Stany lękowa a akupunktura

Witam

 

Czy jest ktoś z was, kto próbowałby akupunktury np. w zwalczaniu nerwic, stanó lękowych itd ?

JA osobiście mam odrobinkę inne problemy ( chociaż czasami objawiają się rónież popadniem w stany lękowe) i akupunktura okazała się dla mnie wysoce zbawienna.

 

Co sądzicie o tgo rodzaju terapii ?

 

w ogóle dla zainteresowanych linki.

https://www.facebook.com/pages/Akupunktosfera/1386854621574181?ref=ts&fref=ts

 

http://akupunktosfera.pl/depresja-i-stany-l%C4%99kowe

 

discuss !!!

Jesli ma pomoc to z checia skorzystam. O ile faktycznie sa szanse. Tylko czy aby to ta sluszna droga?

A czy jak się usiądzie dupą na kaktusie to wyleczy się hemoroidy? Jeśli to ma być zbawienne to bardziej jako placebo jeszcze w dodatku trzeba w to mocno wierzyć. Uważam że takie zbijanie się z tropu na własną rękę kiedyś eksploduje tym bardziej jak zaniecha się dotychczasowego leczenia. Zmyłka i to w dodatku droga sam próbowałem medycyny niekonwencjonalnej i nie mam dobrych wspomnień.

A czy jak się usiądzie dupą na kaktusie to wyleczy się hemoroidy? Jeśli to ma być zbawienne to bardziej jako placebo jeszcze w dodatku trzeba w to mocno wierzyć..

Bzdurne stwierdzenie oparte na 0wej wiedzy...chyba, że przytoczysz mi jakiekolwiek argumenty poza kaktusem.... analogicznie .... czy jeśli się potnę nożem ( chirurgia ) i wstawię słomki w klatkę piersiową to czy będę miał bajpasy ? Czy jeśli pogadam sobie ze znajomym z depresją to będzie miał zaliczoną psychoterapię ? Pomyśl zanim coś napiszesz .....Akupunktura nie jest wbijaniem na ślepo igieł gdzie popadnie mając nadzieję, że "coś" się stanie. Jeszcze większą bzdurą jest pisanie, że trzeba "wierzyć" żeby to działało. Jest szereg badań dotyczących akupunktury, które obalają stwierdzenie, że jest to tylko placebo.

 

Odpowiadając Stefanii zabiegi o których ci pomogą, ale oczywiście jest to proces i trzeba się uzbroić w trochę cierpliwości. Czasem zamiast szukać tej jedynej słusznej drogi warto zdecydować się na coś co będzie koniec końców po prostu skuteczne.

 

-- 12 lis 2014, 18:37 --

 

Uważam że takie zbijanie się z tropu na własną rękę kiedyś eksploduje tym bardziej jak zaniecha się dotychczasowego leczenia. Zmyłka i to w dodatku droga sam próbowałem medycyny niekonwencjonalnej i nie mam dobrych wspomnień.

Bez komentarza...

Akupunktura wyleczyla moja matke z trwajacych tygodniami migren. Dni na wodzie, w ciemnym pokoju z chusta zacisnieta na skroniach. Wiem, ze moze pomoc bo efekty widzialam na wlasnych oczach. Byl to efekt na jakis czas, jakies 6, 8 miesiecy co dla mojej mamy bylo jak wyzwolenie. Tylko ze to bylo leczenie bolu namacalnego. Jak sie ma to do leczenia psychiki?

Ja sam jestem obecnie w trakcie serii akupunktury, a zabiegi odbywam z powodu problemów natury raczej emocjonalnej niż z powodu bólu fizycznego.

 

Różnicę odczułem już po pierwszym zabiegu, a z każdym innym jest tylko lepiej.

 

Dla sceptyków przykładowo tutaj piszą o tym, że akupunktura ma dużo zastosowań wobec depresji itd. ( przeprowadzono badania na ten temat)

 

Podobnie jak Ty w przypadku mamy, ja byłem świadkiem poprawy u innych osób a teraz u siebie samego.

Ile spotkan nalezaloby zrobic by pomoglo na dlugo, bo nie smiem marzyc o "na zawsze". ???

Nie ma stałej ilości którą trzeba przejść. Wszystko zależy od osoby, od tego jaki jest jej stan.

 

Ja odczulem różnicę po pierwzym razie a potem było już tylko coraz lepiej.

 

Wszystko zależy też od ]tego kto zajmuje się akupounkturą (rekomenduję pójście do prawdziwego specjalisty a już najlepiej do gabinetu z linka)

 

Pamiętaj że to wszystko jest pewien proces, np. gdy zaczniesz czuć pewne efekty, możesz chcieć oddać się innym zcynnościom, które będą wzmacniać Twoje dobre samopoczucie, co zamieni się po pewnym czasie w pewną pozytywną spiralę.