Skocz do zawartości
Nerwica.com

a może jesteśmy zbyt inteligentni :)


hardchorusss

Rekomendowane odpowiedzi

Co o tym sądzicie?Czy taki przeciętny głupek bedzie miał problem "z głową"?

Naszła mnie ta myśl gdy oglądałem ten filmik

Śmiałem się z niego i wtedy pomyślałem,o kurde on nigdy nie będzie miał żadnej nerwicy czy depresji bo jest na to po prostu za głupi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No nie będe sie kłocić w tym wypadku, ale napisze też ,że niestety zgadzam sie ze zmęczonym hihi.

Monika1974, Monia tez sie smieję :D .

Dlaczego niestety? :roll:

@makao11

Nie sądzę. Czasami wpada tu kolega o nicku anene i wariacji na ten temat, zapytaj go.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaburzenia nie mają nic wspólnego z inteligencją znam osobę z obniżoną inteligencją (chodziła do szkoły specjalnej) a mająca problemy z depresją i nerwicą i ona uważa że jakby była mądrzejsza to by jej nie miała. Ja akurat flagi znam bo się interesuje sportem i geografią ale np znam może z 10 kolorów i jak ktoś mówi chabrowy, beżowy to nie wiem o co chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na pewno o wysokiej inteligencji świadczy rechot z ewidentnie upośledzonego chłopaka. Ludzie tak samo się smieją z "psychicznych"...
A tam zaraz rechot, śmiać się można też... powiedzmy z sympatią, ja tam z gościa nie szydzę, nie mam w zwyczaju szydzić z innych.
propos tego filmiku to pytania tam zadawane dotyczą wiedzy a nie inteligencji, a to spora różnica, ale ten koleś z filmiku nie grzeszy ani tym ani tym choć w USA czy W.Brytanii nie odbiegał by od przeciętnej.
Chciałbym, żeby ktoś kiedyś zrobił taką ankietę z dużą liczbą osób zadając im pytania i sprawdzając ich wiedzę, i inteligencje, a potem zadając im pytania o ich światopogląd, przekonania, itp. Niczego nie sugeruję, ale byłoby to interesujące badanie.
beżowy
Beżowy to miała ta babka w reklamie pasty do zębów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, Ma znaczenie. Inteligentni ludzie sa bardziej podatni na zaburzenia psychiczne, zwlaszcza nerwice i zaburzenia lękowe, depresje, bo zdaja sobie sprawe z wiekszej ilosci zmiennych wplywajacych na zycie, na relacje, maja wyobraznie itp itd

 

Co nie znaczy, ze ktos o niskiej inteligencji nie moze zachorowac, oczywiscie, ze moze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym, żeby ktoś kiedyś zrobił taką ankietę z dużą liczbą osób zadając im pytania i sprawdzając ich wiedzę, i inteligencje, a potem zadając im pytania o ich światopogląd, przekonania, itp.

Jeżeli masz na myśli to, że ludzie inteligentni z reguły MAJĄ większą wiedzę, interesują się otaczającym światem i mają wyrobione własne opinie i poglądy, to owszem.

 

carlosbueno, Ma znaczenie. Inteligentni ludzie sa bardziej podatni na zaburzenia psychiczne, zwlaszcza nerwice i zaburzenia lękowe, depresje, bo zdaja sobie sprawe z wiekszej ilosci zmiennych wplywajacych na zycie, na relacje, maja wyobraznie itp itd

 

Co nie znaczy, ze ktos o niskiej inteligencji nie moze zachorowac, oczywiscie, ze moze.

Dokładnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że takie programy, filmiki jak te przedstawione są stronnicze pokazują to co ciekawe, śmieszne bo kolesia która by wszystko wiedział nie pokażą bo z czego tu się śmiać. Ja mieszkając w W.Brytanii spotkałem się z pytaniami czy w Polsce są niedźwiedzie polarne, pingwiny czy mamy prąd, tam jak i np w U.S.A kształcenie jest mocno ukierunkowane i wiedza ogólna jest na dość niskim poziomie. W U.S.A podobno ponad połowa Amerykanów nie potrafi wymienić swoich krajów sąsiadujących a mają przecież tylko 2-a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W U.S.A podobno ponad połowa Amerykanów nie potrafi wymienić swoich krajów sąsiadujących a mają przecież tylko 2-a.
Akurat to nie jest zabawne tylko straszne. Widziałem film o amerykańskiej edukacji i jej degradacji przez ostatnie dekady.

Miesiąc temu był artykuł o tym, że w niektórych stanach, w 6 o ile się nie mylę dzieci przychodzą do szkoły już tylko 4 dni w tygodniu z powodu cięć budżetowych.

Czytam czasami bloga Polaka, który pojechał do USA i pisze wnim, że Amerykanie, nawet ci wykształceni mają wiedzę, ale tylko w swojej dziedzinie, reszta ich nie interesuje. Jakieś inteligenckie małżeństwo było szczerze zdziwione, że chłopak potrafił "naprawić" samochód - tzn. podłączył akumulator do swojego i odpalił auto, jeśli dobrze pamiętam. Oni kiedy cieknie im woda z kranu pierwsza myśl, to zadzwonić po specjalistę, zamiast wpaść na pomysł, że można spróbować samemu, nauczyć się czegoś nowego. Taka kultura, u nas była komuna, wojna, ludzie musieli dużo umieć, radzić sobie. Patrząc na MTV, amerykańskich idolów, to wiedza i nawet ogólne wiadomości o świecie nie są w Stanach bardzo cenione, istnieją nawet teorie spiskowe, że rząd z premedytacją obniża poziom edukacji, żeby móc łatwiej rządzić, lepiej mieć pod sobą owieczki bez poglądów niż zaangażowanych i wyedukowanych obywateli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony iloraz inteligencji w świecie zachodnim rośnie średnio 3 pkt co dziesięć lat i tak dzisiejsze 100 pkt IQ równa się 115 sprzed 50 lat. Z tym podłączaniem akumulatoru czy naprawami to myślę że u nas w przyszłości może być podobnie z drugiej strony dzięki temu generowane jest dużo miejsc pracy w usługach a USA mają bardzo wysoki procent ludzi zatrudnionych w tym sektorze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche się nie zgadzam co do tych Amerykanów.Też słyszałem mnóstwo podobnych opinii do waszych tutaj.Ale powiedzcie gdzie powstaje najwięcej nowych wynalazków?gdzie nowe technologie są najszybciej wdrażane itd itd podpowiem że nie w Polsce która ma super edukacje.Tylko potem patrzę na śiatowy ranking uczelni wyższych i cała czołówka to uczelnie amerykańskie a z naszych chyba UJ załapał się gdzieś pod koniec drugiej setki.

Podejrzewam że po prostu Amerykanie uczą przydatnych rzeczy a u nas?Każdy wie że większość czego nas uczyli to do niczego nieprzydatne w późniejszym życiu pierdoły

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam czasami bloga Polaka, który pojechał do USA i pisze wnim, że Amerykanie, nawet ci wykształceni mają wiedzę, ale tylko w swojej dziedzinie, reszta ich nie interesuje.

I w taki sposób łatwiej o wszelkiego rodzaju odkrycia naukowe. Dlatego przeciętny Amerykanin ogółem niewiele wie, ale w tej jednej konkretnej dziedzinie - wymiata. I chyba lepiej na tym wychodzą. Na przykład dam mojego tatę - naprawdę inteligentny człowiek posiadający obszerną wiedzę w wielu dziedzinach, "chodząca encyklopedia". Tylko co z tego, skoro skończył sprzedając papier toaletowy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×