Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Bielsko-Biała]


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem osobą współuzależnioną. Chodzę na terapie od 3 tygodni. Rozpadło się moje małżeństwo trwało 14 lat powód choroba alkoholowa mojego byłego już męża. Obecnie mam 2 partnera który niestety także jest chory na tę samą chorobę. Oboje próbujemy zatrzymać jej niszczące postępowanie. Jest nam bardzo ciężko psychicznie, uczuciowo. Bardzo się kochamy ale czy wytrwamy nie wiem . jesteśmy ze sobą od 2 lat, 2 lata walki-Andrychów, Bulowice wcześniej Rybnik.

Pozdrawiam J

P.S. Szukamy kontaktów z bielska z osobami które także walczą, z osobami chodzącymi na AA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie ja również jestem z Bielska i muszę przyznać że jestem załamana możliwościami a raczej ich brakiem leczenia...Byłam niedawno w szpitalu- dzięki temu jeszcze żyję ale co teraz, skoro dalej potrzebuje pomocy...Nie mogę sobie pozwolić na dojazdy np do Katowic, a tymbardziej na prywatne leczenie a mój stan się pogarsza z dnia na dzień. Czy ktoś może mi powiedziedzieć co mam zrobić i gdzie iść...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej właśnie problem w tym że obecnie jestem zostawiona sama sobie a to chyba najgorsze z możliwych rozwiązań:( muszę przyznać że bardzo potrzebuje pomocy...jestem w fatalnym stanie i boję się że coś mogę sobie zrobić!W ogóle to już mam dość użalania się nad sobą i bycia taką żałosną osobą.Chciałabym coś zacząć działać ale sama nie jestem w stanie -to wiem na pewno. Będę wdzięczna za jakąkolwiek pomoc. Pozdrawiam cieplutko:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napisz gdzie się leczyłaś bo nadal nie wiem jak ci pomóc a bardzo bym chciała.Napisz co ci jest i o objawach.Ja choruję już 7 lat na nerwicę lękową z wszystkimi prawie objawami i przeszłam 2 terapie. Napisz u jakiego byłaś lekarza i gdzie. Jeśli nie chcesz na forum to wyślij mi prywatną wiadomość.Czekam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej ja obecnie pozostałam bez pomocy!Wróciłam nie tak dawno ze szpitala ale czuje się jeszcze gorzej!Byłam w Katowicach na 2-miesięcznej terapii grupowej...W Bielsku jakoś miałam raz możliwość spotkania się z psych. na sobieskiego ale miałam wrażenie że ta kobieta ma gdzieś to co mówię-potem było jeszcze gorzej,choć wiem że mógł to spowodować mój stan.Mam bulimię, zaburzenia osobowości i straszne doły-ostatnio natrętne myśli o samobójstwie:( Jestem świadoma tego że bez pomocy nie przeżyje więc proszę o jakiekolwiek informacje dotyczące terapii, psychologów lub in.

Dziękuje za chęć pomocy i zainteresowanie:)to dla mnie bardzo wiele. Pozdrawiam pa pa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Behemot ja byłam na Sobieskiego na 3 miesięcznej terapii grupowej na oddziale dziennym i 2 miesięcznej terapii w grupie ambulatoryjnej i nie żałuję.Jestem zadowolona i dużo ludzi których tam poznałam również.Chodziłam do mgr. Hubczak , jest jeszcze jedna nie pamiętam nazwiska, ale z tego co wiem wszystkie są super.Spróbuj jeszcze raz , idź jeszcze raz , powiedz otwarcie wszystko.Nie mogą cię pozostawić bez pomocy , jest to jedyna placówka w Bielsku na kasę chorych.Jednak z tego co się orientuję terapia grupowa może odbywać się raz na 3 lata, ale pozostaje jeszcze indywidualna i ambulatoryjna, która też jest w grupie.Jeżeli jeszcze byś chciała się coś dowiedzieć to służę pomocą i gorąco namawiam żebyś jeszcze raz tam poszła.Czekam na sprawozdanie z twojego działania.Aha dla ułatwienia podaję ci telefon do mgr.Hubczak na Sobieskiego 8116545.Pozdrawiam i życzę powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj kochana Iwko73:)na razie na prawdę ciężko jest mi podjąć decyzję o leczeniu-absurd...myślę że wynika to stąd że mam dość gadania od początku-rozgrzebywania wciąż tych samych ran-przeraża mnie to:( wychodząc ze szpitala na wypisie stwierdzono że powinnam się leczyć dalej-ambulatoryjnie.Czy wiesz może jak to wygląda i na czym polega takie leczenie? Pozdrowionka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj Behemot. :lol: Leczenie ambulatoryjne polega na cotygodniowej terapii 2 godzinnej w grupie,tzn. : co tydzień np. w środy o jednakowj porze.Jest to tak jakby uzupełnienie terapii grupowej i nie wymaga rozgrzebywania wszystkiego od początku.Sama zastanawiam się czy też nie iść na ambulatoryjną , także może się spotkamy? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć!

Jestem Beti i z okolic bielska...

Uważnie śledzę to co tu piszecie. Iwka mogłabyś napisać coś więcej o terapii ambulatoryjnej? Właściwie to bardzo mnie ten temat zainteresował. Mam stałego psychiatrę w Pszczynie i jestem z niego zadowolona ale tam nie ma terapii grupowej (jedynie dla alkoholików - a na to się niestety jeszcze nie kwalifikuję:)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:43 pm ]

Behemot, byłaś w Szopienicach na oddziale lękowym? Posłałam ci pw na ten temat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×