Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wieloletnie leczenie antydepresantami


lunatic

Rekomendowane odpowiedzi

Z tego co się orientuje nie ma żadnych badań i danych na temat ani bezpieczeństwa takiej terapii ani jej skuteczności i ewentualnych późniejszych powikłań

Jeżeli ktoś ma dostęp do jakichś badań na ten temat to proszę o ich umieszczenie

Ale nie tylko o to chodzi, jestem ciekawy czy jest ktoś kto zażywał wiele lat leki i czy udało się je odstawić i wrócić do stanu normalnego samopoczucia bez żadnych objawów chorobowych

U mnie po wieloletnim stosowaniu różnych leków ich odstawienie jest niemożliwe, ssri odstawiłem ponad pół roku temu więc nie ma mowy o typowych objawach odstawiennych, problemem jest nawrót objawów chorobowych i to w dodatku o większej skali niż przed zaczęciem leczenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

problemem jest nawrót objawów chorobowych i to w dodatku o większej skali niż przed zaczęciem leczenia

BO LECZENIE PSYCHIATRYCZNE JEST TYLKO I WYŁĄCZNIE OBJAWOWE

Ileż można pisać, nawet już co drugi lekarz informuje sam z siebie , żeby potem nie było postaw roszczeniowych jak przez kobietę po spędzonej z nią nocy.

Zaburzenia takie jak depresja egzogenna mijają w 90% przypadków same z siebie bez żadnego związku z leczeniem, które pełni tylko funkcje zabezpieczającą, aby jakoś ciągnąć sprawy życia codziennego i przypadkiem czegoś głupiego nie zrobić. Mamy 2015 rok, jeszcze parenaście pokoleń wstecz nie był wynaleziony nawet papier do podcierania tyłka, penicylina, mieniło z 250 lat - trochę ponad 10 pokoleń, nierejestrowany upływ czasu w skali Ziemii (już o Wszechświecie nie wspomnę), a żądania ... że ho ho :P

Dzieciom które dostały na wojnach kule w łeb, zjadły je muchy w Afryce też nikt nie tłumaczy(ł) "dlaczego" i "jakim prawem".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o to mi chodzi http://www.huffingtonpost.com/dr-peter-breggin/antidepressants-long-term-depression_b_1077185.html

najchetniej pozwalbym wszystkich po kolei o spowodowanie trwałego uszczerbku na zdrowiu

O masz XD Kolejny odcinek z serii "Amerykańscy naukowcy odkryli, że im dłużej krowa sie nie rusza tym większe prawdopodobieństwo, że nie żyje"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za to w Polsce jest inny serial emitowany przez psychiatrów pt. "Im wiecej bedziesz zarl SSRI tym bedziesz zdrowszy"

Fakt - same reżimówki w polskich TV, nawet Discovery robi już dokumenty o lizaniu psich jaj i licytowaniu garaży w których pod stertą tektury znajduje się oryginalny miecz Juliusza Cezara warty jedyne 34189576483956186514 $. Tylko DaVinci Learning sie ostało :D Takie czasy - JP, mamo daj na McDonaldsa i rurki w H&M, po prostu się starzejemy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja powiem tak: znajdowałam się w agonii, byłam dla siebie niebezpieczeństwem, więc podanie leków antydepresyjnych było nieuniknione.

 

Ale jakbym znajdowała się w lekkiej lub umiarkowanej depresji to jednak próbowałabym własnymi siłami jeszcze z tym walczyć. Po kilku latach leczenia (ja nie odstawiałam leków) ta depresja jest coraz bardziej przewlekła, oporniejsza w leczeniu + spłycenie emocji, silna apatia i anhedonia. Czasem naprawdę czuje się jakby odebrano mi cząstkę człowieczeństwa, chciałabym tak naturalnie, spontanicznie się śmiać czy nawet złościć, być taka jak za nastolatka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedys rozmawialem z jedną osobą która nigdy nie miala zadnych problemów z depresją

brała lek o nazwie Meridia na schudniecie, dzialal na zasadzie inhibitora wychwytu zwrotnego serotoniny, dopaminy i noradrenaliny

po odstawieniu pojawiły sie u niej problemy z ciągłym zmęczeniem i brakiem energii, to samo co u mnie sie pojawiło po odstawieniu pierwszego ssri

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tłumacz teraz co tam piszą :mrgreen:

fragment

Andrews et al. (2011), like El-Mallakh et al. (2011), stress what I had first described as compensatory mechanisms. SSRI antidepressants block the removal of serotonin from the synapses between neurons, in effect trying to flood these synapses with serotonin. Many studies confirm that the brain attempts to compensate for the impact of the SSRIs by reducing the brain's capacity to respond to serotonin. This leads to a loss of serotonin receptors that can reach 60 percent. Blockade of serotonin reuptake causes a potentially harmful adaptive response in the form of a persistent hypertrophy of the reuptake mechanism. Additional studies show persistent biochemical changes in the brain following exposure to SSRI antidepressants.

 

Badacze podkreślali to co ja na początku opisałem jako mechanizm wyrównawczy. SSRI blokują usunięcie serotoniny z synapsy między neuronami, w efekcie próbując zalać te synapsy serotoniną.Wiele badań potwierdza że mózg usiłuje zrekompensować wpływ ssri poprzez zmniejszenie pojemnosci mózgu w odpowiedzi na serotonine. To prowadzi do utraty receptorów serotoninowych która może sięgać 60%. Blokada wychwytu zwrotnego serotoniny powoduje potencjalnie szkodliwą odpowiedź adaptacyjną w formie trwałej hipertrofii (przerostu) mechanizmu wychwytu zwrotnego.Dodatkowe badania pokazują trwałe zmiany biochemiczne w mózgu następujące po ekspozycji na ssri.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a no właśnie, tez tam piszą o tym mechaniźmie wyrównawczym o którym pisze ten psychiatra którego przytoczyłem, przy braniu leków dążenie do homeostazy i obnizenia produkcji serotoniny bo jest jej za dużo a po odstawieniu produkcja serotoniny nadal pozostaje zaburzona, nie wiadomo na jak długo

 

-- 25 sty 2015, 12:55 --

 

już nie wspominając o wpływie na inne części organizmu, bo ostatnio wykryli ze ssri pogrubiają tętnice

http://articles.mercola.com/sites/articles/archive/2012/04/14/antidepressants-cause-heart-disease.aspx

http://www.kardiolo.pl/antydepresanty_pogrubiaja_tetnice.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

warrior11, oczywiscie, ale te artykuly są po prostu propagandowe. :twisted::pirate::evil:

Zima, czy warto prowadzić krucjatę ? :)... nie wszystkim wszystko da się wytłumaczyć - jak to mówi stare mądre i idealnie sprawdzające się w praktyce przysłowie: "nikt nie jest zadowolony ze swojej fortuny, natomiast z rozumu każdy" :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×