Skocz do zawartości
Nerwica.com

To zator czy tylko moje urojenie?


Gość papiaxxxx

Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku dni boli mnie lewa łydka. Wczoraj naczytałam się w internecie co to może być, jedną z przyczyn może być zakrzepica. Wieczorem bardzo zacząło boleć mnie w mostu. Poszłam do mamy, która pojechała ze mną na pogotowie. Tam osłuchanie, ciśnienie 130/85 (byłam trochę roztrzęsiona), tętno 85. Nie mam duszności, ani krwioplucia, jednak ten ból trochę przeszkadza. Mam zapisaną jakąś maść na zapalenie otrzewnej (?). Kazał mi zrobić rtg klatki piersiowej i poziom potasu ale to w poniedziałek dopiero...

Mam tylko takie pytanie, czy mógł postawić złą diagnozę? Strasznie się boję, że to ten zator płucny...

 

Moja mama już ze mną nie pojedzie na pogotowie bo uważa, że mam nie tak w głowie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątpliwe. Ale rentgen powinien wyjaśnić.

Ale to raczej typowa nerwica.

W młodym wieku to rzadkie bardzo chyba by ktoś miał tą zatorowość jeżeli ogólnie jest zdrowy.

Ja miałem okres że bardzo bałem się zakrzepicy, robiłem nawet badanie przepływów żylnych, bo mnie lewa noga często boli. Ale ja sporo siedzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak myślałam nad terapią bo od jakiegoś roku zostałam stawiana w sytuacjach w których dałam sobie jakoś radę ale widzę, że bardzo się to na mnie odbiło... :/

 

-- 08 lip 2012, 00:50 --

 

Ale i tak nie wiem co mam robić. Smaruję nogi tą maścią, trochę pomaga. Nie wiem czy mam iść jutro do lekarza czy czekać do poniedziałku. Ten weekend będzie jak na szpilkach. A już było dobrze, tylko te piekielne łydki. Wątpię żeby to było z niedoboru magnezu, bo od jakiegoś czasu dziennie jem jedną tabletkę. Może ten potas, zobaczymy...

 

-- 09 lip 2012, 13:23 --

 

Lekarz dzisiaj ma już pełny komplet ludzi...

:(:(:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak myślałam nad terapią bo od jakiegoś roku zostałam stawiana w sytuacjach w których dałam sobie jakoś radę ale widzę, że bardzo się to na mnie odbiło... :/

 

-- 08 lip 2012, 00:50 --

 

Ale i tak nie wiem co mam robić. Smaruję nogi tą maścią, trochę pomaga. Nie wiem czy mam iść jutro do lekarza czy czekać do poniedziałku. Ten weekend będzie jak na szpilkach. A już było dobrze, tylko te piekielne łydki. Wątpię żeby to było z niedoboru magnezu, bo od jakiegoś czasu dziennie jem jedną tabletkę. Może ten potas, zobaczymy...

 

-- 09 lip 2012, 13:23 --

 

Lekarz dzisiaj ma już pełny komplet ludzi...

:(:(:(

 

Witaj,

 

Zator płucny to poważne podejrzenie. Jeśli chcesz mieć pewność poproś lekarza żeby zrobili Ci badanie z krwi, które nazywa się

D-dimery, pozwoli wykluczyć i zakrzepicę i zatorowość płucną i przy okazji inne procesy zatorowości w organizmie.

 

Czy masz problemy z oddychaniem? Najpierw odpowiedz sobie na to pytanie.

 

W zatorowości poważnym objawem są trudności w oddychaniu, jest nawet ciężko mówić bez zadyszki. Jednak podobny objaw występuje przy nerwicy. Dlatego czasem tak ciężko odróżnić ją od innych chorób.

 

D-dimery możesz wykonać prywatnie - koszt około 40 zł. To jeszcze zależy od tego gdzie mieszkasz.

 

Wszystko jednak wskazuje na to, że masz po prostu zwykłe nerwobóle.

 

Opisz dokładnie co to za ból?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak myślałam nad terapią bo od jakiegoś roku zostałam stawiana w sytuacjach w których dałam sobie jakoś radę ale widzę, że bardzo się to na mnie odbiło... :/

 

-- 08 lip 2012, 00:50 --

 

Ale i tak nie wiem co mam robić. Smaruję nogi tą maścią, trochę pomaga. Nie wiem czy mam iść jutro do lekarza czy czekać do poniedziałku. Ten weekend będzie jak na szpilkach. A już było dobrze, tylko te piekielne łydki. Wątpię żeby to było z niedoboru magnezu, bo od jakiegoś czasu dziennie jem jedną tabletkę. Może ten potas, zobaczymy...

 

-- 09 lip 2012, 13:23 --

 

Lekarz dzisiaj ma już pełny komplet ludzi...

:(:(:(

 

Witaj,

 

Zator płucny to poważne podejrzenie. Jeśli chcesz mieć pewność poproś lekarza żeby zrobili Ci badanie z krwi, które nazywa się

D-dimery, pozwoli wykluczyć i zakrzepicę i zatorowość płucną i przy okazji inne procesy zatorowości w organizmie.

 

Czy masz problemy z oddychaniem? Najpierw odpowiedz sobie na to pytanie.

 

W zatorowości poważnym objawem są trudności w oddychaniu, jest nawet ciężko mówić bez zadyszki. Jednak podobny objaw występuje przy nerwicy. Dlatego czasem tak ciężko odróżnić ją od innych chorób.

 

D-dimery możesz wykonać prywatnie - koszt około 40 zł. To jeszcze zależy od tego gdzie mieszkasz.

 

Wszystko jednak wskazuje na to, że masz po prostu zwykłe nerwobóle.

 

Opisz dokładnie co to za ból?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam w lekarza. Zrobił mi CRP, ogólną morfologię z dokładnym obliczeniem płytek krwi i jonogram. Wszystkie wyniki w normie. CRP= 2,9 (pozytywne od 6). Więc chyba mogę spać spokojnie? Ponadto doktorka mnie badała, nic nie słyszała niepokojącego. I zrobiła EKG na wszelki wypadek no i też ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłam w lekarza. Zrobił mi CRP, ogólną morfologię z dokładnym obliczeniem płytek krwi i jonogram. Wszystkie wyniki w normie. CRP= 2,9 (pozytywne od 6). Więc chyba mogę spać spokojnie? Ponadto doktorka mnie badała, nic nie słyszała niepokojącego. I zrobiła EKG na wszelki wypadek no i też ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale byłam też u neurologa, w sumie mamuśka ze mną poszła bo jestem pod kontrolą od urodzenia. Przejrzał moje badania, stwierdził trochę niedociągnięć. Np. miałam MRI kręgosłupa (więc brzucha itd, też) do kręgu S3, a między kręgiem S2-S1 mam rozszczep kręgosłupa i nikt z tym nic nie robił ;/ wszystko było napisane po łacinie więc nie miałam pojęcia co to znaczy. Po 18 latach ktoś w końcu odważył się mojej mamie powiedzieć diagnozę. Urodziłam się z porażeniem móżgowym ale mi się to rozłożyło w taki sposób, że normalna osoba nie jest w stanie tego zauważyć- tylko neurolog, ew. ortopeda. Mam lekko napięte mięśnie, przez to skoliozę i lekko wydrążone stopy. Od razu stwierdził, że pewnie boli mnie też kręgosłup i czasem głowa. No to ja mu, że tak. Przepisał leki zwiotczające mięśnie, które mam brać jak będzie boleć. Rehabilitacja, basen, ćwiczenia do końca życia. To samo z poradnią neurologiczną. Mam się zapisać do poradni i wtedy da mi skierowanie na kontrolne MRI, ale całego kręgosłupa (razem z kręgiem S1-S2) i tomografię. A to wszystko podobno od ciąży. Jednak +10kg, stopy i tak są przeciążone, kręgosłup też. Zero ćwiczeń bo jak. Sytuację pogarsza to, że miałam cesarkę więc mogę cokolwiek robić za ok 2 miesiące... :zonk:

 

-- 12 lip 2012, 00:47 --

 

Ale opiszę co to za ból. Rano jest taki lekki, wieczorem boli bardziej. Nie czuję go wgl w pozycji siadu po turecku. Boli przy naciskaniu. Nie wiem czy CRP może całkowicie wykluczyć jakieś zagrożenie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale byłam też u neurologa, w sumie mamuśka ze mną poszła bo jestem pod kontrolą od urodzenia. Przejrzał moje badania, stwierdził trochę niedociągnięć. Np. miałam MRI kręgosłupa (więc brzucha itd, też) do kręgu S3, a między kręgiem S2-S1 mam rozszczep kręgosłupa i nikt z tym nic nie robił ;/ wszystko było napisane po łacinie więc nie miałam pojęcia co to znaczy. Po 18 latach ktoś w końcu odważył się mojej mamie powiedzieć diagnozę. Urodziłam się z porażeniem móżgowym ale mi się to rozłożyło w taki sposób, że normalna osoba nie jest w stanie tego zauważyć- tylko neurolog, ew. ortopeda. Mam lekko napięte mięśnie, przez to skoliozę i lekko wydrążone stopy. Od razu stwierdził, że pewnie boli mnie też kręgosłup i czasem głowa. No to ja mu, że tak. Przepisał leki zwiotczające mięśnie, które mam brać jak będzie boleć. Rehabilitacja, basen, ćwiczenia do końca życia. To samo z poradnią neurologiczną. Mam się zapisać do poradni i wtedy da mi skierowanie na kontrolne MRI, ale całego kręgosłupa (razem z kręgiem S1-S2) i tomografię. A to wszystko podobno od ciąży. Jednak +10kg, stopy i tak są przeciążone, kręgosłup też. Zero ćwiczeń bo jak. Sytuację pogarsza to, że miałam cesarkę więc mogę cokolwiek robić za ok 2 miesiące... :zonk:

 

-- 12 lip 2012, 00:47 --

 

Ale opiszę co to za ból. Rano jest taki lekki, wieczorem boli bardziej. Nie czuję go wgl w pozycji siadu po turecku. Boli przy naciskaniu. Nie wiem czy CRP może całkowicie wykluczyć jakieś zagrożenie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale opiszę co to za ból. Rano jest taki lekki, wieczorem boli bardziej. Nie czuję go wgl w pozycji siadu po turecku. Boli przy naciskaniu. Nie wiem czy CRP może całkowicie wykluczyć jakieś zagrożenie...

 

D-dimery wykluczą problem, którego tak bardzo się obawiasz. Naprawdę warto zrobić nawet prywatnie, jeśli odczuwasz taki lęk.

 

Zachowaj zdrowy rozsądek, tzn. po prostu jak normalny człowiek pójdź do lekarza lub prywatnie wykonać to badanie. Jeśli do lekarza to np. powiedz że w rodzinie miałaś przypadki zatorowości i obawiasz się czy to nie dziedziczne. Muszą wykonać to badanie, chociaż z drugiej strony nie mają podstaw, po zbadaniu Cię. Ale tak jak mówie jeśli D-dimery wyjdą ok nie masz się czym martwić. Jeśli wyjdą powyżej normy to też jeszcze nie oznacza zatorowości - no ale wtedy jest prowadzona dalsza diagnostyka. Jeśli wynik jest ujemny nie wykonuje się już żadnych badań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale opiszę co to za ból. Rano jest taki lekki, wieczorem boli bardziej. Nie czuję go wgl w pozycji siadu po turecku. Boli przy naciskaniu. Nie wiem czy CRP może całkowicie wykluczyć jakieś zagrożenie...

 

D-dimery wykluczą problem, którego tak bardzo się obawiasz. Naprawdę warto zrobić nawet prywatnie, jeśli odczuwasz taki lęk.

 

Zachowaj zdrowy rozsądek, tzn. po prostu jak normalny człowiek pójdź do lekarza lub prywatnie wykonać to badanie. Jeśli do lekarza to np. powiedz że w rodzinie miałaś przypadki zatorowości i obawiasz się czy to nie dziedziczne. Muszą wykonać to badanie, chociaż z drugiej strony nie mają podstaw, po zbadaniu Cię. Ale tak jak mówie jeśli D-dimery wyjdą ok nie masz się czym martwić. Jeśli wyjdą powyżej normy to też jeszcze nie oznacza zatorowości - no ale wtedy jest prowadzona dalsza diagnostyka. Jeśli wynik jest ujemny nie wykonuje się już żadnych badań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby zrobić prywatnie to najpierw muszę czekać aż mi kolega kasę odda, bo przez te wszystkie badani,a które robiłam w większości prywatnie trochę zabuliłam ... :mrgreen:

 

No a lekarz na bank nie da mi skierowania po przebadaniu ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby zrobić prywatnie to najpierw muszę czekać aż mi kolega kasę odda, bo przez te wszystkie badani,a które robiłam w większości prywatnie trochę zabuliłam ... :mrgreen:

 

No a lekarz na bank nie da mi skierowania po przebadaniu ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

papiaxxxx, Ja bym Ci odradzała robienie tych badań. Nie ma żadnych racjonalnych przesłanek, które by wskazywały ,że tą zatorowość masz. Zrobisz badanie, uspokoisz się a za tydzień będzie następna "poważna " choroba. Lepiej już tą kasę w psychologa zainwestować ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

papiaxxxx, Ja bym Ci odradzała robienie tych badań. Nie ma żadnych racjonalnych przesłanek, które by wskazywały ,że tą zatorowość masz. Zrobisz badanie, uspokoisz się a za tydzień będzie następna "poważna " choroba. Lepiej już tą kasę w psychologa zainwestować ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie i tak zrobię...

 

Możesz zrobić tak - zdecydować że zrobisz to badanie ale wcześniej piszesz sobie wielkimi literami na kartce, "nie zrobię już żadnego badania, jestem zdrowa" i kartke przykleic gdzies w widocznym miejscu. Przyklej ją kiedy bedziesz szła po wyniki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×