po prostu

nie musze robić nic, nie muszę się zmuszać do niczego.robię tylko to co chce robić

poczuj w sobię siłę którą zawsze masz a w którą zdarzą cię się powątpiewać

w życiu jest tak że im więcej masz tym mniej doceniasz

nie staraj się być nieskazitelny bo nigdy nikt taki nie jest

przejmij kontrole nad swoim życiem, żeby kto inny tego nie zrobił

im więcej mam tym mniej doceniam -

wszystko to jak postrzegasz siebie i świat zależy od ciebie odnajdz to w sobie odnjadz siebie! tam jest wszystko

don't push yourself to anything be like you are- nie popychaj sie do niczego badz jaki jestes

nie planuj życia, osobowości i nastroju bo wszystko ci uleci a siebie nie poznasz lepiej

nie muszisz sobie wmawiać jaki jesteś i jak sie zachowałeś ty to wiesz

nie zastanawiaj sie co bedziesz chcial powiedziec albo coś wiesz albo nie !

im mniej sie zastanawiasz i mniej sobie tłumaczysz tym jesteś szczęśliwszy

wszystko czego ci trzeba to patrzeć na świat własnymi oczyma z ciekawością i wdziękiem

nie wmawiaj sobie jaki masz być !

walka z nerwicą owocują ją !

czy potrafisz się cieszyć tym co masz? czy w miarę polepszania się statusu materialnego twoje zadowolenie z życia rośnie?, całe twoje dążenie do czegoś więcej płynie z niezadowolenia z obecnego stanu

mozesz planowac przyszłość ale niepokój po tym co zrobiłełś ale cchesz zaraz zrobić

nie rozpatruj swoich doznań a także tego co zrobiłeś na płaszczyżnie dobry, zły lepiej podejdz do tego na zasadzie przykry, radosny,

jestem tylko człowiekiem! tylko i aż

skoro źle postąpiłęś i zdajesz sobie z tego sprawę to nie znaczy że jesteś złym człowiekiem skoro to "złe" zachowanie zostało przez ciebie wychwycone i niepodobało ci się u siebie oznacza to jedynie ze jesteś właśnie dobrym człowiekiem.

to czy się przejmuje czy nie nic nie zmienia !!!

jedyne co powstrzymuje mnie abym wierzył w siebie i patrzył na siebie jako na coś dobrego i coś co jest dokładnie takie jakie ma być to nie ludzie i otoczenie to ja sam muszę zrobić krok !

wyzwól siebie z siebie samego całym więzięniem dla siebie jesteś ty sam

twój jedyny ogranicznik który wisi nad tobą nazywa się tak samo jak twoje imię

rób rzeczy które chesz robić nie krępując się innymi a na reakcje innych patrz z niecierpliwością

jak to by było gdybyś każdą swoją negetywną myśl zastępował pozytywną ??

pozwól sobie żyć i podchodzić tak aby wszystko co robisz było wolne od negatywnych (złych-nieprawdziwych) myśli, i że jak ktokolwiek cię zobaczy zostaw to z nim i pozwól myśleć innym co im się żywnie podoba, to nie zmieni twojej osobowości, ale wzmocni poczucie twojej wartości i pewności siebie a także wyrobi w tobie prawo do robienie wszystkiego co chcesz-nie raniąc.

Ty wiesz co robisz i co zamierzasz! nie muszisz się z niczego tłumaczyć (nie tłumacz się z życia, nie tłumacz się z siebie sobie samemu)

im dłużej się nad czymś zastanawiasz, im bardziej i dłużej myślisz jak czegoś dokonać tym bardziej oddallasz się od celu! robię to , robię to tak i już !

mój stan rozproszenia każe mi myśleć że stan mój jest właściwy co jeszcze bardziej gmatwa prawdziwość życia, które pełne jest miłości, przyjaźni, zazdrości, nienawiści, a nie stanu apatii

prawdziwość i wolność życia dostrzeżesz gdy sam będziesz prawdziwym sobą nie patrząc czy to się komuś podoba czy nie

zawsze znajdujesz się tu i teraz, zawsze jesteś bezpieczny, żyjąc tak, bedzięsz doskonale wiedział co robić w razie potrzeby działania, nie można żyć w ciągłym stanie gotowości bo stan ten jest niezgodny z twoją naturą,

zobacz jak silne, piękne i niespodziewane bedą twoje naturalne odruchy dla innych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam Was:)

 

Wyjście z nerwicy dla wielu kojarzy się z beztroskim, spokojnym, radosnym życiem...

Ale życie bez nerwicy nie jest wcale lukrowane! Życie w ogóle nie jest lekkie czy łatwe. nawet Ci którzy nie maja nerwicy, wpadają w różne stany, mają doły, przezywają stresy. Całe życie borykamy się z czymś: z pieniędzmi, czasem, związkami, pragnieniami, pracą; każdego dnia spotykamy na przemian radości i trudności. Zejdźcie na ziemię, porzućcie niepraktyczny idealizm. Życie jest trudne i z nerwicą i bez, każdy tego doświadcza. Trzeba się pozbyc magicznego myślenia ze bez nerwicy będzie cudownie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olka,

staraj się czytać między wierszami - ja nie oceniam stanu życia z nerwicą i bez nerwicy, bo ludzie indywidualnie podchodzą do swojej sytuacji życiowej - nie trzeba tego kwestionować.

Zgadzam się - życie bez nerwicy jest o wiele pełniejsze i piekniejsze niż życie wśród dołów, lęków i 'urojeń'.

Zrozum mnie: chodzi mi o to, aby nie myśleć magicznie, że wyjście z nerwicy jest równoznaczne z bajkową sielanką! Jesli bedziemy tak nastawieni nigdy nie docenimy tego co mamy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz, jak człowiek wychodzi z nerwiczki.......to cieszy sie kazda drobnostka jak dziecko!!!!:) dla mnie dzien dzisiejszy to sielanka w porownaniu z tym co było jakis rok temu:) co nie znaczy ze nie mam tam jakis kłopotów........ale wydaja sie teraz o niebo mniejsze! To było dla mnie najwieksze marzenie- przestac sie bac i moc normalnie funkcjonowac! Ale fakt ze człowiek szybko sie przyzwyczaja do tego co dobre............

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Toba Olka. Pozbyc sie braku oddechu i walacego serca, ciaglego uczucia ze zaraz serce przestanie mi byc lub wyskoczy mi z klatki piersiowej. Pozbyc sie tego i znowu jestem gotowa walczyc z prawdziwym zyciem. Nie mam urojen ze zycie bedzie sielanka, chce tylko miec znowu"prawdziwe" klopoty a nie te urojone.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mocno rozróżniam kłopoty w życiu a problemy ze sobą. Kłopotów urojonych nie mam, problemów ze sobą też raczej w granicach normy.

Nie wiem jaki rozumieć bycie gotowym do walki z prawdziwym życiem... to, co czuję, myślę i robię jest waśnie moim prawdziwym życiem, jest mną bo określa moją rzeczywistość. To się ściśle łączy i odbija na moim życiu codziennym ' na zewnątrz'. Bo ani życie wewnętrzne ani te zewnętrzne nie jest ważniejsze od drugiego. Tak samo wymaga umiejętności, akceptacji, dystansu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście mocno rozróżniam kłopoty w życiu a problemy ze sobą. Kłopotów urojonych nie mam, problemów ze sobą też raczej w granicach normy.

Minhoi, nie masz ze soba kłopotów, a Twoje kłopoty sa takie jak innych? wiec co tu robisz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minhoi nie masz nerwicy lekowej?

 

[ Dodano: Czw Mar 16, 2006 9:27 am ]

Osobiście mocno rozróżniam kłopoty w życiu a problemy ze sobą. Kłopotów urojonych nie mam, problemów ze sobą też raczej w granicach normy.

Nie wiem jaki rozumieć bycie gotowym do walki z prawdziwym życiem... to, co czuję, myślę i robię jest waśnie moim prawdziwym życiem, jest mną bo określa moją rzeczywistość. To się ściśle łączy i odbija na moim życiu codziennym ' na zewnątrz'. Bo ani życie wewnętrzne ani te zewnętrzne nie jest ważniejsze od drugiego. Tak samo wymaga umiejętności, akceptacji, dystansu!

 

Dla mnie to nie jest rzeczywistosc, tylko jakis zly sen! chce sie obudzic z tego koszmaru i ZYC! Przestac przejmowac sie idac ulica ze czuje sie slabo, moc spokojnie spac nie myslac o tym ze serce mi wali! Nie wiem jak mozesz cos takiego nazywac prawdziwym zyciem?!

Leki moim zdaniem sa urojeniami, uciekamy od "prawdziwych klopotow" i "prawdziwego zycia" wlasnie w leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Olgierd, to bardzo mądre co napisałes.Spróbuje zastosowac to przelewanie emocji na papier.Czuje,ze to rzeczywiscie pomaga.To,tak jakby człowiek sie oczyszczał.Dzieki za pomysł! Pozdrawiam serdecznie :)

 

[ Dodano: Pią Mar 17, 2006 10:15 am ]

A przy okazji człowiek moze sobie wszystko poukładac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×