Skocz do zawartości
Nerwica.com

nie chcę antydepresantów


Vitalia

Rekomendowane odpowiedzi

Mam prośbę, mógłby mi ktoś powiedzieć, czy istnieja leki przeciwlękowe, ale nie antydepresanty i nie benzo. Pytam dlatego, że mam duże lęki i problemy ze snem, nie wydaje mi się natomiast abym miała derpresje , niestety gdy idę do lekarze to albo dostaję bezo (działają ale boje sie uzależnienia) albo dostaje antydepresanta ( miansec, bioxetin, velafax) niestety po nich jestem strasznie pobudzona , nie mogę spać itd. Szukam typowej tabletki na uspokojenie, dobry sen która mozna zarzywać dłużej bez ryzyka uzależnienia, prosiłam o pomoc swoją lekarkę ale wogule mnie nie słucha i przepisała olanzim , nie chcę tego brać bo ten lek ma koszmarne skutki uboczne, a według mnie ja nie mam ani schizofrenii ani manii tylko pobudzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki które powodują uspokojenie i dobry sen a nie są psychotropami? Trudne... A próbowałaś czegoś ziołowego z apteki? Jeśli na Ciebie nie działa to sama masz odpowiedź. Musisz zastosować coś łagodnego, bez potencjało uzależniającego. Próbowałaś Bellergotu? Ze słabszych leków uspokajających: Pramolan, mniejsze dawki. Miansec Cię pobudza? A to ciekawe :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vitalia, nie ma takiej opcji...albo jesz leki bez recepty, czyli ziółka .... :roll:, albo wcinasz benzo lub antydepresanty. To, że nie masz depresji nie znaczy, że antydepresanty na ciebie nie podziałają - tylko trzeba im dać czas, np Bioxetin zaczyna działać op około miesiącu lub nawet dłużej - pewnie nie dałaś mu tyle czasu. One tylko na początku pobudzają i nasilają lęki, potem wyciszają i uspokajają. Benzo stosowane doraźnie pod kontrolą dobrego psyciatry nie powinny cię uzależnic.....

Poza tym zostaje jeszce terapia u psychologa...same z siebie żadne lęki nie miną.......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uspokajające dzialanie posiadają tez betablokery np Propranolol,Metocard itp,zwlaszcza jesli lęk nasila kolatania i sensacje z sercem.Moze pomoc tez Hydroxyzyna no i te ziolowe specyfiki (Neospazmina),ale to bardzo slabe dzialanie.Sa jeszcze preparaty homeopatyczne-jesli ktos wierzy :mrgreen: Ja owego czasu mialam tez zapisany taki robiony plyn z dodatkiem czegos uspokajającego.Czasem pomagają takie preparaty na spirytusie jak np.Amol,Mellisana czy cos podobnego No i są jeszce ziólka np.meliska :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak bardzo ta bezsenność jest u ciebie zaawansowana, ale może zamiast leków wystarczą naturalne metody na dobry sen? Są w sieci różne artykuły i porady dotyczące higieny snu - pierwszy z brzegu: http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/1,60845,3806967.html. To plus jakiś łagodny ziołowy uspokajacz i może wystarczy.

 

Benzo to już jednak dosyć gruby kaliber.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może faktycznie nie dałam tym antydepresantom szansy, ale ja mam bardzo duży temprerament i dużo energii :D ,a po velafaxie dostałam takiego kopa, że szkoda gadać, ani miansec wieczór nie chiał pomóc, no ale rzuciłam wszystko i teraz to chyba będę próbowała obyć się jednak bez leków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

raz wzielam hydroksyzyne...rzeczywiscie malo spalam, niezbyt gleboko. cholera wie co to bylo, a rano bylam przez kilka godzien troche senna. jeszcze moglabym to przezyc, ale po co skoro to nie daje mi snu glebszego i dluzszego? ja pierd*** takie ciagle lewitowanie. ani to nie wiem czy wyspana jestem czy nie, a poczucie czasu to tez stracilam czy mija 3 godziny zanim zasne czy w ogole spalam i np. poznaje po tym ze cos mi sie snilo. no kur## ile mozna? teraz biore sympramol 1tabletke na noc i dupa!!! sen dalej jest do bani o ile w ogole jest...szlag mnie zaraz trafi czy to jest skonczy czy psychiatryk.

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam prośbę, mógłby mi ktoś powiedzieć, czy istnieja leki przeciwlękowe, ale nie antydepresanty i nie benzo. Pytam dlatego, że mam duże lęki i problemy ze snem, nie wydaje mi się natomiast abym miała derpresje , niestety gdy idę do lekarze to albo dostaję bezo (działają ale boje sie uzależnienia) albo dostaje antydepresanta ( miansec, bioxetin, velafax) niestety po nich jestem strasznie pobudzona , nie mogę spać itd. Szukam typowej tabletki na uspokojenie, dobry sen która mozna zarzywać dłużej bez ryzyka uzależnienia, prosiłam o pomoc swoją lekarkę ale wogule mnie nie słucha i przepisała olanzim , nie chcę tego brać bo ten lek ma koszmarne skutki uboczne, a według mnie ja nie mam ani schizofrenii ani manii tylko pobudzenie.

 

Wiesz miałem podobnie jak ty, po citalu dostałem takiego kopa że trzy noce pod rząd chodziłem po mieszkaniu coś robiłem. W moim przypadku problem był z tym, że lekarz wystartował od zbyt dużej dawki no i lek nie był dla mnie. Po prostu nie miałem depresji a lek spowodwał zbyt duzy wyrzut serotoniny.

 

Z tego co próbowałem to Hydro działało najlepiej teraz jest troche gorzej ze snem ale Hydro dalej łagodzi lęki. Z innych bezpiecznych leków potwierdzam, że propranolol w małej dawce może pomóc.

 

Z leków SSRI to wydaje mi się że trazodont normalizuje fazy snu, poszukaj w niecie i w mojej ocenie najmniej bije po mózgu.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×