Fobia społeczna, zaburzenia lękowe ogólne i osoba unikająca.

Jutro idę do lekarza Psychiatry i zastanawiam się nad lekami o jakie go poprosić.

Poczytałem trochę forum i przyszedł mi do głowy taki zestaw:

Wenlafaksyna (najpierw 75, później wyżej aż do progu, gdzie zaczyna oddziaływać na noradrenalinę, czyli 225mg)

Mirtazapina ( najpierw 15mg przez pierwsze parę tygodni, a później ewentualnie przesiadka na 30mg)

Szukam leków pod kątem: Fobii społecznej, zaburzeń lękowych uogólnionych i typu osoby unikającej.

Czy to dobry zestaw?

mi po jakimś czasie mirtazapina szkodziła na fobię s., ale może jestem jakimś wyjątkiem, bo niektórym pomaga

generalnie jeśli chodzi o fobię to najlpesza moim zdaniem wenlafaksyna a jeszcze bardziej paroksetyna

do tego na sen biorę chlorprothixen, który nie muli mnie tak bardzo jak mirtazapina, a trochę zmniejsza też lęki

AmnuM, brałam połączenie wenlafaksyny 225mg i 15mg mirtazapiny, które to wyciągnęły mnie z depresji, fobii społecznej i sprawiły że stałam sie nieco bardziej otwarta na ludzi, a mam osobowośc unikającą. Jednal po 5 miesiącach działanie tego zestawu przestało na mnie działać i tak też w czerwcu wszystko wróciło.

Po tym lekarz zaczął kombinować i zwiększył mi dawke wenli z 225 na 300 i mirty do 30mg ale juz nie podziałało to na mnie jak wczesniej. Możliwe że tak szybko się uodporniałam. Ale mogę Ci polecić ten mix, może u Ciebie bedzie działał długo.

chlorprothixen mam, całe opakowanie po 50mg tabletka. Paro brałem, ale ja potrzebuje czegoś na noradrenalinę, pobudzacza, nie banana na twarzy bez powodu.

Wiecie o co chodzi...

To na noradrenaline wenlafaksyna jak najbardziej.

Ale dopiero od dawek 225mg zaczyna się jej działanie noradreanalogiczne?

AmnuM, albo od 150 albo 225 dopiero.

AmnuM, wenla już 75 inaczej czuję niż esesesraje

jej metabolit też mocniej w nor daje

mix całkiem spoko chora może doraźnie najwyżej

Wezmę 3 opakowania (75mg) wenli i 3 mirty (15mg), tylko ciągle zastanawiam się, po ile mg maja mieć tabletki. Na początku myślałem żeby było to 75mg i od tego bym zaczął do tego mirta 15mg. Przez jaki czas bym mógł siedzieć na takich dawkach? Wiem, że tolerancja urośnie po jakimś czasie i będę musiał zwiększyć dawki, szczególnie tego pierwszego. Jak myślicie? Może według swoich doświadczeń?

ja ostatnio robiłam tak, że weszłam od razu na 75 i potem po jakiś chyba 2,3 tyg na 150 i ta dawka działa na mnie lepiej, mocniej

Właśnie też tak chcę zrobić, zależy mi na pobudzeniu, które uaktywniają większe dawki. Pomyślałem też, że tej mirty będę brał połowę tabletki, żeby nie spać i dopiero jak przestane po tej dawce być senny, będę brał już całą.

-- 04 paź 2013, 19:57 --

Wróciłem i dostałem Faxolet 75mg i od jutra zaczynam. Macie jakieś porady? Jak jest ze skutkami ubocznymi i czy lepiej jest brać rano, czy na noc?

zazwyczaj bierze się rano i raczej tak jest zalecane

jutro mam wizytę u lekarza pomóżcie mi zdecydować wenla czy paro cierpię na fobie społeczną i nerwice natręctw co lepsze

Dark Knight, setralinka.

brałem

nie pomagała nawet w maksymalnej dawce

Dark Knight paro jest raczej lepsza na nn i fobię społeczną niż wenla.

miko84, dzieki za odp biore paro ;]

miko84, dzieki za odp biore paro ;]

Cześć!! problem jest w tym,że nie każdy lek działa tak samo na człowieka. Zasada jest taka mówisz objawy lekarzowi a lekarz dopasowuje leki. Zaczynasz zażywać i jak nie idziesz na lek to idziesz do lekarza i mu mówisz,że nie ma poprawy i ma prawo zapisać ci inny lub zwiększyć dawkę dotychczasowego leku. Dla zwiększenia dawki możesz nawet przeprowadzić rozmowę telefoniczną z lekarzem. Jednak dopóki nie dobierzesz dla siebie właściwego leku trzeba być częściej u lekarza.

Paro może ci dobrze zadziałać na lęki ,ale Wenlafaxinum też dobrze działa,Citronil jest też świetny.

miko84, jak to paro jest lepsza na fobię???? czemu mój lekarz tego nie dal?

a co powiecie na to- lęku brak, a pozostaje fobia i unikanie...co wtedy??

miko84, jak to paro jest lepsza na fobię???? czemu mój lekarz tego nie dal?

a co powiecie na to- lęku brak, a pozostaje fobia i unikanie...co wtedy??

Czy to fobia społeczna? Jeżeli tak to prawie to samo co lęki, bo człowiek odczuwa lęk przed przebywania wśród znajomych lub w innych sytuacjach. To nawet nie odczuwa się jak lęk tylko jako obawę,złe samopoczucie,pocenie,drętwienie,drżenie,uderzenia do głowy. A co ci dał lekarz?

Tora, chodzi tylko o drzenia., sztywnosc. zadnego lęku. no i to jest tak ze na obcych moge zrobić piekne wrazenie-podejsc zagadać...Problem pojawia się wtedy gdy trzeba te relacje utrzymywać....

miało byc paro a jest wenla nowy nowa poradnia a wiec i nowy lekarz i uprał sie na wenle powiedział że nie chodzi o lek przy natrectwach tylko o dawki i że one niestety zawsze będą większe mówiłem o paro ale on upierał się przy wenli wiec zobaczymy

Może akurat będzie dobrze. Myślę że lekarzem kieruje nie tylko wiedza, ale i doświadczenie.

27 listopada idę do psychiatry w ramach nfz i poproszę o zwiększenie dawki wenli, tylko ona jest bardzo ostrożna i pewnie mirty mi nie da, ale mam inne "źródełka"

Najpierw niech wenla zacznie działać!

Wiesz, oni zazwyczaj si wnerwiają, ale od nicH? Gorzej niż źle> neurolodzy mogą się mylić co do diagnozy ale przecież to fachowcy i w dużej mierze zależy od nas ich diagnoza