Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to są objawy ocd?


blackassassin71

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Chciałbym się podzielić z wami moimi przeżyciami i dowiedzieć się, czy cierpię na zaburzenia obsesyjno - kompulsywne. Ciężko mi określić kiedy to się zaczęło. Pierwszy problem: Gdy mama przygotowuje obiad i poda sztućce, to ja od razu sprawdzam z dokładnością czy są czyste, jeśli nie, to wrzucam je do umywalki i biorę kolejne, a gdy spełnią w miarę moje wymagania to je dodatkowo czyszczę ścierką. Drugi problem: Po skorzystaniu z toalety myję ręce (nie ma w tym nic dziwnego), lecz po umyciu rąk zawsze odchylam klapę od sedesu, aby się upewnić, że spuściłem wodę. Trzeci problem: Gdy w nocy zamykam się w swoim pokoju muszę sprawdzić kilka razy czy drzwi są zamknięte (wiem, że są, ale jakoś muszę się upewnić po prostu). Podobnie jest z oknem. Czwarty problem: Gdy mam umówione spotkanie z przyjacielem i już mam zamiar wychodzić to muszę się wrócic z powrotem do pokoju i sprawdzić, czy wyłączyłem telewizor i komputer. Boję się latać samolotem, chodzić do szkoły, czy uprawiać sport, bo myślę, że zaraz wydarzy się coś złego. Często również (przeważnie w nocy) prowadzę długie rozmowy z samym sobą, dyskutuję o świecie, o problemach i filozofuję na dany temat. Czuję także nieodpartą chęć strzelania palcami, bądź oblizywania palcy i wąchania ich. Jestem z natury osobą nieśmiałą, niechętną do zabawy, słabo nawiązuję kontakty z innymi ludźmi, nie lubię tłumów, mam tylko jednego przyjaciela. Mało wiem na temat nerwicy natręctw i jeszcze nie spotkałem osobiście osoby cierpiącej na tą przypadłość. A może to zespół Aspergera? Naprawdę nie wiem, lecz mam nadzieję, że ktoś poda mi pomocną dłoń i nakieruje mnie na prostą drogę. Z góry dziekuję i pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety tak. Też na to cierpię i chciałabym się od tego uwolnić . Czytałam, że terapia pomaga ale nie mam z kim o tym porozmawiać. Rodziców nie chce martwić, zresztą nie wiem czy by mnie rozumieli. Z przyjaciółmi o tym nie rozmawiam, a Ty komuś mowileś o swoich objawach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mówiłem o tym nikomu, nawet moim rodzicom, ja również nie chcę ich martwić. Mama pewnie dziwnie by to odebrała, albo co najgorsze, wynikła by z tego straszna afera i kłótnia. Tata, podobnie jak mama, również jest strasznie przewrażliwiony. Nie wiem co mam dalej robić, boję się iść na terapię, ogólnie to praktycznie wszystkiego się boję. Mam nadzieję, że z czasem nabiorę choć odrobinę więcej odwagi i zdecyduje się na leczenie. Najważniejsze jest to, żeby się nie poddawać. Trzymam kciuki również za ciebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blackassassin71,

To powiedz, to ,że nie mowisz to nie4 znaczy ,ze tego nie ma , pozatym inni to o tak widzą ,że te łyzki idziesz myć, jak ja gasiłam obsesyjnie swiatło w te i wewte to były fakt awantury , co wyprawiam i tłumaczenie,ze to źle dział na instalacje elektryczna z tym,ze ja to wieziałm tylko co z tego, ale powstrzymywałam sie chociaz bardzo trudno,ale mnie to denerwowało po prostu i nadal denerwuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×