boję się upałów

Zbliżaja się mega upały a ja zamiast cieszyć się wakacyjną aurą,drżę z przerażenia smutas.gif Od kilku lat choruję na nerwicę lękową i lato kojarzę tylko i wyłącznie z mąrdęgą...Wystarczy,że 5 min postoję na słońcu czuję osłabienie,serce zaczyna mi walić jak oszalałe a najgorsze są dodatkowe napływy gorąca,mam wtedy wrazenie ze puchną mi jakieś żylki w głowie i dostanę wylewu...dostaję paniki,w żaden sposób nie mogę się wtedy schłodzić,nawet oblewanie zimną wodą mi wtedy nie pomaga,czuję jak bucha ze mnie gorąco.Mam dopiero 25 lat,z zazdrością patrzę na zdrowe,nieposhizowane dziewczyny,ktore całymi dniami mogą wylegiwać się na słońcu smutas.gif Jestem szczupłą osobą,wogóle się nie pocę i może dlatego tak szybko się przegrzewam...nie wiem co robić...POMOCY!!!

Ja też ich nie lubię,jestem rozkojarzony.Ale czasem ciepło jest potrzebne.

lunia24, napisała że chorujesz na nerwicę lękową od kilku lat. Robilas coś w tym kierunku? Jakaś terapia albo leki?

Mi też się ataki paniki nasilają latem, miałam je już wiele lat temu, ale nigdy nie myślałam, że to ataki paniki, myslałam że reakcja na upał. Chyba najlepiej spróbować sobie radzić z nimi tak, jak po prostu z atakami, starać się je "przeżyć" zaakceptować, oddychać głęboko...

Nadchodzi koniec upałów.

Kiedy? ;_;

Aurora88, no jak to? Od jutra ma już lać, a pojutrze będzie tylko nieco ponad 20 stopni, tak mi wskazuje google. :) Proszę nie odbierać mi nadziei, wiary i miłości.

Nie sprawdzam pogody więc nie wiem nic, ale jeśli to prawda, to hurra! ^^

Upaly nakrecaja mi psychoze. Jestem caly spocony, mam problemy z oddychaniem, przez caly czas kaszle, leci mi woda z zatok do gardla, mam zatkany nos. Bije mi mocno serce, mam wrazenie, ze mam goraczke i ze zaraz bede musial wzywac pogotowie! Jestem ledwo zywy!!!!!

No, więc zgodnie z informacją od bonsai, powiedzenie "jutro będzie lepiej" jest jak najbardziej prawdziwe. Jutro będzie lepiej, achino! :)

Dobrze, dobrze, ale jak się front zmieni i pogoda zacznie śmiać się nam w twarz, to proszę nie mieć o to do mnie pretensji. :>

Niech przyjda nawalnice, ulewy, gradobicia, traby powietrzne i tornada, niech wyrywa drzewa z korzeniami, niech spadnie metr sniegu, niech ziemia okryje sie lodem i trzaskaja pioruny, niech nastanie wieczna ciemnosc!!!!! I na to jeszcze ruskie rakiety!!!!

http://www.blitzortung.org/Webpages/index.php?lang=pl&page_0=15

zobaczcie jakie burze nadchodza! hurra!!!! :)

Ja tez mam duze problemy w upaly. Od razu czuje jakis taki lęk, rozkojarzenie, nie moge normmalnie funkcjonowac :-/

I jak wiem, ze musze gdzies isc, jak jest 30 stopni, to czuje sie tragicznie. Na sloncu tez nie moge spedzac za duzo czasu, zaraz jakos tak dziwnie sie czuje w glowie...

Hehehe no u mnie już pięknie trzasnęły pioruny, nie mogę się doczekać jutrzejszej świeżości... kocham jesienne klimaty, więc to ochłodzenie będzie dla mnie niczym dar od losu <3

Jak są takie upały to często nie daję rady jeździć komunikacją miejską, to jest dopiero problem, bo jak tu się ruszyć? Pamiętam że bywały okresy, że wolałam jechać w takim upale rowerem, niż wsiadać do tramwaju... Albo czekałam na taki z klimatyzacją.

Ja nie wychodzę z domu od tygodnia z powodu gorąca i tego jak jest jasno. Nie wytrzymałbym w autobusie. Właśnie przeszła burza.

Ja dlatego daje rade jezdzic tylko samochodem z klimatyzajca na full. Najgorsze, ze jak sie tak nagrzeje, to nawet klima nie pomaga, i czekam 30min pod samochodem, zanim wsiade :) a potem i tak ledwo jade...

No i juz niby troche chlodniej, ale powiem wam... dalej tak jakos duszno itd. Pewnie paruje to wszystko i takie efekty. No nic, najwazniejsze, ze juz bedzie lepiej :)

ja teznienawidzę upałów. wtedy mam apogeum leków i zawrotów głowy. najlepsze jest to ,że w te najwieksze teraz upały byłam w Wilnie. mury nagrzane, zero wiatru, a mi nic się nie działo, chyba tylko wtedy jak sobie przypmniałam ,że mamzawroty i mogę sie wywrócić. Za to po powrocie siostra Nerwica mi daje do vivatu! chodze jak cma i trzęśe się w środku

No i jak sie czujecie przed nadchodzaca fala mega-upalow?

Ja przyznam szczerze, ze obawiam sie tego... mi juz jest ciezko przy 30 stopniach, ale co to bedzie np. przy 38?!?!

Aaaaa

No i jak sie czujecie przed nadchodzaca fala mega-upalow?

Ja przyznam szczerze, ze obawiam sie tego... mi juz jest ciezko przy 30 stopniach, ale co to bedzie np. przy 38?!?!

 

Aaaaa

ledwo mozna oddychac. Trzeba czekac do połowy sierpnia ma byc zimniej

nerwa, tez mam lęk jak mam isc gdzies w ten upal ... masakra okropna , modle sie o normalna temperature w takie upaly mam w razenie jakby mi slonce mozg topilo

Wolę upały niż mróz

w iranie temperatura odczuwalna przekracza 70 stopni, a więc wcale nie jest źle u nas ;-)

Niech napie-rdalaja upały , niech wszystkie poty ze mnie wycisną , niech mnie sponiewierają wyssoką temperaturą, niech sraczki porządnej od nich dostanę , zaoszczędzę na ogrzewaniu chaty . Niech ,,, w mordę jeża , będziemy pomarszczeni od Słońca . Niech koniec świata nadejdzie , a wody wyschną . Niech wszyscy narzekają , a ja mam to w dupie .W DUUUUPIE!

Kalebx3, co grzeje Ci do sufitu

ano grzeje .

Mi tam taka pogoda przez cały rok może być . Czuję się antydepresyjnie wtedy bardziej ,,, jak w południowej Francji swego czasu .