Skocz do zawartości
Nerwica.com

nerwica lękowa czy serca? pomocy:(


imalone

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich. jestem studentka 2 roku i od liceum mam nerwice, ktorej nie lecze :/ zaczelo sie to jednorazowym omdlęciem w kosciele, dlatego wogole prestalam chodzic, a gdy poszlam po 5 minutach bylo mi goraco i duszno i znowu to samo ;/ Potem przelozylo sie na szkole. kiedys zawsze bylam pyskata, wyluzowana:) w centrum zainteresowania. wtedy zaczelam sie bac odpowiadac nauczycielom, przy tablicy cala sie trzeslam w glowie mi sie krecilo. Nie mowiac o pisaniu kartkowki czy sprawdzianu :/ Teraz jestem na studiach. Rok temu bylo ze mna duzo lepiej, na poczatku stresowalam sie ale przywyklam do kolokwium itd i radzilam sobie ze stresem. Po wakacjach i zdanej sesji (byla ciezka) czulam sie fatalnie, gdy zostalam o cos zapytana na cwiczeniach zaczynalam cala drzec, pocily mi sie rece i w oczach mi sie przewracalo. Jeszcze mam te tiki? glowa jak sie zestresuje :/ ucieka mi w lewo co jakis czas. Wczoraj mialam kolokwium... Umialam WSZYSTKO rylam pare dni. usiadlam, baba zaczela dyktowac zadania zaczelam normalnie pisac. i przy ktoryms zadaniu przyszlo mi do glowy : zebym tylko sie nie zaczela denerwowac, a za chwile ze ona na mnie patrzy... i sie zaczelo. drzenie rak, za chwile w gore, gorąco, glowa zaczela mi sie trzasc. siedzialam jak debil i podpieralam glowe reka :D raz jedna raz druga hah nie napisalam 2 zadan bo nie dalam rady :D i mialam w mysli ze ona stoi i widzi co mi sie dzieje to bylo najgorsze uczucie bylo mi wstyd... napewno to widziala stala na przeciwko mnie :( po kolokwium czulam sie okropnie wyczerpana. i tak mam ostatnio caly czas, a tu sie sesja zbliza!!! nie poradze sobie przeciez :( nawet mialam mysli, ze dostane jakas padaczke :| A co powinno was zaciekawic i mnie sama ciekawi, ja nie boje sie wysjc z domu czy isc do sklepu czy na uczelnie, ja kocham moją uczelnie i chce miec wysokie wyksztalcenie! ja ide z usmiechem na twarzy ale juz w autobusie sie zaczyna ten ucisk na kark bo sie lekko denerwuje ze tyle ludzi tam jest. albo ide do sklepu normalnie, a jak juz stoje w kolejce to sie stresuje. dlatego jak ja o tym mysle wszystkim, to smieje sie sama z siebie :D:D:D ze jestem takim debilem :D i nie wiem skad gto sie bierze :D chce sie wyleczyc ale dopiero po swietach mnie zapisali do jakiejs pani psychiatry. chce funkcjonowac normalnie mam do tego straszan chec:/ chce byc normalna taka jak ZAWSZE bylam. czyli atrakcyjna, pewna siebie, teraz nawet przestalam chodzic w wysokich butach bo czuje ze sie na mnie wszyscy gapia wtedy. kiedys uwielbialam ubierac sie sexownie, teraz chce też ale walcze ze soba :( do moich objawow dochodzą jeszcze bule przy sercu gdzies. Robili mi badania brakowalo mi potasu, uzupelnilam jest w normie, a dalej boli. Nieraz gdy sie zestresuje to mnie 'drze' w srodku. i oczywiscie mam lęk ze zawal ze cos z sercem nietak :/ Na tą chwile nie jem zadnych lekow bo nie chcialabym. ale mam w domu lek Fluoxetin - czy to by pomoglo chociaz do tej wizyty u lekarza?? pomozecie? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

imalone, warto, żebyś brała leki, które przypisuje lekarz.

One powinny pomóc, widzę że masz chęć życia i wolę walki więc wykorzystaj to.

Bierz jakieś leki przeciwlękowe i powinno się ustabilizować.

 

Na pewno to nie choroba serca, to napięcie które jest w tobie powoduje bóle serca.

 

Pozdrawiam

 

Krzysiek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakbym czytała o sobie! Wiem, co czujesz. JA teraz juz sie troche wyleczyłam, chociaż zdarzają mi się bóle karku i bol gorąca miedzy łopatkami. Ale starałam sie skupić na nauce, jak najwięcej czasu spędzac ze znajomymi i rodziną, nie sama. W razie jakiś przedłużających się lęków brałam leki Hydroksyzyna, ale w małych ilosciach i tylko w czasie stresu. Bałam sie isc do psychiatry, zeby mi nie zapisał czegoś "mocnego". Recepte na moj lek dostałam od lekarza pierwszego kontaktu. Tak to pije duzo melisy (na noc szczególnie) rumianek i jakieś zioła.

Zauważyłam, ze najgorsze jest to jak myslisz o nerwicy i atakach lęku wtedy zazwyczaj sie nasilały. Przestałam o tym myśleć i jest dobrze. Myśle pozytywnie. Też sport dużo pomaga. Ale nie taki jakiś mega męczący bo bedziesz myślała o tym, ze szybko ci bije serce itp. Moze zapisz się z koleżankami na basen :)

Też się boje sesji ale narazie o tym nie myśle. Pamiętaj, ze Twoje zdrowie jest najważniejsze.

Powodzenia :):)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×