Po receptę do internisty...

Tak się złożyło w moim życiu, że przeprowadziłam się z dużego miasta na wieś. Żeby dotrzeć do psychiatry (mojej ulubionej pani doktor, a zarazem najbliższej w okolicy, która ma kontrakt z NFZ) muszę z godzinę jechać pociągiem, a połączeń jest bardzo mało. Kończą mi się leki, po których w końcu dobrze się czuję. Miałam odwiedzić moją panią doktor przy okazji wizyty u psychoterapeuty, jednak wizyta została przełożona na bliżej nieokreślony termin (mam zadzwonić w przyszłym tygodniu i ustalić datę), więc mam do Was pytanie- czy mogę zgłosić się po receptę do lekarza rodzinnego? Mam zaświadczenie od Pani psychiatry, że się u niej leczę oraz opakowania leków, które dotąd brałam. Nie jestem pewna jednak czy mi wyda receptę na lek przeciwdepresyjny, w końcu to nie krople do oczu...

Tak się złożyło w moim życiu, że przeprowadziłam się z dużego miasta na wieś. Żeby dotrzeć do psychiatry (mojej ulubionej pani doktor, a zarazem najbliższej w okolicy, która ma kontrakt z NFZ) muszę z godzinę jechać pociągiem, a połączeń jest bardzo mało. Kończą mi się leki, po których w końcu dobrze się czuję. Miałam odwiedzić moją panią doktor przy okazji wizyty u psychoterapeuty, jednak wizyta została przełożona na bliżej nieokreślony termin (mam zadzwonić w przyszłym tygodniu i ustalić datę), więc mam do Was pytanie- czy mogę zgłosić się po receptę do lekarza rodzinnego? Mam zaświadczenie od Pani psychiatry, że się u niej leczę oraz opakowania leków, które dotąd brałam. Nie jestem pewna jednak czy mi wyda receptę na lek przeciwdepresyjny, w końcu to nie krople do oczu...

cocosc, My też nie mamy Różnie się lekarze zachowują , jedni wypisują bez problemu inni nie .

cocosc, My też nie mamy Różnie się lekarze zachowują , jedni wypisują bez problemu inni nie .

z moją panią internistka nie ma problemu, ale tylko po jednym opakowaniu no i nie może dać, że to leczenie przewlekłe więc jest płatne 100%

z moją panią internistka nie ma problemu, ale tylko po jednym opakowaniu no i nie może dać, że to leczenie przewlekłe więc jest płatne 100%

czy mogę zgłosić się po receptę do lekarza rodzinnego? Mam zaświadczenie od Pani psychiatry, że się u niej leczę oraz opakowania leków, które dotąd brałam.

Powinno to być specjalne zaświadczenie, wystawiane przez specjalistę. Jest ważne 1 rok i uprawnia do wystawienia recepty przez internistę.

czy mogę zgłosić się po receptę do lekarza rodzinnego? Mam zaświadczenie od Pani psychiatry, że się u niej leczę oraz opakowania leków, które dotąd brałam.

Powinno to być specjalne zaświadczenie, wystawiane przez specjalistę. Jest ważne 1 rok i uprawnia do wystawienia recepty przez internistę.

czy mogę zgłosić się po receptę do lekarza rodzinnego? Mam zaświadczenie od Pani psychiatry, że się u niej leczę oraz opakowania leków, które dotąd brałam.

Powinno to być specjalne zaświadczenie, wystawiane przez specjalistę. Jest ważne 1 rok i uprawnia do wystawienia recepty przez internistę.

Dokładnie tak jak mówi Ala. Moja internistka też powiedziała, że nie wpiszę mi psychotropów dopóki nie przyniosę jej zaświadczenia od specjalisty- w ty wypadku psychiatry na specjalnym blankiecie.

czy mogę zgłosić się po receptę do lekarza rodzinnego? Mam zaświadczenie od Pani psychiatry, że się u niej leczę oraz opakowania leków, które dotąd brałam.

Powinno to być specjalne zaświadczenie, wystawiane przez specjalistę. Jest ważne 1 rok i uprawnia do wystawienia recepty przez internistę.

Dokładnie tak jak mówi Ala. Moja internistka też powiedziała, że nie wpiszę mi psychotropów dopóki nie przyniosę jej zaświadczenia od specjalisty- w ty wypadku psychiatry na specjalnym blankiecie.

To zależy od lekarza , internista ma uprawnienia do wypisywania antydepresantów czy uspokajaczy i tak naprawdę zależy to od ich "widzimisię". przez dług czas reckę wystawiała mi pani pediatra, na 2 opakowania ze zniżką

To zależy od lekarza , internista ma uprawnienia do wypisywania antydepresantów czy uspokajaczy i tak naprawdę zależy to od ich "widzimisię". przez dług czas reckę wystawiała mi pani pediatra, na 2 opakowania ze zniżką

U mnie przynajmniej tak jest, że nie chce wypisywać recept na te antydepy, których nie zna, nie kojarzy z nazwy. A z reguły tutaj interniści poza trójpierścieniowcami (jak franek) raczej niewiele leków znają.

U mnie przynajmniej tak jest, że nie chce wypisywać recept na te antydepy, których nie zna, nie kojarzy z nazwy. A z reguły tutaj interniści poza trójpierścieniowcami (jak franek) raczej niewiele leków znają.

To prawda.

*Wiola*, Ma rację. Ja mam bardzo fajną lekarkę rodzinną i wiem, że wypisuje takie leki, więc akurat u niej problemu by nie było. Zresztą ja mam w karcie zapisane jakie leki brałam wcześniej.

To prawda.

*Wiola*, Ma rację. Ja mam bardzo fajną lekarkę rodzinną i wiem, że wypisuje takie leki, więc akurat u niej problemu by nie było. Zresztą ja mam w karcie zapisane jakie leki brałam wcześniej.

moja lekarka rodzinna wypisywała mi leki na początku bez zaświadczenia, po jednym opakowaniu. Potem jej zaniosłam to zaświadczenie z poradni zdrowia psychicznego i dostaję receptę na ile trzeba.

moja lekarka rodzinna wypisywała mi leki na początku bez zaświadczenia, po jednym opakowaniu. Potem jej zaniosłam to zaświadczenie z poradni zdrowia psychicznego i dostaję receptę na ile trzeba.