Muszę mieć lepsze...

Witam

Ostatnimi czasy mam pewien problem z psychiką

Objawia się on tym, że np. ostatnio kupiłem monitor i strasznie porównuję go z innymi, chociaż sam monitor jest miodzio. Psychika płata figle, że jest on słabszy, a to nieprawda. To samo tyczy się ze sprzętem komputerowym. Wiem przecież, że jak coś kupię, to zaraz wyjdzie coś nowszego lepszego. Ostatnio cały czas nad tym myślałem i przez to nie mogę się skupić np. na nauce. Nie wiem dlaczego tak jest, ale wcześniej tak nie miałem. Teraz mam i bardzo mi to przeszkadza, wiem, że to złe. Przepraszam za złe i chaotyczne opisanie problemu ale jakoś tak to mogę opisać. Chociaż po przeglądnięciu kilku tematów tu na forum czuję się lepiej, że nie mam takich problemów .

Po prostu nie chcę o tym myśleć i chcę uświadomić sobie, że ten mój monitor jest bardzo miodzio(tak rzeczywiście jest) i ten sprzęt który np. kupię również będzie mi służył przez lata. Jeszcze raz przepraszam za chaos.

Pozdrawiam

Ja zanim coś kupię to robię szczegółowy research po kilka razy, a już po zakupie wszystko dokładnie sprawdzam i testuję. Akurat wychodzi mi to na plus, bo często odkryję jakieś wady sprzętu, które wyszły by później.

Ale cały czas wychodzi coś nowego, nie ma sensu się tym przejmować. Jaki monitor kupiłeś? Powiem Ci czy rzeczywiście jest miodzio czy przeciętniak

Samsung BX 2235

Matryca TN, czyli żadna rewelacja.

TN bo TN, ale nie smuży a niektóre inne smużą. Nie o matrycę tu chodzi ;]

Smużą to stare modele sprzed 5 lat, matryca jest najważniejsza. Na dane podawane przez producentów i tak się nie patrzy, a TN-ki mają czas reakcji realny na poziomie 6-7ms (smużenie zaczyna się od 15ms), ten 2ms to jest tylko gray-to-gray.

Ja się 2 lata temu wykosztowałem na Dell 2209WA na e-IPS i nie żałuję, miażdży każdą TN-kę

BTW. Właśnie się przesiadam niedługo na Sandy Bridge, chociaż to co mam mi w zupełności wystarczy, no ale nie ma to jak mieć jeszcze lepszy sprzęt

Chociaż jak będzie robota przy montażu video to się sprzęcik przyda, ale to jeszcze bym musiał kupić jakiś TV 42" na podgląd.

Gorzko, przyszedłeś się tu chwalić monitorem....?

odnoszę wrażenie, że pierwszy post miał coś innego na celu.

Dobre masz wrażenie. A teraz całkowicie oddaje się myśleniu o zmianie sprzętu bo też myślałem nad zmianą na Sandy Bridge...

Tzn. ogółem mam taki problem, że Ciągle się zastanawiam nad tym czy gry będą mi dawać radochę chociaż i tak wiem, że będą, bo przecież w nie gram.

Nie jestem uzależniony, mam dobre wyniki w nauce jak coś Tylko od kilku dni mam takie dziwne rozmyślania.

Powiem tak, w dzisiejszych czasach taka pogoń za nowym sprzętem to niestety normalka, a to wszystko przez producentów gier i softu, którzy wymuszają na użytkownikach częste zmiany, programiści specjalnie nie optymalizują kodu na tyle na ile się da, żeby nowy sprzęt się sprzedał. Nie chcę mi się tutaj opisywać tego całego procederu, na którym końcowi użytkownicy tylko tracą, ale jeżeli to Twój jedyny problem to nie masz się czym przejmować, bo gdybyś miał prawdziwą nerwicę natręctw (w sensie zaawansowaną) to na każdym kroku, przy każdej, codziennej czynności by Ci to doskwierało.

Mój komp też słabo (wolno chodzi )